Witam!
było tak:
http://www.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=UT
F-8&th=51de8123b84ad865&
rnum=1
Najpierw Pan Bontek publicznie podaje dane Kamila twierdząc że Kamil jest
oszustem. Jak sie później okazało (przynajmniej tak słyszałem - tak Kamil
mówił) że sprawa została umozona z powodu braku dowodów i że jest niewinny.
Następnie Kamil wytoczył Bontkowi proces za pdawanie jego danych w ten
sposób.
W związku z tym mam do grupowiczów pytanie:
- czy za takie cos można komyś zalozyć sprawę, ta jak napisał w tej dyskusji
Sieszpak ( 2tyś grzywny + koszta sądowe 450 i jedna dieta 60zl tyle
kosztuje sprawce takiego ujawnienia danych)
???

--
ZARABIAJ NA CZYTANIU SMS-ów:
www.internecik.prv.pl