-
31. Data: 2010-03-16 14:01:21
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: "Paps5merf" <5...@n...eu>
Órzytkownik "zly" napisał:
>> bo to wielkie szczescie miec dziecko z czlowiekiem ktory tego dziecka
>> nie chce i cala wina obarcza kobiete bo to ona zaszla w ciaze i ona
>> urodzilaa dziecko.No tak kobiety to sa okropne stworzenia bo tylko
>> lapia na dzieci i chca kasy, a faceci to takie aniolki niewiniatka bo
>> oni tylko sobie wlozyli...na chwilke...
>
> Ja pierdolę, czy ty czytasz co napisałem? Czym innym jest przypadkowe
> zajście w ciążę, a czym innym jest celowe zajście w ciążę, z osobą która
> tego nie chce, tylko po to by wyłudzić kasę (albo uzyskać jakieś inne
> korzyści). Nie rozmawiamy o przypadkach tylko o celowym działaniu. Nie o
> kobietach w ogóle, tylko o tych konkretnych które tak robią. Masz jakieś
> kompleksy? Reszta okrucieństwa na tym świecie chwilowo mnie nie
> interesuje.
ona czyta, ale zrozum że to kobieta, taka kurefska mentalnosć, nie bez
przyczyny po angielskiemu człowiek to mężczyzna a kobieta to wimen:O)
-
32. Data: 2010-03-16 14:12:44
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 16-03-2010 14:47, zly pisze:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:28:40 -0500, witek napisał(a):
>
>> ch.. trzeba umiec trzymac w kagańcu, a jak sie nie umie to sie ponosi
>> tego konsekwencje.
>
> Rotfl, boże... co za tłuki tu piszą. A jaki masz wpływ na to, czy laska cię
> robi w balona?
Bo poznać kogoś lepiej, zanim się z nim wlezie do łóżka, to takie
niemęskie, prawda?
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
33. Data: 2010-03-16 14:27:03
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 16-03-2010 14:48, zly pisze:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:27:53 -0500, witek napisał(a):
>
>> uwazasz, ze myślenie obowiązuje tylko jedną stronę?
>
> Myślenie nie ma tu nic do rzeczy. Ktoś został oszukany i wykorzystany.
> O wszystkich ofiarach masz podobne zdanie?
Bo to zła kobieta była?
Taka to ofiara... losu.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
34. Data: 2010-03-16 14:41:22
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-03-16 14:48, Użytkownik zly napisał:
>> uwazasz, ze myślenie obowiązuje tylko jedną stronę?
>
> Myślenie nie ma tu nic do rzeczy. Ktoś został oszukany i wykorzystany. O
> wszystkich ofiarach masz podobne zdanie? Mógł nie iść tą ulicą, mógł nie
> mieć przy sobie gotówki, mogła mieć dłuższą spódnicę? Skąd się takie
> oszołomy biorą :/
Właśnie kobieta została oszukana że wyjdzie za nią i wykorzystana.
A teraz oszust nawet nie chce na własne dziecko płacić.
Najchętniej by pewnie zabił ten żywy dowód wykorzystania.
Pozdrawiam
-
35. Data: 2010-03-16 14:42:30
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-03-16 15:01, Użytkownik Paps5merf napisał:
>> Mylisz "dostać alimenty" z "mieć zasądzone alimenty".
>> Sędzia może nakazać i kilka tysięcy miesięcznie płacić
>> ale po wyroku delikwent zmienia prace, zarabia najniższą
>> krajową, nie płaci a komornik może zabrać tyle ile mu
>> wolno czyli matka z dzieckiem dostanie kilkaset złotych
>> (coś koło 400-500zł).
>
> a czy ty myślisz ze po rozwodzie człowiek nie ma prawa zmienić pracy?:O)
> a czy ty uważasz że człowiek po rozwodzie w ogóle jest zmuszony
> pracować?:O)
> serwujesz nam tu jakieś nowe małżeńskie niewolnictfo?:O)
Przeczytaj jeszcze raz ale dla odmiany ze zrozumieniem.
Pozdrawiam
-
36. Data: 2010-03-16 15:08:17
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 16 Mar, 14:29, RadoslawF <r...@w...pl> wrote:
> Historia zna jedno skuteczne rozwiązanie, na dziecko łożyli
> sąsiedzi jeśli tatuś nie chciał, ale profilaktycznie tatusiowi
> wycinano pewne narządy aby nie stwarzał więcej takich problemów.
Dawcom nasienia tez chcialbys wycinac narzady?
-
37. Data: 2010-03-16 15:28:11
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:13jimhhbnyqfx.dlg@piki.fixed zly
<b...@N...fm> pisze:
>> Szkoda, że gnoja nie dopadła.
> Sugerujesz, że 'łapanie na dziecko' jest w porządku, a uwalnianie się od
> osób które to praktykują, jest złe?
Abstrahujesz od układu odniesienia... ;)
Tym układem odniesienia jest Polska i to wiele wyjaśnia.
Jeśli dziwka jest zarażona HIVem i wiedząc o tym da ci d**y twierdząc, że
jest zdrowa, to popełnia przestępstwo i (jeśli da się tego dowieść) jest
karana.
Jeśli da ci tej samej d**y kłamiąc, że używa antykoncepcji i ubierze cię w
bachora - nic jej nie będzie.
Jeśli zasądzą ci alimenty po rozwodzie, zostaniesz bezrobotnym, nie będziesz
płacił to przyjdzie hiena (komornik), a jak to nic nie da to trafisz do
więzienia.
Jeśli nic nie będziesz dawał do rodzinnej kasy i żył na bezrobociu z kochaną
żoną i dziećmi, to raczej nic ci nie będzie.
Jest fajnie, a w dodatku śmiesznie.
--
Jotte
-
38. Data: 2010-03-16 15:29:15
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
zly wrote:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:28:40 -0500, witek napisał(a):
>
>> ch.. trzeba umiec trzymac w kagańcu, a jak sie nie umie to sie ponosi
>> tego konsekwencje.
>
> Rotfl, boże... co za tłuki tu piszą. A jaki masz wpływ na to, czy laska cię
> robi w balona?
>
100%.
Nie puszczam sie po prostu.
-
39. Data: 2010-03-16 15:29:49
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
zly wrote:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:29:27 -0500, witek napisał(a):
>
>> a ktoś mu w ogóle kazał się cipciać?
>
> a to zabronione? czy może moralnie niepoprawne?
zabronione nie jest tylko konsekwencje trzeba poniesc.
-
40. Data: 2010-03-16 15:30:27
Temat: Re: alimenty na byla zone
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
zly wrote:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:27:53 -0500, witek napisał(a):
>
>> uwazasz, ze myślenie obowiązuje tylko jedną stronę?
>
> Myślenie nie ma tu nic do rzeczy. Ktoś został oszukany i wykorzystany. O
> wszystkich ofiarach masz podobne zdanie? Mógł nie iść tą ulicą, mógł nie
> mieć przy sobie gotówki, mogła mieć dłuższą spódnicę? Skąd się takie
> oszołomy biorą :/
oszołomy takie jak ty? Nie mam pojęcia. Dinozaury w zasadzie już dawno
wygineły.