-
11. Data: 2005-10-12 21:07:22
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Wed, 12 Oct 2005 21:56:20 +0200, *Przemek R...*
<news:dijpor$bd7$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>> Nie takie zadalam pytanie.
>> Czy kobiety tez nie potrafia pisac na temat?
> piszac na grupe licz sie ze trafisz na ludzi z ludzkimi odruchami, chcesz
> automat to wykup porade u prawnika.
Tym bardziej, że ja też się kiedyś tam rozwiodłam i sama wychowałam córkę,
bo nie miałam zamiaru już się obrączkować. Dostawałam takie alimenty, że koń
by się uśmiał i jakoś sobie zawsze dobrze radziłam, bo pracowałam. Jak
zabrakło pieniędzy, to brałam chwilówki. Samo życie mnie bardzo dużo
kosztowało, bo córka była na diecie bezglutenowej, a żywność bezglutenowa
była niestety raczej na kieszenie bogatych ludzi.
--
Kaja
-
12. Data: 2005-10-12 21:51:02
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: skillya <s...@p...fm>
Magda napisał(a):
Kiedy poprosilam swojego eks-malzonka o wspolfinansowanie,
> odpowiedzial, ze on nie moze, bo przeciez juz placi jej na konie. Tylko
> jak ona pozniej z tego sie utrzyma na studiach?
>
>
To niech córeczka zrezygnuje z jazdy konnej..
-
13. Data: 2005-10-13 04:33:09
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: "Lookasik" <l...@o...pl>
szansa jest ale trzeba madrze uzasadnic, ze potrzeby dziecka wymagaja aby
alimenty byly wuyzsze
aha.. jazdy konne, dodatkowe lekcje, kolka nie sa czyms nadzwyczajnym.. Sady
podchodza do tego bardzo racjonalnie. jesli uzasadnisz ,ze te wszytskie
dodatkowe zajecia, przybory itd itp wplywaja pozytywnie na rozoj dziecka to
szansa jest spora
oczywiscie zakladam ,ze dochody ojca sa udokumentowane
pozdrawiam
Łukasz
-
14. Data: 2005-10-13 06:13:21
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: "KAZIMIERZ KOTOWICZ" <k...@w...pl>
Użytkownik "Magda" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dijlcb$d2u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Ojciec placi na 2 corki 1000 zl alimentow. Oprocz tego jednej oplaca
> lekcje rosyjskiego (200 zl miesiecznie), a drugiej jazde konna (250 zl
> miesiecznie) oraz daje kazdej po 100 zl kieszonkowego. Jego pensja
> wynosi 15000 zl brutto miesiecznie, matka dostaje najnizsza krajowa. Czy
> istnieje realna szansa na sadowne podniesienie alimentow?
>
WITAM
Można wystąpić do Sądu z wnioskiem o podwyższenie alimentów
Taki wniosek nie wymaga szczególnej formy.Należy jedynie w sposób wyrażny
podać powody uzasadniające podwyższenie alimentów np. m.in. wskazać na swoje
potrzeby a w szczególności opisać swoją sytuację materialną.
Do wystąpienia z powyższym wnioskiem uprawnieni są =osoby którym przyznano
już alimenty ,jeżeli są pełnoletnie , bądż ustawowy opiekun nieletnich
dzieci , na których zasądzone były już alimenty.
O tym, czy alimenty zostaną zwiększone zadecyduje Sąd
Dalsza dyskusja w przedmiotowej sprawie jest nie na miejscu, tym bardziej że
nie znamy szczegółów a które mają istotne znaczenie i wpływ na
podwyższenie -bądż obniżenie zasądzonej już wcześniej kwoty alimentów.
Pozew o podwyższenie alimentów nie podlega opłacie /ustawowo/
Pozdrowienia KK
-
15. Data: 2005-10-13 07:05:57
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Magda napisał(a):
>> alimenty sa po to aby zaspokoic podstawowe potrzeby dziecka a nie
>> zeby podniesc poziom zycia matki,
>> nie badz pazerna bo na tym tysiacu sie zatrzyma.
>
> Od razu widac, jakie panowie maja pojecie o zyciu i podejscie do
> kobiet.
Nie przesadzaj, sama napisałaś , ze ojciec daje w sumie na dzieci
1650 zł.
. Nie chce pieniedzy dla siebie, tylko
> zeby ojciec placil w rownym stopniu na nie, co ja.
No, to jak to się ma do Twojej pensji - najniższej krajowej?
Alimenty sąd ci moze podwyższy, ale nie zdziwiłabym się, jakby ojciec
się wkurzył i płacił tylko to, co ma zasądzone.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
16. Data: 2005-10-13 11:50:05
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: "albert" <a...@w...pl>
Użytkownik "Magda" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dijp9v$q57$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > No tak sobie narobisz, że ojciec przestanie dawać dzieciom kieszonkowe
> > i
> > opłacac lekcje i jeszcze wypnie się na Was. Spłodzi sobie dziecko z
> > inną
> > kobietą i o córeczkach zapomni.
>
> Nie takie zadalam pytanie.
> Czy kobiety tez nie potrafia pisac na temat?
>
> jak najbardziej na temat
po prostu myśli dalej niz 5 minut naprzód.
zacznij mącić to tylko zaszkodzisz dzieciom
bo facet sie w końcu wk....... i po pierwsze dostaniesz gołe alimenty
po drugie nie powinno byc dla niego problemem wykazać że właśnie jest
bezrobotny
i alimenty trzeba zmniejszyć./ np 2x250zł/
masz i tak dużo na pewno jeszcze dochodzą rzeczy o których nie wspomniałaś
i zapewne do 2000 dobije.
jeśli uważasz że to za mało to weź się do pracy matka też ma obowiazek
utrzymywać dzieci.
a nie tylko szlajać sie po grupach z wyciagnietą ręką z pytaniem jak wydoić
faceta.
a argument z książkami za 800zł to już ręce opadają, co miesiąc wydajesz na
książki 800?
czy średnio miesięcznie 66zł?
zauważ że ojciec teraz płaci na dzieci 24000zł rocznie czyli równowartość
nowego małego samochodu.
jeśli to za mało to nie mam pytań.
trzeba się nauczyć gospodarować tym co sie ma a nie marnować pieniądze bez
sensu.
do widzenia państwu
X
mam odruch wymiotny.........
-
17. Data: 2005-10-13 12:24:08
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: "Kris" <s...@p...onet.pl>
Możesz mnie z nim skontaktować? Chętnie mu wytłumaczę jak nie być "dojną krową"!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2005-10-13 15:21:02
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: "Dorunia" <d...@e...onet.pl>
Użytkownik "albert" <a...@w...pl> napisał w wiadomości > masz i tak
dużo na pewno jeszcze dochodzą rzeczy o których nie wspomniałaś
> i zapewne do 2000 dobije.
jasnowidz?
> jeśli uważasz że to za mało to weź się do pracy matka też ma obowiazek
> utrzymywać dzieci.
ma obowiązek i wyraźnie napisała, ze również utrzymuje na miarę swoich
możliwości, poza tym matka w odróżnieniu od ojca je WYCHOWUJE, a to jest
nader istotny wkład w życie dzieci do którego jeśli dodamy tą nawet
minimalna kwotę którą z własnych zarobków matka przeznacza na dzieci, to
okaże się, że działają co najmniej na równi :))
> czy średnio miesięcznie 66zł?
średnio miesięcznie na co 66zł?
> mam odruch wymiotny.........
Dzieci mają prawo żyć na poziomie zbliżon do standardu życia rodziców,
dlatego i od matki i od ojca należy wymagać by takowy zapewnili.
--
Dorunia
-
19. Data: 2005-10-13 16:38:39
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
Magda wrote:
> Witam!
>
> Ojciec placi na 2 corki 1000 zl alimentow. Oprocz tego jednej oplaca
> lekcje rosyjskiego (200 zl miesiecznie), a drugiej jazde konna (250 zl
> miesiecznie) oraz daje kazdej po 100 zl kieszonkowego. Jego pensja
> wynosi 15000 zl brutto miesiecznie, matka dostaje najnizsza krajowa. Czy
> istnieje realna szansa na sadowne podniesienie alimentow?
Owszem, istnieje realna szansa. Bo to znaczy, że ojciec zarabiający 15
000 płaci na jedno dziecko tylko ok. 750 zł, a ma ich tylko dwójkę.
Z tego wynika, że na swoje 2 córki wydaje razem tylko 10 % swoich
dochodów. A na 1 dziecko - 5 %. A to już nie wygląda najlepiej.
Alimenty nie są (jednakową) pomocą od państwa. Dlatego tutaj ma
znaczenie, ile zarabia rodzic je płacący. Zasada jest prosta - dzieci
nie powinny tracić na rozwodzie rodziców. Gdyby tata nadal z nimi
mieszkał, to miałyby zdecydowanie wyższy poziom życia.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
-
20. Data: 2005-10-13 16:50:34
Temat: Re: alimenty - prosba o opinie
Od: " m@rkop" <m...@W...gazeta.pl>
Magda <p...@o...pl> napisał(a):
> Tylko jak ona pozniej z tego sie utrzyma na studiach?
Przecież jak będzie na studiach, to ojciec nadal będzie płacił. Jeśli wtedy
będzie to za mała kwota, to wniesiesz o podwyżkę alimentów.
Pzdr,
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/