-
31. Data: 2009-08-23 15:02:51
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h6ri1u$u64$1@news.vectranet.pl R.M. <f...@g...com>
pisze:
>> Pomijając kompletny idiotyzm istoty twojego pomysłu (hordy polujących z
>> kamerami traktującymi takie łowy jak źródło dochodu?) - jak taki film
>> nagrany jakimś amatorskim sprzęcikiem miałby być dowodem przekroczenia
>> prędkości? Przecież urządzenia do pomiaru prędkości są atestowane i
>> legalizowane.
>> Popędzić na miejsce sfilmowania, zmierzyć faktyczną odległość, porównać z
>> czasem jej przebycia zarejestrowanym na filmie? Puknij ty się...
> nie masz zielonego pojecie o obliczaniu predkosci obiektu na filmie, to
> sie nie wypowiadaj,
Będę sie wypowiadał o czym zechce i jak zechcę. Nic ci do tego.
Ty robisz z siebie idiotę i ja ci nie zbraniam.
> wystarczy do tego dosc prosty program,
Podaj nazwę tego programu, chcę sprawdzić czy pieprzysz czy masz rację.
> po za tym tu nie chodzi o super dokladnosc i atesty/legalizacje,
Właśnie o to chodzi. Urządzenie _pomiarowe_ musi mieć atest i legalizację.
Jak inaczej chciałbyś, aby miało to wartość dowodową?
Aparatem z komórki to sobie możesz cyknąć jak ktoś na trawniku zaparkował.
A i tak niewiele z tego.
> przeciez ludzie nie bede nagrywac jak ktos przekroczy 10km/h, zobacza
> wariata a jadacego 150 wtedy wyjma telefon i dokonaja zapisu,
A skąd ty wiesz co będą robić ludzie?
> a to ze przekroczyl predkosc bedzie widac golym okiem
Jesteś dziecinny. Widziałeś kiedyś aby ukarano kierowcę za przekroczenie
prędkości, którą policjanci(!) zarejestrowali gołym okiem?
FUTa zostawiam, chociaż po chamsku jest o nim nie uprzedzić.
--
Jotte
-
32. Data: 2009-08-23 15:08:14
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
["Followup-To:" header set to pl.rec.rowery.]
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomasz Pyra"
>Zasadniczo celem powołania takich instytucji jak policja czy sądy jest
>właśnie to, żeby to nie obywatele musieli ganiać za łamiącymi prawo.
>Żeby to policja dbała o bezpieczeństwo, a sądy karały przestępców.
Mam rozumieć, że jak dostaniesz w pysk w ciemnej uliczce, to nie
pójdziesz zgłosić tego faktu na komendzie, bo przecież policja jest po
to, żeby uganiać się za łamiącymi prawo, a nie Ty, tak?
Ja rozumiem, że mamy pierdyliard lat podziału na Nas i Onych jako
dziedzictwo po poprzednim systemie, ale czas się kiedyś opamiętać i
samemu zacząć zwracać uwagę na to, co się wokół nas dzieje.
--
\------------------------/ Microsoft Office 2000: Współużytkowanie kodu
| K...@e...eu.org | źródłowego
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
33. Data: 2009-08-23 15:13:07
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: to <t...@a...xyz>
Jotte wrote:
> POZA tym niektórzy są tak tępi, że NIE DAJĄ rady posłużyć się prawidłowo
> ojczystym językiem.
> Może dlatego, że policji jest ZA MAŁO??
Powinien dostać za to mandat. I od razu awansem jakieś punkty, skoro nie
umie pisać to pewnie i czytać, więc jak czyta znaki? Pewnie nie czyta i
popełnia wykroczenia. Więc punkty jak znalazł.
--
cokolwiek
-
34. Data: 2009-08-23 15:19:13
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:4a915c83$1@news.home.net.pl to <t...@a...xyz> pisze:
> Jotte wrote:
>> POZA tym niektórzy są tak tępi, że NIE DAJĄ rady posłużyć się prawidłowo
>> ojczystym językiem.
>> Może dlatego, że policji jest ZA MAŁO??
> Powinien dostać za to mandat.
Dlatego porobiłem screeeny oraz zachowałem pełne message source - w celach
dowodowych
> I od razu awansem jakieś punkty, skoro nie
> umie pisać to pewnie i czytać, więc jak czyta znaki?
Tak jak dawniej milicjanci, a dziś policjanci. Chodzą parami, bo jeden umie
trochę czytać, a drugi nieco pisać.
> Pewnie nie czyta i
> popełnia wykroczenia. Więc punkty jak znalazł.
A jak przekroczy oczko to odciąć vectraneta.
--
Jotte
-
35. Data: 2009-08-23 15:29:06
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: Rafal M <r...@g...com>
On 23 Sie, 15:33, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> nagranie Policji, gdyby się jakiś szczególnie niebezpieczny kierujący
> załapał. Aż dziwię się, że jeszcze ktoś na to nie wpadł.
Wpadl wpadl, jak opcja w niektorych modelach Forda w USA. Sam tam 3
kamery - jedna do przodu, po jednej w lewo i prawo. Zapisuje chyba
ostatnie 10h, i w razie przeciazenia (nagle hamowanie, wypadek)
zachowuje ta konkretna czesc nagrania dluzej. Zbiera tez dane o
predkosci.
Moim zdaniem to swietny pomysl.
Pozdrawiam
Rafal
-
36. Data: 2009-08-23 15:57:17
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: "R.M." <f...@g...com>
Robert Tomasik wrote:
> U nas nie ma nagród, ale nagrywać i przesyłać do Policji możesz.
> Prędkość mimo wszystko na takim filmie trudno dokładnie określić, ale
> jakieś niebezpieczne wyprzedzania czy inne wykroczenia spokojnie
> przejdą. Tylko, ze musisz się liczyć z koniecznością stawienia się w
> sądzie, gdyby kierujący kwestionował nagranie i nie poddał się
> dobrowolnie karze.
tak, ale bez prowizji/nagrody bedzie tak robila bardzo niewielka liczba
osob i efekt bedzie znikomy lub zaden
prowizje/nagrody zachecilo by cale grupy
-
37. Data: 2009-08-23 16:01:16
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: to <t...@a...xyz>
Rafal M wrote:
> Wpadl wpadl, jak opcja w niektorych modelach Forda w USA. Sam tam 3
> kamery - jedna do przodu, po jednej w lewo i prawo. Zapisuje chyba
> ostatnie 10h, i w razie przeciazenia (nagle hamowanie, wypadek)
> zachowuje ta konkretna czesc nagrania dluzej. Zbiera tez dane o
> predkosci.
> Moim zdaniem to swietny pomysl.
Kamerkę nad sedesem już zamontowałeś?
--
cokolwiek
-
38. Data: 2009-08-23 16:17:20
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: Rem <r...@v...pl>
Remek wymodził:
> R.M. pisze:
> > Witam,
> > Wystarczylo by wprowadzic nagrody da osob, ktorzy nagraja film a autem
> > przekraczajacym predkosc i dostarcza go na policje, powiedzmy 30%-50%
> > mandatu
>
> Zasadniczo celem powołania takich instytucji jak policja czy sądy jest
> właśnie to, żeby to nie obywatele musieli ganiać za łamiącymi prawo.
W krajach o wyżej rozwiniętej cywilizacji niż Polska ludzie robią coś w
tym rodzaju i to za darmo.
Gdy w Holandii postawisz krzywo samochód pod domem że na jakąś tam linię
wejdzie to siąsiad dzwoni po policję. Nie zwraca tobie uwagi (jak np. w
Niemczech) tylko od razu dzwoni.
-
39. Data: 2009-08-23 16:32:26
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h6rq2f$qhv$1@news.onet.pl Rem <r...@v...pl> pisze:
>>> Wystarczylo by wprowadzic nagrody da osob, ktorzy nagraja film a autem
>>> przekraczajacym predkosc i dostarcza go na policje, powiedzmy 30%-50%
>>> mandatu
>> Zasadniczo celem powołania takich instytucji jak policja czy sądy jest
>> właśnie to, żeby to nie obywatele musieli ganiać za łamiącymi prawo.
> W krajach o wyżej rozwiniętej cywilizacji niż Polska ludzie robią coś w
> tym rodzaju i to za darmo.
> Gdy w Holandii postawisz krzywo samochód pod domem że na jakąś tam linię
> wejdzie to siąsiad dzwoni po policję. Nie zwraca tobie uwagi (jak np. w
> Niemczech) tylko od razu dzwoni.
Może to i nie dziwne?
Niektóre kraje o dziś tzw. "wyżej rozwiniętej cywilizacji" (Holandia, Dania,
Norwegia, Belgia) nie tylko nie stawiły hitlerowskiemu najźdźcy oporu, ale
były podczas II WŚ dużym zapleczem _ochotników_ do jednostek Waffen SS.
Rzeczona Holandia dorobiła się także jednej z przodujących lokat
(proporcjonalnie do zaludnienia) co do liczby volksdeutschów.
Tradycja jest tradycją...
--
Jotte
-
40. Data: 2009-08-23 17:05:07
Temat: Re: co zrobic aby polskie drogie byly super bezpieczne
Od: to <t...@a...xyz>
Rem wrote:
> W krajach o wyżej rozwiniętej cywilizacji niż Polska ludzie robią coś w
> tym rodzaju i to za darmo.
Zależy w których.
> Gdy w Holandii postawisz krzywo samochód pod domem że na jakąś tam linię
> wejdzie to siąsiad dzwoni po policję. Nie zwraca tobie uwagi (jak np. w
> Niemczech) tylko od razu dzwoni.
A potem przypalając trawkę jedzie ze swoim homoseksualnym partnerem
odebrać adoptowane dziecko z przedszkola.
--
cokolwiek