<b...@d...polbox.pl> wrote in message
news:223f.0000003a.3ebf50bb@newsgate.onet.pl...
> > >Bardzo dziękuję wszystkim za cenne uwagi.
> >
> > Napisz nam o tym jak ta sprawa sie zakonczyla ;)
>
> Sama nie wiem, co mam teraz zrobić. Włśnie kończę Studium w innym mieście,
co
> się wiąże np. z wyreżyserowniem spektaklu, oczywiście muszę napisać pracę
> dyplomową i zdac egzaminy w sesji... wiadomo.
> Jednym słowem nie mam głowy do takich rzeczy teraz, jak użeranie się
znimi. Poza
> tym wciąż jestem nie w Warszawie. W lipcu już będę miała czas, ale
nieweim, czy
> przsunięcie tej sprawy do lipca jest możliwe.
> Gdybym się wysiliła, to mogę zapłacić im teraz 860 zł (to, co na wekslu).
I
> chyba tak zrobię: pójdę tam dziś i zapłacę i zarządam weksla.
> Reszta, czyli odsetki w wyskości 584 zl moim zdaniem są naliczane
nieuczciwie,
> bo nie odpowiedzieli na moje podanie z 25 XI, w którym prosilam o
zwolnienie
> mnie z tych dwóch rat. Czy nie mieli obowiązku odpowiedzieć pisemnie w
ciągu 2
> tygodni?

moim zdaniem wybierz się do prawnika, a może razem z nim do firmy.
Zdecydowanie wyjdzie taniej niż odsetki.

do góry

b...@d...polbox.pl wrote:
> Reszta, czyli odsetki w wyskości 584 zl moim zdaniem są naliczane nieuczciwie,

Trochę za wysokie - w umowie są jakoś określone?

> bo nie odpowiedzieli na moje podanie z 25 XI, w którym prosilam o zwolnienie
> mnie z tych dwóch rat. Czy nie mieli obowiązku odpowiedzieć pisemnie w ciągu 2
> tygodni?

Nie.

KG

do góry

> > Reszta, czyli odsetki w wyskości 584 zl moim zdaniem są naliczane
nieuczciwie,
> Trochę za wysokie - w umowie są jakoś określone?

0,5 % za dzień zwłoki


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> moim zdaniem wybierz się do prawnika, a może razem z nim do firmy.
> Zdecydowanie wyjdzie taniej niż odsetki.

Prawdopodobnie tak, ale nie mogę teraz przebywać w Warszawie i się tym zajmować,
bo kończę szkołę w Kaliszu i to tam spędzam cały tydzień.
Jeśłi nie można odłożyć sprawy na lipiec, to po prostu musze zapłacić i oduścić.
Nikt za mnie tego nie załatwi ani nikt za mnie nie skończy szkoły, a ja się nie
rozdwoję.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > > >Bardzo dziękuję wszystkim za cenne uwagi.
> > >
> > > Napisz nam o tym jak ta sprawa sie zakonczyla ;)

Zakończyła się tak:

Poszłam tam dziś i mówię, że dostałam wezwanie do zapłaty. Pokazuję swoje
podanie z listopada i pytam, dlaczego nie dostałam żadnej odpowiedzi. Człowiek
na przeciwko długo wpatruje się tępym wzrokiem w moje podanie i nic nie mówi.
W końcu mówię: dobrze, skoro dostałam to wezwanie, to wiadomo, że podanie było
rozpatrzone na ,,nie''. Zapłacę więc te dwie raty, ale nie zapłacę odstetek.
Dostałam weksel z powrotem i nie będą się dopominali o żadne odsteki.
Wiem, że mogłam zawalczyć bardziej, ale wybrałam spokój.

Jeszcze raz dziękuję Wam za porady,

Beata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry