eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocyfrowka w bibliotece
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-04-22 06:55:26
    Temat: cyfrowka w bibliotece
    Od: "arturo" <d...@c...pl>

    czy mozna robic cyfrowka zdjecia z gazet czy ksiazek
    w czytelniach publicznych ? czy to narusza prawo autorskie?

    czy biblioteka ma podstawy prawne do tego zeby zakazac
    korzystania (w tym takze bez flashu a wiec w sposob nie
    rozpraszajacy innych osob) korzystania z aparatow do
    "kserowania" ?



  • 2. Data: 2006-04-22 07:46:15
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: "Tomek" <b...@o...pl>

    > czy biblioteka ma podstawy prawne do tego zeby zakazac
    > korzystania (w tym takze bez flashu a wiec w sposob nie
    > rozpraszajacy innych osob) korzystania z aparatow do
    > "kserowania" ?
    >
    >

    Spytaj w bibliotece. U mnie kserują książki na miejscu, nie powinno być
    problemu ze zdjęciami.
    Problemem będzie jakość zdjęć bez flasha robionych z ręki


    Tomek



  • 3. Data: 2006-04-22 10:44:06
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > czy mozna robic cyfrowka zdjecia z gazet czy ksiazek
    > w czytelniach publicznych ? czy to narusza prawo autorskie?
    >
    > czy biblioteka ma podstawy prawne do tego zeby zakazac
    > korzystania (w tym takze bez flashu a wiec w sposob nie
    > rozpraszajacy innych osob) korzystania z aparatow do
    > "kserowania" ?

    Kiedys babka probowala mnie wyprosic z czytelni BUW, jak sobie "sczytywalem"
    tekst z ksiazki do skanera dlugopisowego. Zazadalem rozwiazania sprawy przed
    policja, ktora ona ma wezwac, wraz z podaniem punktu regulaminu czytelni,
    ktory zabrania sczytywania tekstu przy pomocy urzadzenia, sluzacego do
    rekognicji tekstu, po czym przestalem zwracac na fladre uwage. Po 15
    minutach warczenia sprawa umilkla. Najlepsza metoda - "psy szczekaja,
    karawana idzie dalej".

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 4. Data: 2006-04-22 11:25:32
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: "arturo" <d...@c...pl>


    > Kiedys babka probowala mnie wyprosic z czytelni BUW, jak sobie
    > "sczytywalem" tekst z ksiazki do skanera dlugopisowego. Zazadalem
    > rozwiazania sprawy przed policja, ktora ona ma wezwac, wraz z
    > podaniem punktu regulaminu czytelni, ktory zabrania sczytywania
    > tekstu przy pomocy urzadzenia, sluzacego do rekognicji tekstu, po
    > czym przestalem zwracac na fladre uwage. Po 15 minutach warczenia
    > sprawa umilkla. Najlepsza metoda - "psy szczekaja, karawana idzie
    > dalej".

    to jest dobra metoda kiedy nie maja ochroniarzy.
    zawsze kiedy jest kolizja, ze oni maja biznes z kserokopiarek
    lub skanowania to nie pozwola tak latwo tego obejsc.

    w abstrakcji od tego dlaczego furwa fać normalny
    placacy podatki na publiczne biblioteki czlowiek w XXI wieku
    musi sie zastanawiac nad takimi sprawami ? przeciez chyba prawo
    nie powinno budzic w takich przypadkach watpliwosci ...



  • 5. Data: 2006-04-22 11:42:52
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sat, 22 Apr 2006 13:25:32 +0200, arturo napisał(a):

    > to jest dobra metoda kiedy nie maja ochroniarzy.
    > zawsze kiedy jest kolizja, ze oni maja biznes z kserokopiarek
    > lub skanowania to nie pozwola tak latwo tego obejsc.

    W BUW akurat xero jest dosyć drogie... A cały personel sprawia takie
    wrażenie jakby to czytelnicy byli dla nich, a nie odwrotnie :/

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 6. Data: 2006-04-22 11:56:17
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    arturo wrote:
    > > Kiedys babka probowala mnie wyprosic z czytelni BUW, jak sobie
    > > "sczytywalem" tekst z ksiazki do skanera dlugopisowego. Zazadalem
    > > rozwiazania sprawy przed policja, ktora ona ma wezwac, wraz z
    > > podaniem punktu regulaminu czytelni, ktory zabrania sczytywania
    > > tekstu przy pomocy urzadzenia, sluzacego do rekognicji tekstu, po
    > > czym przestalem zwracac na fladre uwage. Po 15 minutach warczenia
    > > sprawa umilkla. Najlepsza metoda - "psy szczekaja, karawana idzie
    > > dalej".
    >
    > to jest dobra metoda kiedy nie maja ochroniarzy.

    A co zmieniają ochroniarze? Mogą zrzędzić tak samo jak "flądra", a jak
    spróbują czegoś innego to złożysz doniesienie o przestępstwie naruszenia
    nietykalności cielesnej. Chyba że wymiękasz? ;)

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 7. Data: 2006-04-22 15:18:03
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    Nie mowiac o tym, ze jezeli nie naruszasz regulaminu biblioteki, a oni Cie
    wyrzuca, to lamia konstytucyjne prawo do rownego dostepu do edukacji.
    Niestety nie wiem, jak to sie przeklada na prawo karne ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 8. Data: 2006-04-22 19:43:26
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    arturo wrote:
    > czy mozna robic cyfrowka zdjecia z gazet czy ksiazek
    > w czytelniach publicznych ? czy to narusza prawo autorskie?
    >
    > czy biblioteka ma podstawy prawne do tego zeby zakazac
    > korzystania (w tym takze bez flashu a wiec w sposob nie
    > rozpraszajacy innych osob) korzystania z aparatow do
    > "kserowania" ?
    >
    >

    Na każdej książce jest wyraźnie napisane, że reprodukcja w jakiekolwiek
    postaci nie jest dozwolona, dotyczy to aparatów cyfrowych jak i punktów
    ksero kserujących książki.
    Teraz tylko jest kwestia granicy użytku osobistego.


  • 9. Data: 2006-04-22 21:51:32
    Temat: Re: cyfrowka w bibliotece
    Od: "arturo" <d...@c...pl>

    W artykule news:e2e10u$j11$5@inews.gazeta.pl,
    niejaki(a): witek z adresu <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):

    > arturo wrote:
    >> czy mozna robic cyfrowka zdjecia z gazet czy ksiazek
    >> w czytelniach publicznych ? czy to narusza prawo autorskie?
    >>
    >> czy biblioteka ma podstawy prawne do tego zeby zakazac
    >> korzystania (w tym takze bez flashu a wiec w sposob nie
    >> rozpraszajacy innych osob) korzystania z aparatow do
    >> "kserowania" ?
    >>
    >>
    >
    > Na każdej książce jest wyraźnie napisane, że reprodukcja w
    > jakiekolwiek postaci nie jest dozwolona, dotyczy to aparatów
    > cyfrowych jak i punktów ksero kserujących książki.
    > Teraz tylko jest kwestia granicy użytku osobistego.

    no wlasnie - gdzie jest granica osobistego uzytku publicznej biblioteki -
    po raz kolejny widac ze polskie prawo autorskie to skansen ... ciekaw
    jestem co robi minister kultury ...


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1