eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy komornik ma prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-08-08 10:11:37
    Temat: czy komornik ma prawo?
    Od: "Freeman" <f...@d...pl>

    Sprawa wygląda tak:

    Znajoma jest zatrudniona w firmie X na umowę o pracę na czas nieokreślony.
    Swego czasu żyrowała kredyt swojej siostrze (kwota AFAIR 60 000 złotych),
    będąc jednym z kilku żyrantów. Pieniądze z kredytu były przeznaczone na
    dofinansowanie restauracji (jej uruchomienia). Po jakimś czasie człowiek,
    który nadzorował restaurację umarł, i interes padł. Ani pieniędzy, ani
    sprzętu (część wyposażenia została sprzedana jako pokrycie części bieżącego
    zadłużenia lokalu). Siostra zaprzestała spłacania rat kredytu, a do drzwi
    znajomej zapukał komornik. Zajął cały sprzęt AV (zrozumiałe), i połowę
    pensji znajomej. Wtedy zarabiała około 1 000 złotych netto. Po jakimś czasie
    firma X została sprzedana nowemu właścicielowi, z zastrzeżeniem w umowie
    k-s, że ma zatrudnić pracowników do tej pory pracujących w X. OK, zatrudnił
    wręczając nowe umowy o pracę na czas określony (3 m-ce) i ustanawiając
    wynagrodzenie dla znajomej w wysokości 800 złotych BRUTTO! Znajoma jest
    zobowiązana do powiadomienia komornika o zmianie miejsca pracy i każdej
    zmianie warunków finansowych umów o pracę, co też uczyniła. Komornik nadal
    zajmuje 50% jej poborów, z czego wynika po krótkim przeliczeniu, że na życie
    zostaje... około 250 złotych.

    Pytanie brzmi: czy w tej sytuacji komornik ma prawo zająć aż 50% poborów?

    Proszę o konkretne odpowiedzi, najlepiej poparte paragrafami, ponieważ ani
    ja, ani znajoma nie jesteśmy w prawie oblatani.

    --
    Freeman DC



  • 2. Data: 2003-08-08 12:04:35
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>

    > Komornik nadal
    > zajmuje 50% jej poborów, z czego wynika po krótkim przeliczeniu, że na
    życie
    > zostaje... około 250 złotych.
    >
    > Pytanie brzmi: czy w tej sytuacji komornik ma prawo zająć aż 50% poborów?

    Podobno nie. Jest rozporządzenie RM z 06.12.1977 w sprawie kwot
    wynagrodzenia za pracę wolnych od potrąceń, według którego wolna od potrąceń
    jest kwota równa płacy minimalnej (czyli te 800 zł) Oznaczałoby to, że
    pracownik z minimalną pensją w ogóle może nie obawiać się komornika.
    Niestety nie mam treści tego rozporządzenia i jeśli ktoś wie gdzie go szukać
    to niech się przyzna.

    Alek



  • 3. Data: 2003-08-08 12:57:44
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: "Jona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Freeman" <f...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:bgvt2d$o1i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Sprawa wygląda tak:
    >
    > Znajoma jest zatrudniona w firmie X na umowę o pracę na czas nieokreślony.
    > Swego czasu żyrowała kredyt swojej siostrze (kwota AFAIR 60 000 złotych),
    > będąc jednym z kilku żyrantów. Pieniądze z kredytu były przeznaczone na
    > dofinansowanie restauracji (jej uruchomienia). Po jakimś czasie człowiek,
    > który nadzorował restaurację umarł, i interes padł. Ani pieniędzy, ani
    > sprzętu (część wyposażenia została sprzedana jako pokrycie części
    bieżącego
    > zadłużenia lokalu). Siostra zaprzestała spłacania rat kredytu, a do drzwi
    > znajomej zapukał komornik. Zajął cały sprzęt AV (zrozumiałe), i połowę
    > pensji znajomej. Wtedy zarabiała około 1 000 złotych netto. Po jakimś
    czasie
    > firma X została sprzedana nowemu właścicielowi, z zastrzeżeniem w umowie
    > k-s, że ma zatrudnić pracowników do tej pory pracujących w X. OK,
    zatrudnił
    > wręczając nowe umowy o pracę na czas określony (3 m-ce) i ustanawiając
    > wynagrodzenie dla znajomej w wysokości 800 złotych BRUTTO! Znajoma jest
    > zobowiązana do powiadomienia komornika o zmianie miejsca pracy i każdej
    > zmianie warunków finansowych umów o pracę, co też uczyniła. Komornik nadal
    > zajmuje 50% jej poborów, z czego wynika po krótkim przeliczeniu, że na
    życie
    > zostaje... około 250 złotych.
    >
    > Pytanie brzmi: czy w tej sytuacji komornik ma prawo zająć aż 50% poborów?
    >
    > Proszę o konkretne odpowiedzi, najlepiej poparte paragrafami, ponieważ ani
    > ja, ani znajoma nie jesteśmy w prawie oblatani.
    >
    Art 87 par 3 par 2 kodeksu pracy mówi iż potrącenia egzekucji innych
    nalezności mogą być dokonywania tylko do połowy wynagrodzenia.

    Pozdrawiam
    Jona



  • 4. Data: 2003-08-08 13:25:12
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: "Freeman" <f...@d...pl>

    Użytkownik "Jona":
    > Art 87 par 3 par 2 kodeksu pracy mówi iż potrącenia egzekucji innych
    > nalezności mogą być dokonywania tylko do połowy wynagrodzenia.

    OK, ale czy on może zająć 50% poborów przy tak niskich dochodach?

    --
    Freeman DC




  • 5. Data: 2003-08-08 15:31:50
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: Ofca <e...@w...pl>

    On Fri, 8 Aug 2003 12:11:37 +0200, "Freeman" <f...@d...pl> wrote:

    Musi zostać 800 zł brutto, cala reszte moze zabrac,
    pozdrawiam
    Ofca
    e...@w...pl


  • 6. Data: 2003-08-09 21:23:00
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: "JJona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Freeman" <f...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:bh08dd$6db$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Jona":
    > > Art 87 par 3 par 2 kodeksu pracy mówi iż potrącenia egzekucji innych
    > > nalezności mogą być dokonywania tylko do połowy wynagrodzenia.
    >
    > OK, ale czy on może zająć 50% poborów przy tak niskich dochodach?

    Tak, może.
    Jona



  • 7. Data: 2003-08-09 21:30:03
    Temat: Re: czy komornik ma prawo?
    Od: "JJona" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Alek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bh03mc$q03$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Komornik nadal
    > > zajmuje 50% jej poborów, z czego wynika po krótkim przeliczeniu, że na
    > życie
    > > zostaje... około 250 złotych.
    > >
    > > Pytanie brzmi: czy w tej sytuacji komornik ma prawo zająć aż 50%
    poborów?
    >
    > Podobno nie. Jest rozporządzenie RM z 06.12.1977 w sprawie kwot
    > wynagrodzenia za pracę wolnych od potrąceń, według którego wolna od
    potrąceń
    > jest kwota równa płacy minimalnej (czyli te 800 zł) Oznaczałoby to, że
    > pracownik z minimalną pensją w ogóle może nie obawiać się komornika.
    > Niestety nie mam treści tego rozporządzenia i jeśli ktoś wie gdzie go
    szukać
    > to niech się przyzna.
    >
    > Alek

    Oto fragment tego rozporządzenia, który was interesuje:



    ROZPORZĄDZENIE

    RADY MINISTRÓW

    z dnia 6 grudnia 1977 r.

    w sprawie kwot wynagrodzenia za pracę wolnych od potrąceń z innych tytułów
    niż świadczenia alimentacyjne.

    (Dz. U. z dnia 22 grudnia 1977 r.)

    Na podstawie art. 87 § 6 Kodeksu pracy (Dz. U. z 1974 r. Nr 24, poz. 141 i z
    1975 r. Nr 16, poz. 91) po porozumieniu z Centralną Radą Związków Zawodowych
    zarządza się, co następuje:

    § 1. 1. Wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości:

    1) (1) najniższego wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikom
    zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, ustalonego na podstawie art. 774
    pkt 1 Kodeksu pracy, po odliczeniu zaliczki na podatek dochodowy od osób
    fizycznych - przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych
    na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,

    Jona



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1