-
1. Data: 2004-02-05 10:50:49
Temat: artykul w gazecie - zachecanie do popelnienia przestepstwa
Od: "Piotr Trześniewski" <p...@l...com.pl>
witam
przeczytalem wczoraj artykul w łodzkiej gazecie na temat lapownictwa strazy
miejskiej, na koncu tego artykulu redakror pisze wtluszczonym drukiem :
"Przekupny jest Miejski Strażnik? Prawdziwość tego powiedzenia dowiodła
ostatnio udokumentowana 100zł łapówka wręczona dwóm Strażnikom przez
zatrzymaną przez nich kobietę - kierowcę. Wcześniej Strażnicy przyjęli
łapówkę od reportera EL udajacego klienta prostytutki. Komu jeszcze uda
się przekupić Strażnika?? Jeśli to zrobi niech się zgłosi. Może dostanie
nagrodę od Prezydenta".
w moim odczuciu redaktor zacheca do popelnienia przestepstwa.
i tu moje pytanie: kiedys gdzies obilo mi sie o uszy ze zachecanie do
popelnienia przestepstwa tez jest przestepstwem. czy ktos zna podstawe
prawna, i czy taki tekst w gazecie mozna uznac za takie zachecanie, jakie
groża za to kary
Jesli ktos jest zainteresowany artykulem: artukul znajduje sie w łódzkim
Expressie Ilustrowanym z dnia 04,02,2004
--
z gory dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam
PMT
-
2. Data: 2004-02-05 11:05:59
Temat: Odp: artykul w gazecie - zachecanie do popelnienia przestepstwa
Od: "Krzychu" <b...@f...onet.pl.NOSPAM>
Użytkownik Piotr Trześniewski <p...@l...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:bvt77d$pd$...@f...man.torun.pl...
> witam
> przeczytalem wczoraj artykul w łodzkiej gazecie na temat lapownictwa
strazy
> miejskiej, na koncu tego artykulu redakror pisze wtluszczonym drukiem :
>
> "Przekupny jest Miejski Strażnik? Prawdziwość tego powiedzenia dowiodła
> ostatnio udokumentowana 100zł łapówka wręczona dwóm Strażnikom przez
> zatrzymaną przez nich kobietę - kierowcę. Wcześniej Strażnicy przyjęli
> łapówkę od reportera EL udajacego klienta prostytutki. Komu jeszcze uda
> się przekupić Strażnika?? Jeśli to zrobi niech się zgłosi. Może
dostanie
> nagrodę od Prezydenta".
A tu jest cały artykuł:
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/336658.html
Prezydent Kropiwnicki grozi rozwiązaniem Straży Miejskiej!
Środa, 4 lutego 2004r.
Wstrząsana łapówkarskimi aferami łódzka Straż Miejska może zostać
rozwiązana, a jej komendant zwolniony - taką groźbę usłyszał wczoraj
komendant Straży Miejskiej Sławomir Seliga.
Dostał jednak od prezydenta Łodzi ostatnią szansę - od dziś musi szpiegować
każdy krok swych podwładnych i patrzeć im na ręce. Tak zakłada specjalny
program antykorupcyjny - każdy miejski strażnik będzie poddany inwigilacji.
Za pomocą elektronicznych systemów śledzone będą patrole piesze i
zmotoryzowane. Auta straży wyposażone zostaną w "czarne skrzynki"
rejestrujące rozmowy. Strażnicy będą musieli meldować dyżurnemu, ile mają
przy sobie pieniędzy i w jakich banknotach.
Strażnikami zajmie się też psycholog, mający za zadanie wbić im do głowy, że
źle jest kryć kolegę - łapownika. Lojalni wobec komendanta mogą liczyć na
nagrodę pieniężną.
- Jeśli okaże się, że i ten program nie zadziała, bo Straż Miejska jest
przeżarta korupcją, zostanie rozwiązana i sformowana na nowo - mówi
prezydent Łodzi. - Gwarancją powodzenia jest głowa komendanta Seligi. Jeśli
sobie z tym programem nie poradzi, rozstaniemy się, choć znam go od lat i
szanuję.
Komendant Sławomir Seliga jest wyraźnie rozżalony. Uważa, że stworzył
najlepszą Straż Miejską w Polsce. Ale zapowiedział, że będzie przykręcał
śrubę swoim ludziom tak mocno, jak każe mu prezydent. - Za to przecież mi
płacą - powiedział.
Nie boi się, że strażnicy rzucą robotę w proteście przeciw totalnemu
nadzorowi i śledzeniu ich przez specjalny oddział kontroli, wyposażony m.in.
w aparat, mogący robić doskonałej jakości zdjęcia z odległości 3 kilometrów.
Ile to wszystko będzie kosztować? - Pieniądze na te przedsięwzięcia są już w
budżecie Straży Miejskiej - mówi Sławomir Seliga. - Część z nich już
wprowadziliśmy w życie.
Prezydent Kropiwnicki zachęca łodzian, by zgłaszali własne pomysły na
ukrócenie łapówkarstwa w straży.
Przekupny jak miejski strażnik? Prawdziwości tego powiedzenia dowiodła
ostatnio udokumentowana 100-złotowa łapówka, wręczona dwóm strażnikom przez
zatrzymaną przez nich kobietę - kierowcę. Wcześniej strażnicy przyjęli
łapówkę od reportera "Expressu", udającego klienta prostytutki. Komu jeszcze
uda się przekupić strażnika? Jeśli to zrobi, niech się zgłosi. Może dostanie
nagrodę od prezydenta.
(kow) - Express Ilustrowany
Krzychu