-
11. Data: 2004-03-30 12:16:39
Temat: Re: co najpierw w sprawie śmierci ? (spadek)
Od: "Jędrek" <J...@w...pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c4b8t3$bq0$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Andrzej_K. wrote:
>
> [...]
>
> > Takie "przypadkowe" spadki to wg. mnie są bardziej "moralne"
> > niż te, jak je nazwałem "sępione". Miałem na myśli fakt iż za
> > życia spadkodawcy potencjalni spadkobiorcy toczyli z nim boje,
> > wyrzekli się go, nie odwiedzali, a nawet podkładali kłody pod
> > nogi. Po śmierci zaś ustawiają się w kolejce bo może im coś
> > skapnie. Fakt, dla pieniądzy ludzie zapominają co to honor i
> > duma, ale coż...
>
>
> Drogi Panie Andrzeju.
>
> Kodeks cywilny stanowi, ze nawet ktos NIEGODNY dziedziczy po znmarlym
> O ILE TEN MU PRZED SMIERCIA WYBACZYL. A moglprzeciez NIE wybaczyc.
>
> Jesli ktos nie pozostawia testamentu to jest "sam sobie winny",
> ze spadkobiercy dziedzicza "wg ustawy"
>
> Tak wiec jesli opisana przez "Jedrka" osoba wg ustawy dziedziczy,
> to ma prawo wniesc do sadu u stwierdzenie nabycia spadku...
> (w wczesniej moze - i wlasciwie "powinna" skonsultowac sie z pozostalymi.
>
> Bo jesli jest "zstepnym" moze domagac sie od niech zachowku
> i jak powiedzialem - to sprawa "spadkodawcy" ze nie wydziedziczyl kogos -
> nie nasza.
>
> Slowo "przyszlego spadkodawcy"
>
> Boguslaw
No w końcu ktoś coś z sensem powiedział. Czyli po pogrzebie, kiedy cała
rodzina w składzie 3 osobowym zabrała się, powinna iść teraz do sądu ? Co
konkretnie ma zrobić ?
Jędrek
-
12. Data: 2004-03-30 13:30:42
Temat: Re: co najpierw w sprawie śmierci ? (spadek)
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
User "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał(a)
w news'ie: news:c4bpff$9c7$1@galaxy.uci.agh.edu.pl
1 > Jędrek wrote:
2 >
3 >>
4 >> Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
5 >> news:c4b8t3$bq0$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
6 >>> Andrzej_K. wrote:
7 >>>
8 >>> [...]
9 >>>
10 >>>> Takie "przypadkowe" spadki to wg. mnie są bardziej "moralne"
11 >>>> niż te, jak je nazwałem "sępione". Miałem na myśli fakt iż za
12 >>>> życia spadkodawcy potencjalni spadkobiorcy toczyli z nim boje,
13 >>>> wyrzekli się go, nie odwiedzali, a nawet podkładali kłody pod
14 >>>> nogi. Po śmierci zaś ustawiają się w kolejce bo może im coś
15 >>>> skapnie. Fakt, dla pieniądzy ludzie zapominają co to honor i
16 >>>> duma, ale coż...
17 >>>
18 >>>
19 >>> Drogi Panie Andrzeju.
20 >>>
21 >>> Kodeks cywilny stanowi, ze nawet ktos NIEGODNY dziedziczy po
znmarlym
22 >>> O ILE TEN MU PRZED SMIERCIA WYBACZYL. A moglprzeciez NIE wybaczyc.
23 >>>
24 >>> Jesli ktos nie pozostawia testamentu to jest "sam sobie winny",
25 >>> ze spadkobiercy dziedzicza "wg ustawy"
26 >>>
27 >>> Tak wiec jesli opisana przez "Jedrka" osoba wg ustawy dziedziczy,
28 >>> to ma prawo wniesc do sadu u stwierdzenie nabycia spadku...
29 >>> (w wczesniej moze - i wlasciwie "powinna" skonsultowac sie z
30 >>> pozostalymi.
31 >>>
32 >>> Bo jesli jest "zstepnym" moze domagac sie od niech zachowku
33 >>> i jak powiedzialem - to sprawa "spadkodawcy" ze nie wydziedziczyl
34 >>> kogos - nie nasza.
35 >>>
36 >>> Slowo "przyszlego spadkodawcy"
37 >>>
38 >>
39 >>> Boguslaw
40 >>
41 >> No w końcu ktoś coś z sensem powiedział. Czyli po pogrzebie, kiedy
cała
42 >> rodzina w składzie 3 osobowym zabrała się, powinna iść teraz do sądu
?
43 >> Co konkretnie ma zrobić ?
44 >>
45 >> Jędrek
46 >
47 > Konkretnie to kazda z osob ktora dziedziczy moze wniesc do sadu
48 > o stwierdzenie nabycia spadku.
49 > Nalezy podac czy jest testament (o ktorym sie wie, o przeciez nie
omzna
50 > podac,ze jest testament o ktorym nie wiemy), kto dziedziczy
51 > i na te okolicznosc podac testament i metryki stwierdzajace "tytul do
52 > spadku" i akt zgonu spadkodawcy....
53 > Reszte zrobi sad.
54 > No a potem, jesli spadkodawcy nie dogadaja sie bedzie sprawa o dzial
55 > spadku.
Bogdanie, Twój post ma 55 linii, aż *46* to cytaty. Mógłbyś
mi "palcem pokazać" do których konkretnie linijek odnosi
się Twoja odpowiedź?. Ja sądzę, że omawiasz linie od 41-43?.
Czy mógłbyś mi, o ile się nie mylę, wyjaścić mi po co_dlaczego
powielasz tyle *niepotrzebnych_przeszkadzających śmieci* ?.
PS. Pozostawiaj tylko te cytaty do których się odnosisz, a post
będzie przejrzysty, *krótszy* i przez to czytelniejszy.
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Kłamstwo powtarzane sto razy staje się prawdą"
Joseph Goebbels
www.amikom.com.pl