-
11. Data: 2002-09-12 13:58:59
Temat: Re: bezpodstawne wzbogacenie ?
Od: j...@p...onet.pl
> Zadzwonic do Pana X, powiedziec mu o zaistnialej sytuacji (kilka
> godzin temu na pl.biznes.banki ktos pisal o tym, jak ING Bank Slaski
> mial awarie i cos z ksiegowaniem pomylili, pracownicy dzwonia i pytaja
> klientow czy zechca zwrocic kase) i zapytaj czy ma ochote na oddanie
> kasy.
Mysle, ze to nie tak do konca. Mojemu kumplowi bank przelal swojego czasu
200.000 nowych zl (slownie dwiescie tysiecy) przez pomylke. Kumpel kupil za to
tyle akcji ile sie tylko dalo. Po kilku dniach bez jego wiedzy bank sprzedal
akcje ktore nabyl za ich pieniadze i odciagnal sobie naleznosc. Co prawda mam
watpliwosci czy mogl to robic. kumpel akurat zarobil, bo akcje zwyzkowaly, ale
gdyby stracil to moglby niezle ich pociagnac po kosztach. Ale i tak nie wyszedl
zle. Zarobil na tym interesie cos ok 10.000 po uwzglednieniu roznicy kursowej i
tego, ze nie zaplacil im prowizji od transakcji (wynegocjowal to).
A tak poza tym to przyzwoitosc nakazuje pieniadze oddac gdy zglasza
sie "pomylkowicz".
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl