-
1. Data: 2004-10-26 19:03:51
Temat: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: "MB" <n...@W...gazeta.pl>
witam,
Mam wielki problem i piszę, abyście mi pomogli podjąc ważna dla mnie decyzje.
Sprawa wyglada tak: jest sobie (nadal zreszta dziala) developer, ktory mial
wybudowac mi mieszkanie. Wplacilam czesc pieniedzy, a reszta miala byc
rozlozona wraz z czynszem. Mieszkania sie nie doczekalam. Byla sprawa w
Sadzie - wygrana na moja korzysc. Pieniedzy dalej nie bylo. Do akcji wkracza
komornik, zajmuje konto, wchodzi na hipoteke. Pieniedzy dalej nie ma. Teraz
developer znalazl firme (poreczyciela), ktory ma splacic te dlugi. To znaczy
developer chce, abym podpisala umowe trojstronna, ze ta firma zaplaci dlugi,
a ja zwalniam develpopera z dlugu. Dodam , ze ta firma-poreczyciel powstala
na poczatku tego roku (wg. mnie nie jest wiarygodna, dokopalam sie do jej
KRS-u).Obawiam sie kilku rzeczy, a mianowicie tego, ze po podpisaniu umowy
firma oglosi upadlosc, a ja (i inne osoby) zostana z niczym.
Moje pytanie i hipotetyczne sytuacje:
1) podpisuje umowe z ta firma. Co jesli nie bedzie splacac ? Czy znowu mam
wnosic sprawe do Sadu - nie chce mi sie juz po Sadach lazic, bo mam dosyc
strconego czasu, pieniedzy i Sadow, gdzie sprawy sie ciagna i ciagna...
2) podpisuje umowe, firma splaca. Kiedy zdejmuje sie hipoteke ? Czy tu
nadal mam jakies zabezpiecznie, ze jak nie bedzie splacac, to wpis na
hipoteke pozostaje.
3) ostatnia ewentualnosc - najgorsza - podpisuje umowe, firma po jakims
oglasza upadlosc. Czy w tym momencie jestem na lodzie ? A moze zostaje
chociaz ten wpis na hipotece ? czy w tym przypadku bedzie on cos znaczyl ?
Bardzo prosze o pomoc i jakies wskazowki, poniewaz chodzi praktycznie o duze
oszczednosci, gromadzone przez lata. Bardzo chcialabym je odzyskac, ale nie
mam pewnosci czy podpisac ta umowe, czy nie (juz mi sie to po nocach sni...).
Dodam, ze w umowie jest napisane, ze firma zacznie splacac dopiero po
uplywie 3 m-cy od zawarcia umowy. Wiec jest czas na zlozenie wniosku o
upadlosc...Dla mnie cala ta sprawa smierdzi. A moze nie podpisywac, i czekac
cierpliwie z moja hipoteka, bo przeciez jak beda chcieli sprzedac, to beda
musieli najpierw mnie splacic...i tym samym wyczyscic ten wpis.
TIA,
MB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-10-27 07:43:12
Temat: Re: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>
Użytkownik "MB" <n...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clm72n$8mk$1@inews.gazeta.pl...
> witam,
> Mam wielki problem i piszę, abyście mi pomogli podjąc ważna dla mnie
decyzje.
najlepiej pójść do prawnika
porada kosztuje 200-300 zł, a przynajmniej będą informacje z wiarygodnego
źródła
--
pozdrawiam
plusz ( http://www.plusz.pl )
-
3. Data: 2004-10-27 10:20:30
Temat: Re: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Tue, 26 Oct 2004 19:03:51 +0000 (UTC), MB naskrobał(a):
> witam,
> Mam wielki problem i piszę, abyście mi pomogli podjąc ważna dla mnie decyzje.
> Sprawa wyglada tak: jest sobie (nadal zreszta dziala) developer, ktory mial
> wybudowac mi mieszkanie. Wplacilam czesc pieniedzy, a reszta miala byc
> rozlozona wraz z czynszem. Mieszkania sie nie doczekalam. Byla sprawa w
> Sadzie - wygrana na moja korzysc. Pieniedzy dalej nie bylo. Do akcji wkracza
> komornik, zajmuje konto, wchodzi na hipoteke. Pieniedzy dalej nie ma. Teraz
> developer znalazl firme (poreczyciela), ktory ma splacic te dlugi. To znaczy
> developer chce, abym podpisala umowe trojstronna, ze ta firma zaplaci dlugi,
> a ja zwalniam develpopera z dlugu.
nie, nie, nie. Jak już to umowa _przystąpienia_ do długu w której
poręczyciel jednostronnie przystępuje do długu a ty _nie zwalniasz_ nikogo
innego. Co najwyżej możesz zobowiązać się do tego że do czasu <data> nie
przystąpisz do egzekucji z nieruchomości chyba że uznasz iż dłużnik wyzbywa
się swojego majątku.
> Bardzo prosze o pomoc i jakies wskazowki, poniewaz chodzi praktycznie o duze
> oszczednosci, gromadzone przez lata. Bardzo chcialabym je odzyskac, ale nie
> mam pewnosci czy podpisac ta umowe, czy nie (juz mi sie to po nocach sni...)
IMO natychmiast nakaż komornikowi egzekucje z nieruchomości (pisemnie za
potwierdzeniem) z wpisem ostrzeżenia o egzekucji do działu III KW
nieruchomości dłużnika. Po tym wpisie żadne obciążenia nieruchomości
(hipoteka, służebności) nie będą dla ciebie wiążace. Generalnie praktyka
wykazuje że po tej operacji dłużnik natychmiast znajduje pieniądze (ma 2
tygodnie do egzekucji od ostrzeżenia)
> Dodam, ze w umowie jest napisane, ze firma zacznie splacac dopiero po
> uplywie 3 m-cy od zawarcia umowy. Wiec jest czas na zlozenie wniosku o
> upadlosc...Dla mnie cala ta sprawa smierdzi. A moze nie podpisywac, i czekac
> cierpliwie z moja hipoteka, bo przeciez jak beda chcieli sprzedac, to beda
> musieli najpierw mnie splacic...i tym samym wyczyscic ten wpis.
upadłość nie chroni przed zabezpieczeniem hipotecznym a jedynie spowalnia
egzekucje aż do zakończenia upadłości i ogranicza odsetki do wartości
nieruchomości.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
4. Data: 2004-10-27 10:29:45
Temat: Re: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 10/27/2004 9:43 AM, plusz wrote:
> Użytkownik "MB" <n...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:clm72n$8mk$1@inews.gazeta.pl...
>
>>witam,
>>Mam wielki problem i piszę, abyście mi pomogli podjąc ważna dla mnie
>
> decyzje.
>
>
> najlepiej pójść do prawnika
> porada kosztuje 200-300 zł, a przynajmniej będą informacje z wiarygodnego
> źródła
Prawnik może też poczuć pismo nosem i okazję do zarobienia kilku
tysięcy, ale warto spotkać się i zainwestować kilka stów, to fakt.
Jeżeli spółka ma zajęte konto i nic, i komornik nic - to zapewne warunki
upałości są już spełnione - wtedy można zaatakowac zarząd z
odpowiedzialności za niezgłoszenie upadłości w czasie własciwym,
ukrywanie majątku spółki, selektywne zasopkajanie wierzycieli (jeżeli
"normalnie" działa to tak jest) etc. Sprawa karna może trwać i kilka
lat, a efekt niepewny, na hipotece zapewne niejeden siedzi;
Dla mnie developer chce rozwodnić sprawę i jest kuty na czery nogi.
fakt, że poręczyciel chce spłacić długi nic nie znaczy - ja też mogę
chcieć, ptanie skoro poręczyciel - to czym ręczy? Osobistym majątkiem
czy dobrymi chęciami?
Pzdr: Catbert
-
5. Data: 2004-10-27 20:58:44
Temat: Re: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "MB" <n...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clm72n$8mk$1@inews.gazeta.pl...
Developera w żadnym wypadku nie zwalniać z długu. Jeśli trzecia firma chce,
to niech wierzytelność wyrówna. Jej sprawa. Wówczas z mocy samego prawa
developer zostanie zwolniony z długu.
-
6. Data: 2004-10-28 18:51:53
Temat: Re: co zrobić?pomóżcie podjąć ważną decyzję,
Od: "Henryk Gruszka" <h...@a...pl>
Już cię lubię i piję twoje zdrowie Robercie. Krótko, zwięźle i na temat.
Pozdrówko Trybun_hg.
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:clp625$dpb$3@inews.gazeta.pl...