-
1. Data: 2006-08-17 09:38:43
Temat: bezprawne zajecie komornicze
Od: "Jacek JJ" <s...@p...pl>
Witam
tuz po rozpoczeciu dzialalnosci gospodarczej ok 2 lata spotkala mnie niemila
niespodzianka. Otoz okazalo sie ze pomieszczenie ktore wlasnie na swoja
dzialalnosc wynajalem, bylo wczesniej wynajmowane innej firmie, ktora
popadla w dlugi. W pierwszych kilku dniach po otwarciu mojej firmy odwiedzil
mnie komornik i pomimo moich protestow dokonal zajecia mojego dopiero co
zakupionego towaru na wniosek wierzyciela poprzedniego najemcy lokalu.
komornik twierdzil ze tamta firma nadal istnieje i w zezwoleniu na
prowadzenie dzialalnosci widnieje ten adres i ze wierzyciel tamtej firmy
nakazal zajecie majatku znajdujacego sie pod tym adresem.
nie pomoglo to ze pokazywalem mu moje faktury zakupu towarow ktore usilowal
zajac. ostatecznie nie wpuscilem go dalej niz na przedsionek, gdzie bylo tez
troche towaru, i ten wlasnie towar komornik zajal.
Wartosc tego towaru to okolo 6 tys zl. W sadzie trwal dlugi i bezsensowny
boj z wierzycielem tamtej firmy, utrudniali jak mogli, a jak nie mogli to i
tak utrudniali. koniec koncow jednak musilei przegrac co stalo sie kilka dni
temu.
Efekt taki ze towar sad mi zwolnil, ale przez 2 lata mialem zajete kilka
metrow kwadratowych magazynu, no i stojacy w nim towar ktorego nie moglem
sprzedawac.
Chce teraz jakies zadoscuczynienia od tej dziwnej firmy ktora spowodowala
zablokowanie przez komornika mojego towaru. Pytanie czego moge sie domagac?
odsetek od wartosci towaru? bo w zasadzie to w 2 lata obrocilbym tym towarem
tyle razy ze zarobilbym 20 razy tyle co odsetki.
Czy ktos ma podobne doswiadczenia?
Co udalo sie wyegzekwowac w podobnych sytuacjach?
Bardzo prosze o pomoc, poniewaz nie chce by takie rzczy mogly uchodzic
plazem.
Pozdrawiam