eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy to było zgodne z prawem ?-przydługie › czy to było zgodne z prawem ?-przydługie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!fargo.cgs.poznan.
    pl!not-for-mail
    From: log<n...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: czy to było zgodne z prawem ?-przydługie
    Date: Fri, 8 Oct 2004 19:08:02 +0000 (UTC)
    Organization: PomocPrawna.INFO
    Lines: 28
    Sender: u...@p...info
    Message-ID: <ck6oii$j19$1@fargo.cgs.pl>
    NNTP-Posting-Host: f8.tld.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: fargo.cgs.pl 1097262482 19497 195.149.227.8 (8 Oct 2004 19:08:02 GMT)
    X-Complaints-To: a...@c...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Oct 2004 19:08:02 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    User-Agent: Phorum4Reader 0.5 (beta)
    X-Remote-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; DigExt;
    exNetPanel:215186)
    X-Remote-Host: 192.168.2.98
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:246664
    [ ukryj nagłówki ]

    Facet przez cztery lata był "kierownikiem" w urzędzie adm. państwowej.
    Ale było to stanowisko tzw. "kozła ofiarnego" Miał co prawda na piśmie
    poważny i obszerny zakres obowiązków zatwierdzony przez naczelnika
    wydziału, ale tzw. "środków do kierowania" nie miał żadnych. Siedział
    razem z podwładnymi, którzy się totalnie op..., bardzo często odwalał
    za nich robotę i zbierał joby na naradach wydziałowych. W zakresie
    obowiązków nie miał bezpośredniej możliwości dyscyplinowania
    podwładnych. Mógł jedynie wnioskować o ukaranie do naczelnika
    wydziału. Często to robił, lecz naczelnik nie reagował. Ten "kierownik"
    po czterech latach wylądował w szpitalu z rozpoznaniem nerwicy, po
    czym chciał przestać być "kierownikiem", ale mu na to nie pozwolono.
    Kazano mu się zrzec na piśmie tzw. "etatu kierownika". Dopiero po
    pewnym czasie zaświadczenie lekarskie pozwoliło mu pozbyć się tej
    funkcji. Kiedy po latach przyszedł do firmy po udokumentowaną pracę
    na stanowisku kierowniczym, to powiedziano, że on nie był żadnym
    kierownikiem, tylko specjalistą, i że zakres wykonywanych obowiązków
    nie ma tutaj znaczenia. Dzisiaj ten "kierownik" jest inwalidą II grupy z
    powodu nerwicy. Czy pracodawca działał tutaj zgodnie z prawem? Czy
    nie popełniono w tym przypadku przestępstwa? Sprawa jest dobrze
    udokumentowana. Czy jest szansa na odszkodowanie lub dodatek do
    renty inwalidzkiej dla byłego "kierownika" na koszt osób
    dpowiedzialnych?
    proszę o opinię i pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1