eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaka umowa przy międzynarodowym podziale zysków?<cross warning>Re: Jaka umowa przy międzynarodowym podziale zysków?
  • Data: 2015-06-13 17:06:35
    Temat: <cross warning>Re: Jaka umowa przy międzynarodowym podziale zysków?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 10 Jun 2015, Toby Reeno wrote:

    > Witam,
    >
    > Razem ze znajomym stworzyliśmy aplikację na Androida i niedługo ją wypuszczamy,
    [...]
    >
    > Kolega przebywa w Londynie i tam też ma zarejestrowaną działalność LTD. Ja
    natomiast przebywam w Polsce i nie posiadam obecnie DG.
    >
    > W mojej wizji wyglądałoby to tak, że w momencie gdy aplikacja przyniesie sukces i
    zacznie zarabiać pieniądze to ja zakładam w Polsce DG

    To ja jeszcze w sprawie formalnej, zahaczającej o .podatki (daję cross)

    Otóż z hasłem "DG" jest tak, że jak ktoś się zabrał, to uzbierał
    z 7 czy 8 *różnych* *ustawowych* definicji DG.
    Tak z 5 do 6 da się ustalić od strzału. Spróbuję:
    Ordynacja, KC, "ustawa o swobodzie", PDoOF, VAT, ZUS.
    Jak ktoś kojarzy następne to proszę dopisać :D

    I teraz sprzedaż praw majątkowych (tudzież pochodne prawa autorskie,
    typu licencje, tudzież z praw patentowych itp) odpowiednio:
    - nie są DG w rozumieniu podatku dochodowego. Kropka.
    To jest "przychód z praw majątkowych", osobna pozycja
    - zaliczają się do "DG w rozumieniu VAT", jak najbardziej, z tym, że
    jest w ustawie wpis dotyczący niższej stawki przy sprzedaży przez
    autora (odpowiednio w .pl jest to aktualnie 8%).
    - o zaliczeniu takiej "seryjnej" sprzedaży do DG "z innych ustaw", może
    poza Ordynacją (bo tu oczywiście podpada), jednoznacznie się
    nie wypowiem, ale IMVHO nie jest wykluczone, ale również nie
    jest wykluczone wykluczenie.
    Z "prawami" a ZUS sprawa jest skomplikowana, bo z jednej strony
    zalicza się "DG wg podatku dochodowego" (a mi wychodzi, że się
    NIE zalicza!), ale jest osobna pozycja "twórcy" (ta jednak ma różne
    zastrzeżenia, typu a to "stowarzyszeni" a to coś innego).

    Wbrew pozorom, ma znaczenie, bo chodzi o zasadność płacenia ZUS.
    I wcale nie chodzi o to, że ZUS nie lubi zbierać składek ;), ale
    może być podobnie jak przy chorobowym: jak się okaże że ZUS ma coś
    płacić (dajmy na to, ubezpieczony pójdzie na rentę), może się okazać
    że składki były nienależne i ZUS je z chęcią zwróci, a jakże.

    Podsumowując, ZUPEŁNIE niezależnie od tego, że rekomendację pójścia
    po "zawodową pomoc prawną" widziałem, *w razie* pomysłu założenia DG
    i uzyskania pozytywnych opinii tejże pomocy, szukałbym każdego roku
    prac choćby na kilkadziesiąt złotych :P takich, że są "ewidentnie DG".
    Czyli nie są "sprzedażą własnego oprogramowania".
    Tak z czystej przezorności.

    <OT>
    Przypomnę również, że gdzieś tak w okolicach 2001..2003 przetoczyła się
    przez prasę gospodarczą i podatkową podobna dyskusja, w innej sprawie
    (już nieistotnej, bo przepisy się zmieniły), ale również związana
    z "wykluczeniem z DG" i potencjalnym ryzykiem takiej możliwości.
    <\OT>

    > 4. Czy umowa powinna być pomiędzy naszymi firmami (przypominam,
    > że jeszcze jej nie mam), czy wystarczy pomiędzy osobami?

    Jeśli będziesz prowadził 1-osobową DG, to *nadal* będzie to umowa
    między *osobami*.
    Przypomnę wyraźnie: w DG OF *osobą* jesteś *TY*.
    Firma to jest *przedsiębiorca*, a nie przedsiębiorstwo!
    Umierasz, firma znika. Przedsiębiorstwo (czyli majątek firmy)
    idzie do spadku, po pospłacaniu wierzycieli. Tak dla uzmysłowienia
    sobie "co jest co".

    > 5. Czy może jest jakieś lepsze rozwiązanie?
    > Czytałem coś o czerpaniu korzyści z majątkowych praw autorskich
    > i, że wtedy nie potrzebna mi jest DG i że są niższe podatki nawet?

    Patrz wyżej.
    Jak dotąd zdanie fiskusa było dość wyraźne: *własne* oprogramowanie,
    jego tworzenie i zyski z niego wynikłe, nie są "DG w rozumieniu
    podatku dochodowego" (a to przekłada się na kwestie istnienia
    amortyzacji itp).
    Przypominam o tych kilku *jednoczesnych* i *różnych* definicjach
    (ustawowych!) "DG".
    Coś co jest "DG w rozumieniu Kodeksu Cywilnego" wcale nie musi być
    "DG w rozumieniu podatku dochodowego" i odwrotnie.
    A najszersza jest chyba definicja DG w rozumieniu Ordynacji Podatkowej :)

    FYI:
    - nie jestem doradcą podatkowym, nic z tych rzeczy
    - prowadzę DG, KPiR, VAT

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1