-
1. Data: 2002-04-13 10:00:07
Temat: alimenty
Od: "Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl>
Witam
Mam juz dawno skonczone 18 lat, wiec jestem osoba pelnoletnia, matka
powiedziala ze mam sie sam utrzymywac (tak bywa, niewazne z jakiego powodu),
czy jest mozliwe aby alimenty zostaly przepisane na mnie tzn. czy moge
zabrac mojej matce prawo do alimentow??? prosze o szybka odpowiedz, bardzo
mi na tym zalezy !!!
pozdrawiam
jupi
-
2. Data: 2002-04-13 10:32:11
Temat: Re: alimenty
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl> wrote in message
news:a98v73$898$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Mam juz dawno skonczone 18 lat, wiec jestem osoba pelnoletnia, matka
> powiedziala ze mam sie sam utrzymywac (tak bywa, niewazne z jakiego
powodu),
> czy jest mozliwe aby alimenty zostaly przepisane na mnie tzn. czy moge
> zabrac mojej matce prawo do alimentow??? prosze o szybka odpowiedz, bardzo
> mi na tym zalezy !!!
Co rozumiesz przez "przepisane na mnie"?
Z tego jak Cie zrozumialam wnioskuje, ze sad zasadzil juz na Ciebie alimenty
(pewnie do ojca), ale platne do rak matki.
Jezeli w takiej sytuacji Twoja matka uznala, ze masz sie sam utrzymywac, to
znaczyloby, ze bezprawnie przejela alimenty przekazywane na Ciebie.
A to oznacza, ze masz prawo wystapic do sadu o to, zeby alimenty na Ciebie
byly przekazywane
Tobie, bo w innym wypadku w ogole do Ciebie nie docieraja.
Matka ma prawo zatrzymac dla siebie jedynie alimenty, ktore sa placone na
nia.
Alimety na dziecko musza byc wykorzystane na dziecko. Nawet kiedy dziecko
dorosnie.
Sad oczywiscie moze anulowac alimenty od ojca, kiedy syn dorosnie i juz sie
nie uczy, ale
jesli alimenty sa, to musza byc wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem.
Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka
-
3. Data: 2002-04-13 10:47:00
Temat: Re: alimenty
Od: "Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl>
witam
Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9919a$f9p$1@news.tpi.pl...
>
> "Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl> wrote in message
> news:a98v73$898$1@news.tpi.pl...
> > Witam
ciach
> Co rozumiesz przez "przepisane na mnie"?
> Z tego jak Cie zrozumialam wnioskuje, ze sad zasadzil juz na Ciebie
alimenty
> (pewnie do ojca), ale platne do rak matki.
> Jezeli w takiej sytuacji Twoja matka uznala, ze masz sie sam utrzymywac,
to
> znaczyloby, ze bezprawnie przejela alimenty przekazywane na Ciebie.
> A to oznacza, ze masz prawo wystapic do sadu o to, zeby alimenty na Ciebie
> byly przekazywane
> Tobie, bo w innym wypadku w ogole do Ciebie nie docieraja.
> Matka ma prawo zatrzymac dla siebie jedynie alimenty, ktore sa placone na
> nia.
z tego co wiem to alimenty sa tylko na mojego niepelnoletniego brata i na
mnie, ale sa sciagane przez komornika, ja nie rozmawiam ze swoja matka, wiec
czy istnieje mozliwosc "znalezienia" konkretnego komornika, i ile by
kosztowalo takie "przepisanie" alimentow na mnie??
> Alimety na dziecko musza byc wykorzystane na dziecko. Nawet kiedy dziecko
> dorosnie.
> Sad oczywiscie moze anulowac alimenty od ojca, kiedy syn dorosnie i juz
sie
> nie uczy, ale
> jesli alimenty sa, to musza byc wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem.
caly czas sie ucze
> Pozdrawiam,
> Marta Wieszczycka
>
ja rowniez pozdrawiam
-
4. Data: 2002-04-13 11:42:13
Temat: Re: alimenty
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Sat, 13 Apr 2002, Tomasz Stopczyński wrote:
>+ Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > znaczyloby, ze bezprawnie przejela alimenty przekazywane na Ciebie.
>+ > A to oznacza, ze masz prawo wystapic do sadu o to, zeby alimenty na Ciebie
>+ > byly przekazywane [...]
>+ z tego co wiem to alimenty sa tylko na mojego niepelnoletniego brata i na
>+ mnie, ale sa sciagane przez komornika, ja nie rozmawiam ze swoja matka, wiec
>+ czy istnieje mozliwosc "znalezienia" konkretnego komornika, i ile by
>+ kosztowalo takie "przepisanie" alimentow na mnie??
Nie tak.
Komornik jest tylko WYKONAWCĄ wyroku sądowego - i to sąd
musi zmienić co trzeba.
A jeśli ewidentnie NIC nie "poszło" na ciebie z kilku
poprzednich zapłat - to IMHO powinny być zwrócone (ojcu)
lub przekazane (tobie) jako "niesłusznie zagarnięte".
Pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2002-04-13 11:44:57
Temat: Re: alimenty
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Sat, 13 Apr 2002, Tomasz Stopczyński wrote:
> Witam
> Mam juz dawno skonczone 18 lat, wiec jestem osoba pelnoletnia, matka
> powiedziala ze mam sie sam utrzymywac (tak bywa, niewazne z jakiego powodu),
> czy jest mozliwe aby alimenty zostaly przepisane na mnie tzn. czy moge
> zabrac mojej matce prawo do alimentow??? prosze o szybka odpowiedz, bardzo
> mi na tym zalezy !!!
Alimenty od kogo, ojca?
Musicie od nowa wystąpić o uregulowanie wysokości alimentów - dwie osobne
sprawy, twoja i matki. Sąd nie może bez żądania powoda rozdzielać
świadczeń alimentacyjnych ani przenosić go na inne osoby.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
6. Data: 2002-04-13 14:17:12
Temat: Re: alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Musisz sie zwrócic do sądu o zmiane wyroku w tej kwestii ,po zmianie
otrzymasz tyt . uprawniający cie do pobierania alimentów ...
Nadmieniam ,że nie ma bezprawnego pobierania alimentów przez matkę skoro nie
wnosisz o taką zmianę .... Do tej pory ona cie utrzymywała ... I nie jest
proste wykazać ,że bezprawnie zagarnęła twoją część ....Troche logiki
panowie stąd bezprawnością ...
Sandra
-
7. Data: 2002-04-14 17:55:16
Temat: Re: alimenty
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.21.0204131338440.906-100000@irys.sta
npol.com.pl...
>
> Nie tak.
> Komornik jest tylko WYKONAWCĄ wyroku sądowego - i to sąd
> musi zmienić co trzeba.
Dokladnie tak, dlatego wlasnie musisz wystapic do sadu, zeby alimenty na
Ciebie byly przekazywane Tobie, bez posrednikow.
> A jeśli ewidentnie NIC nie "poszło" na ciebie z kilku
> poprzednich zapłat - to IMHO powinny być zwrócone (ojcu)
Absolutnie nie. Jezeli ktokolwiek zagarnal pieniadze, ktore naleza sie
Tobie, to nie jest to powod do oddawania tych kwot ojcu, tylko do
doprowadzenia do tego, by trafily do Ciebie.
> lub przekazane (tobie) jako "niesłusznie zagarnięte".
O, wlasnie tak.
Pozdrawiam,
Marta
-
8. Data: 2002-04-14 17:58:35
Temat: Re: alimenty
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.44.0204131343500.1375-100000@localho
st...
> Musicie od nowa wystąpić o uregulowanie wysokości alimentów - dwie osobne
> sprawy, twoja i matki. Sąd nie może bez żądania powoda rozdzielać
> świadczeń alimentacyjnych ani przenosić go na inne osoby.
Mojemu przedmowcy chodzilo zapewne o oddzielenie alimentow na Ciebie od
alimentow na Twojego brata (zreszta zwykle sad ustala konkretne kwoty na
konkretne dziecko), ale wazne jest wystapienie o przekazywanie kwoty
zasadzanej na Ciebie Tobie a nie Twojej matce.
Pozdrawiam,
Marta