-
1. Data: 2006-05-22 09:36:30
Temat: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: "robin" <c...@p...onet.pl>
Moja znajoma, została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych.
Spędziła dziewięć dni w szpitalu, ale niestety biegły z zakresu medycyny sądowej
wydał opini ę w której stwierdził, że obrażenia nie powodują rozstroju zdrowia
na czas przekraczajacy siedem dni i na tej podstawie prokurator umorzył
dochodzenie. Czy w takiej sytuacji jest szansa na uzyskanie od sprawcy wypadku
jakiegoś odszkodowania.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-05-22 12:06:52
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: "iza" <i...@e...pl>
Użytkownik "robin" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:442c.00000075.4471861d@newsgate.onet.pl...
> Moja znajoma, została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych.
> Spędziła dziewięć dni w szpitalu, ale niestety biegły z zakresu medycyny
> sądowej
> wydał opini ę w której stwierdził, że obrażenia nie powodują rozstroju
> zdrowia
> na czas przekraczajacy siedem dni i na tej podstawie prokurator umorzył
> dochodzenie. Czy w takiej sytuacji jest szansa na uzyskanie od sprawcy
> wypadku
> jakiegoś odszkodowania.
>
Tak - albo na drodze postępowania cywilnego (art. 444 p. 1 k.c.) albo
występując z wnioskiem o naprawienie szkody kierując prywatny akt oskarżenia
do sądu (wtedy oprócz naprawienia szkody sprawca będzie musiał ponieść takze
karę za czyn zabroniony którego się dopuścił)
Iza
-
3. Data: 2006-05-22 15:55:37
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: kam <#k...@w...pl#>
iza napisał(a):
> Tak - albo na drodze postępowania cywilnego (art. 444 p. 1 k.c.) albo
> występując z wnioskiem o naprawienie szkody kierując prywatny akt oskarżenia
> do sądu (wtedy oprócz naprawienia szkody sprawca będzie musiał ponieść takze
> karę za czyn zabroniony którego się dopuścił)
jaki czyn zabroniony?
KG
-
4. Data: 2006-05-22 15:59:58
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
iza napisał(a):
>> jaki czyn zabroniony?
>
> art. 157 p. 2 kk ?
>
Potrącenie przez samochód nigdy nie będzie czynem z art. 157 §2 kk (choć
niektórzy niedouczeni tak twierdzą) -> będzie to wykroczenie z któregoś
tam artykułu.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
5. Data: 2006-05-22 16:00:40
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: "iza" <i...@e...pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:e4smiv$6rj$2@inews.gazeta.pl...
> iza napisał(a):
>> Tak - albo na drodze postępowania cywilnego (art. 444 p. 1 k.c.) albo
>> występując z wnioskiem o naprawienie szkody kierując prywatny akt
>> oskarżenia do sądu (wtedy oprócz naprawienia szkody sprawca będzie musiał
>> ponieść takze karę za czyn zabroniony którego się dopuścił)
>
> jaki czyn zabroniony?
art. 157 p. 2 kk ?
Iza
-
6. Data: 2006-05-22 16:03:15
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
robin napisał(a):
> Czy w takiej sytuacji jest szansa na uzyskanie od sprawcy wypadku
> jakiegoś odszkodowania.
>
Kluczowe pytanie brzmi czy była jakaś szkoda.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
7. Data: 2006-05-22 23:26:29
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:
Jedynie polemizował bym ze słowem "nigdy". Teoretycznie istnieje
możliwość, że ktoś celowo kogoś najedzie samochodem celu kryminalnym
(pojazd będzie narzędziem przestępstwa, jak młotek, siekiera, nóż) i
wówczas nie będzie można mówić o nieumyślnym naruszeniu zasad
bezpieczeństwa. Tak więc w _sporadycznych_ przypadkach kwalifikacja
prawna z art. 157 kk lub innych przeciwko życiu i zdrowiu w sytuacji
potrącenia samochodem jest możliwa. Znany jest przypadek kwalifikacji
z nieumyślnego spowodowania śmierci przez kierowcę rajdowego, który
spowodował śmierć pilota.
Ale faktycznie, potrącenie na pasach wydaje się sugerować, że chodzi o
przypadkowe najechanie i oczywiście w rachubę mógł by ewentualnie
wchodzić art. 177 kk. Tyle, że tam jest analogiczne do 157 kk
obwarowanie z obrażeniami powyżej dni 7-miu i pewnie o to chodziło
przy tym umorzeniu.
Natomiast co do odszkodowania, to zupełnie nie rozumiem z jakiego
powodu koniecznie chcemy udowadniać komuś przestępstwo, skoro na 99%
spokojnie poszkodowana dostanie odszkodowanie z OC sprawcy w tej
sytuacji. Zresztą konsekwencją umorzenia postępowania karnego przez
prokuraturę prawie na pewno będzie wniosek o ukaranie do sądu
grodzkiego za wykroczenie, chyba że winę ponosi sama piesza. Wówczas
mogą poprzestać na pouczeniu.
-
8. Data: 2006-05-22 23:42:13
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia 22 May 2006 11:36:30 +0200, robin napisał(a):
> Spędziła dziewięć dni w szpitalu, ale niestety biegły z zakresu medycyny sądowej
> wydał opini ę w której stwierdził, że obrażenia nie powodują rozstroju zdrowia
> na czas przekraczajacy siedem dni
W jaki sposób to się stało? W takim razie czy została ukarana osoba z
personelu szpitala, która nadprogramowo przetrzymywała Twoją znajomą na
oddziale?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
9. Data: 2006-05-23 03:48:16
Temat: Re: czy jest szansa na odszkodowanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
>
>
> Jedynie polemizował bym ze słowem "nigdy".
1998.11.18 uchwała SN I KZP 16/98 OSNKW 1998/11-12/48
przegląd orzeczn.: Zabłocki S. Palestra 1999/1-2/140
glosa częściowo krytyczna: Bończak S. PS 1999/5/113
glosa krytyczna: Korniłowicz M. PiP 1999/6/108
glosa krytyczna: Marcinkowski W. PS 2000/5/119
przegląd orzeczn.: Stefański R.A. WPP 1999/1-2/92
przegląd orzeczn.: Stefański R.A. WPP 1999/1-2/120
przegląd orzeczn.: Gałuszka A. Cz.PKiNP 1999/1/187
Nie popełnia przestępstwa, kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady
bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym powoduje
nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała lub
rozstrój zdrowia trwające nie dłużej niż siedem dni.}
> Teoretycznie istnieje możliwość, że ktoś celowo kogoś najedzie samochodem celu
kryminalnym
> (pojazd będzie narzędziem przestępstwa, jak młotek, siekiera, nóż) i
> wówczas nie będzie można mówić o nieumyślnym naruszeniu zasad
> bezpieczeństwa.
Pisząc potrącenie przez samochód, miałem na myśli powszechne znacznie
tego zwrotu.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."