-
1. Data: 2010-11-08 14:28:42
Temat: Deweloper mnie oszukał
Od: Radosław <7...@w...pl>
Witam, mam problem z deweloperem, który nie dopełnił warunków sprzedaży i
nic sobie z tego nie robi. W ubiegłym roku kupiłem mieszkanie wraz z
miejscem garażowym nr 141, które miało być na pierwszym poziomie nad gruntem
(mam to wpisane w umowie przedwstępnej). Deweloper jednak nie wybudował tego
poziomu ponieważ zmienił plany budowy osiedla (będzie mniejsze) i proponuje
mi w zamian miejsce pod poziomem gruntu. Jednak mnie taka opcja kompletnie
nie interesuje, ponieważ samochód byłby narażony na częste w tym terenie
podtopienia.
Napisałem więc pismo z prośbą o zwrot pieniędzy. Deweloper odpisał, że ok,
ale pieniądze przeleje do banku a nie na moje konto. Do banku z tego
względu, że na mieszkanie brałem kredyt. Taka sytuacja mnie nie urządza,
ponieważ zredukuje mi się nieznacznie rata, a ja pozostanę bez garażu i bez
kasy którą wpłaciłem. Wystąpiłem więc do banku o zgodę na przelew
wierzytelności na moje konto, ale odpowiedź jest odmowna.
Czy macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Jak na razie to ja jestem stratny
i deweloper nic sobie z tego nie robi, skoro to tylko i wyłącznie jego wina.
-
2. Data: 2010-11-08 14:44:11
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 08-11-2010 15:28, Radosław pisze:
> Witam, mam problem z deweloperem, który nie dopełnił warunków sprzedaży
> i nic sobie z tego nie robi. W ubiegłym roku kupiłem mieszkanie wraz z
> miejscem garażowym nr 141, które miało być na pierwszym poziomie nad
> gruntem (mam to wpisane w umowie przedwstępnej). Deweloper jednak nie
> wybudował tego poziomu ponieważ zmienił plany budowy osiedla (będzie
> mniejsze) i proponuje mi w zamian miejsce pod poziomem gruntu. Jednak
> mnie taka opcja kompletnie nie interesuje, ponieważ samochód byłby
> narażony na częste w tym terenie podtopienia.
>
> Napisałem więc pismo z prośbą o zwrot pieniędzy. Deweloper odpisał, że
> ok, ale pieniądze przeleje do banku a nie na moje konto. Do banku z tego
> względu, że na mieszkanie brałem kredyt. Taka sytuacja mnie nie urządza,
> ponieważ zredukuje mi się nieznacznie rata, a ja pozostanę bez garażu i
> bez kasy którą wpłaciłem. Wystąpiłem więc do banku o zgodę na przelew
> wierzytelności na moje konto, ale odpowiedź jest odmowna.
>
> Czy macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Jak na razie to ja jestem
> stratny i deweloper nic sobie z tego nie robi, skoro to tylko i
> wyłącznie jego wina.
Z kim masz zawartą umowę? Tylko z deweloperem czy z deweloperem i
bankiem? Jak tylko z deweloperem, to deweloper musi oddać Ci kasę -
inaczej sobie robi pod górę.
--
.B:artek.
-
3. Data: 2010-11-08 14:55:27
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 08-11-2010 15:44, .B:artek. pisze:
> W dniu 08-11-2010 15:28, Radosław pisze:
>> Witam, mam problem z deweloperem, który nie dopełnił warunków sprzedaży
>> i nic sobie z tego nie robi. W ubiegłym roku kupiłem mieszkanie wraz z
>> miejscem garażowym nr 141, które miało być na pierwszym poziomie nad
>> gruntem (mam to wpisane w umowie przedwstępnej). Deweloper jednak nie
>> wybudował tego poziomu ponieważ zmienił plany budowy osiedla (będzie
>> mniejsze) i proponuje mi w zamian miejsce pod poziomem gruntu. Jednak
>> mnie taka opcja kompletnie nie interesuje, ponieważ samochód byłby
>> narażony na częste w tym terenie podtopienia.
>>
>> Napisałem więc pismo z prośbą o zwrot pieniędzy. Deweloper odpisał, że
>> ok, ale pieniądze przeleje do banku a nie na moje konto. Do banku z tego
>> względu, że na mieszkanie brałem kredyt. Taka sytuacja mnie nie urządza,
>> ponieważ zredukuje mi się nieznacznie rata, a ja pozostanę bez garażu i
>> bez kasy którą wpłaciłem. Wystąpiłem więc do banku o zgodę na przelew
>> wierzytelności na moje konto, ale odpowiedź jest odmowna.
>>
>> Czy macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Jak na razie to ja jestem
>> stratny i deweloper nic sobie z tego nie robi, skoro to tylko i
>> wyłącznie jego wina.
>
> Z kim masz zawartą umowę? Tylko z deweloperem czy z deweloperem i
> bankiem? Jak tylko z deweloperem, to deweloper musi oddać Ci kasę -
> inaczej sobie robi pod górę.
Najczęściej elementem umowy na kredyt hipoteczny jest umowa z
deweloperem - a raczej pisemna akceptacja przez niego różnych warunków,
od której uzależniona jest wypłata transzy kredytu, np. tego, ze w razie
zmniejszenia należnej deweloperowi kwoty, zwróci on pieniądze w
pierwszym rzędzie bankowi.
Ja takie coś mam w mojej umowie. I w poprzedniej, 10 lat temu, też takie
coś było.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
4. Data: 2010-11-08 21:08:58
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-08 15:28, Radosław pisze:
> Napisałem więc pismo z prośbą o zwrot pieniędzy. Deweloper odpisał, że
> ok, ale pieniądze przeleje do banku a nie na moje konto. Do banku z tego
> względu, że na mieszkanie brałem kredyt. Taka sytuacja mnie nie urządza,
> ponieważ zredukuje mi się nieznacznie rata, a ja pozostanę bez garażu i
> bez kasy którą wpłaciłem. Wystąpiłem więc do banku o zgodę na przelew
> wierzytelności na moje konto, ale odpowiedź jest odmowna.
Z punktu widzenia banku takie coś może być próbą wyciągnięcia taniej
gotówki jako kredytu hipotecznego. Popatrz na to tak - pożyczyli kasę
pod hipotekę mieszkania i garażu, a teraz nagle się okazuje że garażu
nie będzie. Normalne, że chcą odzyskać tą część gotówki żeby zmniejszyć
kapitał kredytu, bo im się zabezpieczenie zmniejsza. Możesz negocjować,
ale będzie ciężko.
--
MZ
-
5. Data: 2010-11-09 11:42:15
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: " 666" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ilu Was tam będzie podtapiać
Ciebie jednego, dziesięciu, stu?
Przy czym rzeczywiście:
Nie spotkałem jeszcze ani jednego całkowicie szczelnego garażu podziemnego.
Albo z dołu, albo z boku, albo z góry woda jakaś zawsze jest.
Zła izolacja, nieszczelny beton, niestaranne dylatacje, skraplanie wskutek
niedostatecznej wentylacji, spękanie konstrukcji, nieszczelna posadzka, ...
Zwykle jakoś trzeba z tym żyć.
Tym niemniej masz rację: co to by było za życie ;-))
-----
> Jednak mnie taka opcja kompletnie nie interesuje, ponieważ samochód byłby
narażony na częste w tym terenie podtopienia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2010-11-09 11:53:10
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 09-11-2010 12:42, 666 pisze:
> Ilu Was tam będzie podtapiać
> Ciebie jednego, dziesięciu, stu?
> Przy czym rzeczywiście:
> Nie spotkałem jeszcze ani jednego całkowicie szczelnego garażu podziemnego.
> Albo z dołu, albo z boku, albo z góry woda jakaś zawsze jest.
> Zła izolacja, nieszczelny beton, niestaranne dylatacje, skraplanie wskutek
> niedostatecznej wentylacji, spękanie konstrukcji, nieszczelna posadzka, ...
> Zwykle jakoś trzeba z tym żyć.
> Tym niemniej masz rację: co to by było za życie ;-))
>
>
> -----
>
>> Jednak mnie taka opcja kompletnie nie interesuje, ponieważ samochód byłby
> narażony na częste w tym terenie podtopienia.
>
Ja się tak zastanawiam - kupił gość mieszkanie w bloku, który będzie
często podtapiany - i z postów wynika że tego był do początku świadomy.
Skoro będzie zalewać garaże, i to w stopniu mogącym spowodować
uszkodzenie samochodu, to i piwnice, jak są.
Jeżeli nie ma super izolacji (marne szanse) to będzie wilgoć podciągać w
gorę po ścianach. Na parterze mają szanse na grzyba.
A jednak kolega kupił mieszkanie.
Chyba że z tymi podtopieniami to dla wywołania współczucia, a co
najwyżej czasem deszczówka przesiąknie do garażu, bo drzwi uchylne
(najtańsze, więc montowane masowo "w standardzie") są nieszczelne z natury.
Wygląda mi na koloryzowanie.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
7. Data: 2010-11-10 07:41:46
Temat: Re: Deweloper mnie oszukał
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>
>>> Jednak mnie taka opcja kompletnie nie interesuje, ponieważ samochód
>>> byłby
>> narażony na częste w tym terenie podtopienia.
>>
>
> Ja się tak zastanawiam - kupił gość mieszkanie w bloku, który będzie
> często podtapiany - i z postów wynika że tego był do początku świadomy.
> Skoro będzie zalewać garaże, i to w stopniu mogącym spowodować uszkodzenie
> samochodu, to i piwnice, jak są.
> Jeżeli nie ma super izolacji (marne szanse) to będzie wilgoć podciągać w
> gorę po ścianach. Na parterze mają szanse na grzyba.
>
> A jednak kolega kupił mieszkanie.
>
> Chyba że z tymi podtopieniami to dla wywołania współczucia, a co najwyżej
> czasem deszczówka przesiąknie do garażu, bo drzwi uchylne (najtańsze, więc
> montowane masowo "w standardzie") są nieszczelne z natury.
>
> Wygląda mi na koloryzowanie.
Co Ty wymyślasz ?
"W ubiegłym roku kupiłem mieszkanie wraz z miejscem garażowym nr 141, które
miało być na pierwszym poziomie nad gruntem (mam to wpisane w umowie
przedwstępnej). Deweloper jednak nie wybudował tego poziomu ponieważ zmienił
plany budowy osiedla (będzie mniejsze) i proponuje mi w zamian miejsce pod
poziomem gruntu."