-
11. Data: 2005-08-30 14:11:39
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Xena wrote:
>>> Można zrobić tak jak robię ja. Kurier wchodzi, zamykam za nim drzwi
>>> na klucz, kwituję mu odbiór i otwieram paczkę. Jeśli byłoby cos nie
>>> tak, to kurier nie wyjdzie jeśli nie podpisze tego o co mi chodzi.
>>> Proste - nie? Pozdrawiam
>>> Tatiana
>>
>> Takie postępowanie jest przestępstwem np. pozbawiania wolności. Nawet
>> jeżeli jego obowiązkiem jako pracownika firmy kurierskiej byłoby
>> pozostanie przy otwieraniu paczki nie możesz "siłą" zmusić go do
>> tego". Pzdr.
>
> Alez ja go siłą nie zmuszam, po prostu nie wiem, gdzie zapodziałam klucze,
> pan poczeka, zaraz znajdę, albo ewentualnie zadzwonimy po ślusarza, albo
> poczekamy, za dwie godzinki przyjdzie babcia, no wie pan, siła wyższa ;-)
A on na to: "Założę się, że antyterroryści przyjadą mnie oswobodzić szybiej,
niż się zjawi Pani babcia. Oni z tego co pamiętam umieją takie drzwi
otwierać bez kluczy. Gdzieś tu miałem numer telefonu."
--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>
-
12. Data: 2005-08-30 14:13:36
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>
(...)
--
> Alez ja go siłą nie zmuszam, po prostu nie wiem, gdzie zapodziałam klucze,
> pan poczeka, zaraz znajdę, albo ewentualnie zadzwonimy po ślusarza, albo
> poczekamy, za dwie godzinki przyjdzie babcia, no wie pan, siła wyższa ;-)
--- A ma cos z tego ze jest z toba zamkniety ?? :))
Pozdrawiam Jacek
www.fotomania.pl
-
13. Data: 2005-08-30 14:27:32
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Greg napisał(a):
> Witam - pytanie jak w temacie, moze ktos wie, czy mam prawo otworzyc
> paczke (za ktora wczesniej zaplacilem) przy kurierze ktory paczke
> przyniosl ???
Jak za nia zaplaciles to mozesz ja nawet prawo rytualnie spalic na
srodku pokoju.
--
pozdrawiam
Mithos
-
14. Data: 2005-08-30 16:06:04
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Greg napisał(a):
> Witam - pytanie jak w temacie, moze ktos wie, czy mam prawo otworzyc
> paczke (za ktora wczesniej zaplacilem) przy kurierze ktory paczke
> przyniosl ???
Każda firma kurierska z jaką miałem do czynienia (a z kilkoma miałem)
umożliwia sprawdzenie paczki i spisanie protokołu (oczywiście po
zapłaceniu należności kurierowi). Co więcej - od spisania takiego
protokołu uzależnia w większości wypadków uznanie reklamacji.
Praktycznie zawsze sprawdzam paczkę przy kurierze i nigdy kurier nie
okazał nawet odrobiny zniecierpliwienia.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
15. Data: 2005-08-30 16:29:45
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:df1pgh$r66$1@inews.gazeta.pl,
Paweł Sakowski <p...@s...pl> napisał/a:
> Xena wrote:
>>>> Można zrobić tak jak robię ja. Kurier wchodzi, zamykam za nim drzwi
>>>> na klucz, kwituję mu odbiór i otwieram paczkę. Jeśli byłoby cos nie
>>>> tak, to kurier nie wyjdzie jeśli nie podpisze tego o co mi chodzi.
>>>> Proste - nie? Pozdrawiam
>>>> Tatiana
>>>
>>> Takie postępowanie jest przestępstwem np. pozbawiania wolności.
>>> Nawet jeżeli jego obowiązkiem jako pracownika firmy kurierskiej
>>> byłoby pozostanie przy otwieraniu paczki nie możesz "siłą" zmusić
>>> go do tego". Pzdr.
>>
>> Alez ja go siłą nie zmuszam, po prostu nie wiem, gdzie zapodziałam
>> klucze, pan poczeka, zaraz znajdę, albo ewentualnie zadzwonimy po
>> ślusarza, albo poczekamy, za dwie godzinki przyjdzie babcia, no wie
>> pan, siła wyższa ;-)
>
> A on na to: "Założę się, że antyterroryści przyjadą mnie oswobodzić
> szybiej, niż się zjawi Pani babcia. Oni z tego co pamiętam umieją
> takie drzwi otwierać bez kluczy. Gdzieś tu miałem numer telefonu."
Myślisz, że mnie przerazi? ROTFL. Niech dzwoni. Już widzę te skomasowane
oddziały jadące otworzyc moje drzwi...
Pozdrawiam
Tatiana
--
Ludzie, którzy kochają w życiu tylko raz,
to w rzeczywistości istoty puste.
To co uchodzi w ich pojęciu za wierność i uczciwość,
jest albo siłą przyzwyczajenia, albo imaginacją
/Oskar Wilde/
-
16. Data: 2005-08-30 16:34:30
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Xena napisał(a):
> Myślisz, że mnie przerazi? ROTFL. Niech dzwoni. Już widzę te skomasowane
> oddziały jadące otworzyc moje drzwi...
Ja bym sie zdenerwowal jakby mnie ktos tak zamknal w mieszkaniu. I
pewnie bym stamtad wyszedl razem z Twoimi drzwiami (chyba ze to jakies
pancerne sa), a jak mieszasz nisko to balkonem (przy okazji cos bym
zlosliwie Ci zepsul w tym mieszkaniu).
--
pozdrawiam
Mithos
-
17. Data: 2005-08-30 18:08:06
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:df21qn$jr6$3@news.onet.pl,
Mithos <f...@a...pl> napisał/a:
> Xena napisał(a):
>
>> Myślisz, że mnie przerazi? ROTFL. Niech dzwoni. Już widzę te
>> skomasowane oddziały jadące otworzyc moje drzwi...
>
> Ja bym sie zdenerwowal jakby mnie ktos tak zamknal w mieszkaniu. I
> pewnie bym stamtad wyszedl razem z Twoimi drzwiami (chyba ze to jakies
> pancerne sa), a jak mieszasz nisko to balkonem (przy okazji cos bym
> zlosliwie Ci zepsul w tym mieszkaniu).
Akurat Twoje doznania mi wiszą.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciw miłości
/Anatol France/
-
18. Data: 2005-08-30 18:30:14
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: "Leszek" <l...@n...fm>
Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w wiadomości
news:df1ksr$140$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Alez ja go siłą nie zmuszam, po prostu nie wiem, gdzie zapodziałam klucze, pan
> poczeka, zaraz znajdę, albo ewentualnie zadzwonimy po ślusarza, albo
> poczekamy, za dwie godzinki przyjdzie babcia, no wie pan, siła wyższa ;-)
Twoja osoba posłużyłaby jako taran;)) Stan wyższej konieczności.
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
19. Data: 2005-08-30 19:13:04
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Xena napisał(a):
> Akurat Twoje doznania mi wiszą.
To uwazaj aby komus kogo bezprawnie przetrzymujesz w mieszkaniu tez
kiedys nie wisialo, ze Ci zrobi burdel w lokalu, na Twoje wlasne zyczenie.
--
pozdrawiam
Mithos
-
20. Data: 2005-08-30 23:10:49
Temat: Re: czy mozna otworzyc paczke przy kurierze ?
Od: n...@h...pl (Nina Liedtke)
On Tue, 30 Aug 2005 14:30:11 +0200, "Zbig.T" <t...@i...pl>
wrote in article <df1jfo$sat$1@news.interia.pl>:
> > Można zrobić tak jak robię ja. Kurier wchodzi, zamykam za nim drzwi na
> > klucz, kwituję mu odbiór i otwieram paczkę. Jeśli byłoby cos nie tak, to
> > kurier nie wyjdzie jeśli nie podpisze tego o co mi chodzi. Proste - nie?
> >
> > Pozdrawiam
> > Tatiana
>
> Takie postępowanie jest przestępstwem np. pozbawiania wolności.
A strzelanie z armaty do muchy to zabójstwo z premedytacją? ;)
Mieszkając w mieście (blok, parter) zawsze miałam drzwi zamknięte na
zasuwę (nota bene zacinającą się; trzeba było znać sposób, żeby nakłonić
ją do współpracy). Zamknięcie drzwi na zasuwę po wejściu dowolnej osoby
było odruchem i nie budziło w nikim zdziwienia, ani tym bardziej
protestów (może dlatego, że to była Warszawa, nie najlepsza dzielnica).
A wchodzić kazałam szybko, żeby kot nie zwiał na korytarz.
Teraz mieszkam na wsi i drzwi wejściowe muszą być zamknięte na zamek, bo
inaczej same się otwierają. Koty chodzą gdzie i kiedy chcą, ale pies
jest na to za sprytny: jak wybiegnie za drzwi, to w pięć sekund później
jest już za płotem, a tego zabraniają przepisy gminne. Zatem, kiedy
przychodzi ktoś obcy, to nie dość, że ma wejść szybko, a drzwi za nim
zostaną natychmiast zamknięte na klucz, to jeszcze wszystko odbywa się w
obecności sporego owczarka trzymanego za obrożę i bynajmniej nie
zachowującego się jak pluszak. Protesty typu ,,czy może pani zamknąć
gdzieś tego psa'' kwituję stanowczym ,,nie, bo on umie sobie otworzyć
drzwi i zaraz wyleci; proszę się nie bać, trzymam go mocno''.
Pozbawienie wolności? Nie wydaje mi się. Kiedy ktoś obcy wchodzi do
mojego domu, musi się podporządkować moim regułom bezpieczeństwa,
przestrzeganym w trosce o domowników - także tych czworonożnych.
> Nawet jeżeli
> jego obowiązkiem jako pracownika firmy kurierskiej byłoby pozostanie przy
> otwieraniu paczki nie możesz "siłą" zmusić go do tego". Pzdr.
Powyższe stwierdzenie jest tak nieprecyzyjne, że praktycznie nic nie
znaczy. Co oznacza ,,zmusić''? Nakłonić do zrobienia czegoś, na co nie
ma ochoty? Cóż, mało kto ma ochotę na robienie w ogóle czegokolwiek.
Słodkie lenistwo to jest to :) A może ,,nakłonić do zrobienia czegoś,
czemu się werbalnie sprzeciwia''? Tylko że elementarnym zasadom
bezpieczeństwa, do jakich należy zamykanie drzwi od domu/mieszkania na
klucz, raczej żaden gość się nie sprzeciwia. I co to znaczy ,,siłą'' w
cudzysłowie? Bo skoro cudzysłów, to nie chodzi o przemoc - a więc o co?
O spowodowanie, że ktoś zachowuje się w sposób być może niezupełnie mu
odpowiadający, lecz nie powodujący nawet werbalnych protestów?
Zdecydowanie strzelasz z armaty do muchy ;)
Nina
--
Antonina Liedtke ____________________________ ______ _ ___
http://hell.pl/nina/ ________________________ \`.,'/ _____ / |/ <_>__ ___ _
Jabber: nina(at)jabber.wroc.pl ______________ /_ _\ ____ / / / _ Y . `/
You can logoff, but you can never leave _______ \/ _____ /_/|_/_/_//_\_,_/