Dzis zaostala odrzucona (tak to sie chyba nazywa) apelacja w Sadzie
apelacyjnym w sprawie wyplacenia odszkodowania wypadkowego osobie
prowadzacej dzialalnosc gospodarcza.
Jedli moje roszczenia wieksze niz 10tys zl to smoge strac sie o kasacje
wyroku -

sam juz tego nie zrobie bo od teraz musi top robic adwotkat w moim imieniu
(radca prawny.)

Ile sobie liczy adwokat za cos takiego
Jesli roszczenie nie prekracza 10tys. to co wtedy? Trybunal Konstytucyjny?
RPO?
Pierwszy wyrok byl w 2000r. Czy Przedmiot sporu to tylko odszkodowanie czy
rowniez odsetki od momentu wypadku?
Jak moge oszacowac kwote skoro ZUS nie poddal mnie nawet badaniom bo wiedza
ze i tak mi nie musza wyplacic.
Wyrok zapadl dzis (sroda) wiec rano wysle poczta listem poleconym prosbe o
wydanie go na pismie.


Marcin Brzozowski
a...@a...pl

tel.kom .(+48) 502 315 156

bramka: http://sms2.idea.pl



I

do góry