eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoale się narobiło - kodeks drogowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2005-06-01 20:29:05
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Artur M. Piwko wrote:

    >>3. czy w zwiazku z planowanym zjazdem w lewo (nie wnikam jak wykonac
    >>manewr, bo w lewo czasem sie jedzie skrecajac 3 razy w prawo)
    >
    >
    > Ja to widze inaczej - po wjechaniu na skrzyzowanie o ruchu okreznym
    > jedziesz jego pasem i w odpowiednim momencie dokonujesz skretu
    > w prawo.
    >
    ale przepis ten nie mówi o zachowaniu sie na skrzyżowaniu, lecz PRZED!!!
    nie pytam jak skręcam...

    >
    >>przepis o "ustawieniu sie" przy lewej krawedzi rozroznia jakos
    >>"skrzyzowanie" i "skrzyzowanie"????
    >>
    >
    > Skrzyzowania z wysepka nie posiadaja odrebnego pasu drogi - czesc
    > drogi na skrzyzowaniu jest wlasnie przedluzeniem danego pasa (#).
    > Skrzyzowanie o ruchu okreznym te oddzielne pasy posiada.
    >

    ciśnienie mi rośnie jak czytam,
    czy jedno i drugie to skrzyżowanie???????????????

    > Artur
    >


    --
    regent...
    (...)


  • 12. Data: 2005-06-01 20:40:07
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Marcin Żyła wrote:
    > regent... wrote:
    >
    >> wielkość tamtego wątku powoli dochodzi do końca mocy obliczeniowych
    >> niektórych czytników ;)
    >> zamieszałem, ale słusznie...
    >> pewne wypowiedzi spodobały mi sie niezmiernie, inne nie przemówiły do
    >> mojej logiki (co nie oznacza, że ich nie potrafię stosować)
    >>
    >>
    >> jednak zacznijmy po raz kolejny (dla porządku, nie dla bicia piany)
    >>
    >> ----------------------------------------------------
    -------------------
    >>
    >> 1. skrzyżowania to ...
    >> - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich
    >> połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez
    >> takie
    >> przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy
    >> przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub
    >> stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze
    >>
    >> czy tak?
    >> ----------------------------------------------------
    -----------------
    >> 2. czy "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" skrzyżowaniem jest??
    >> IMHO tak.
    >> ----------------------------------------------------
    -----------------
    >> 3. czy w związku z planowanym zjazdem w lewo (nie wnikam jak wykonać
    >> manewr, bo w lewo czasem sie jedzie skręcając 3 razy w prawo)
    >> przepis o "ustawieniu sie" przy lewej krawędzi rozróżnia jakoś
    >> "skrzyżowanie" i "skrzyżowanie"????
    >>
    >>
    > Tak, w wersji dla słabszych: wyobraź sobie, że "rondo", to droga zwykle
    > w kształcie okręgu, oczywiście oznaczona takim niebieskim znakiem z
    > trzema strzałkami.
    > TO JEST KURWA INNA DROGA NIŻ TA KTÓRĄ DOJECHAŁEŚ do tego ronda.

    przez wulgarność nie stałeś się bardziej przekonywujący...

    znak z trzema strzałkami to
    " Znak C-12 ruch okrężny oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się
    dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku."

    i oznacza skrzyżowanie
    wątpisz???


    >
    > Czy masz jakieś pytania co do takiego pzredstawienia sprawy?
    > Przyjmij, że rondo (skr o ruchu okrężnym) to taka droga z kilkoma pasami
    > gdzie jeździ się w koło.
    >
    wiem jak się jeździ...

    "2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:

    1. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;

    2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej
    jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo."

    przy twojej interpretacji, powinni karać za wjeżdżanie na skrzyż.o
    ruch.okrężnym z każdego innego niż prawy pas!!!!


    nie przyjmuję jej,
    ty też się zastanów, może pas wewnętrzny jest "zakazany"...
    >
    > MZ


    --
    regent...
    (...)


  • 13. Data: 2005-06-01 20:41:06
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Marcin Żyła wrote:
    > Od rodziny - wara.
    > Staram się dostosować do poziomu intelektualnego rozmówcy.
    >
    nie masz szans, nie zniżam się tak bardzo...

    >
    > MZ


    --
    regent...
    (...)


  • 14. Data: 2005-06-01 20:41:58
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    witek wrote:
    > Leszek wrote:

    > nie mnie tłumacz, czemu ktoś wmalował to na jezdni, zamiast oznaczyć w
    > postaci znaku inforacyjnego pionowego, które pasy na rondzie "zjeżdżają"
    > na którym zjeździe, tak jak się to robi na całym świecie.

    czytaj dalej...

    --
    regent...
    (...)


  • 15. Data: 2005-06-01 21:30:38
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    regent... wrote:
    > Marcin Żyła wrote:
    >
    >> regent... wrote:
    >>
    >>> wielkość tamtego wątku powoli dochodzi do końca mocy obliczeniowych
    >>> niektórych czytników ;)
    >>> zamieszałem, ale słusznie...
    >>> pewne wypowiedzi spodobały mi sie niezmiernie, inne nie przemówiły do
    >>> mojej logiki (co nie oznacza, że ich nie potrafię stosować)
    >>>
    >>>
    >>> jednak zacznijmy po raz kolejny (dla porządku, nie dla bicia piany)
    >>>
    >>> ----------------------------------------------------
    -------------------
    >>>
    >>> 1. skrzyżowania to ...
    >>> - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich
    >>> połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi
    >>> przez takie
    >>> przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy
    >>> przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową
    >>> lub
    >>> stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze
    >>>
    >>> czy tak?
    >>> ----------------------------------------------------
    -----------------
    >>> 2. czy "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" skrzyżowaniem jest??
    >>> IMHO tak.
    >>> ----------------------------------------------------
    -----------------
    >>> 3. czy w związku z planowanym zjazdem w lewo (nie wnikam jak wykonać
    >>> manewr, bo w lewo czasem sie jedzie skręcając 3 razy w prawo)
    >>> przepis o "ustawieniu sie" przy lewej krawędzi rozróżnia jakoś
    >>> "skrzyżowanie" i "skrzyżowanie"????
    >>>
    >>>
    >> Tak, w wersji dla słabszych: wyobraź sobie, że "rondo", to droga
    >> zwykle w kształcie okręgu, oczywiście oznaczona takim niebieskim
    >> znakiem z trzema strzałkami.
    >> TO JEST KURWA INNA DROGA NIŻ TA KTÓRĄ DOJECHAŁEŚ do tego ronda.
    >
    >
    > przez wulgarność nie stałeś się bardziej przekonywujący...

    > znak z trzema strzałkami to
    > " Znak C-12 ruch okrężny oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się
    > dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku."
    >
    > i oznacza skrzyżowanie
    > wątpisz???
    Nie.


    >
    >>
    >> Czy masz jakieś pytania co do takiego pzredstawienia sprawy?
    >> Przyjmij, że rondo (skr o ruchu okrężnym) to taka droga z kilkoma
    >> pasami gdzie jeździ się w koło.
    >>
    > wiem jak się jeździ...
    I tutaj mam wątpliwości
    > "2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
    >
    > 1. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
    >
    > 2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej
    > jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo."


    Przyjmij, ze wjazd na rondo to skrzyzowanie w kształcie litery T
    Górny - jest drogą jednokierunkową (rondo), dolne I to droga jedno lub
    dwukierunkowa (dojazd).
    I teraz skręcajac z dolnego I na górne - możesz skręcić tylko w prawo -
    bo jednokierunkowa tak?

    A jak skrecasz w taką droge - z dowolnego pasa, z lewego czy z prawego?
    >
    > przy twojej interpretacji, powinni karać za wjeżdżanie na skrzyż.o
    > ruch.okrężnym z każdego innego niż prawy pas!!!!

    Wyjasnione wyzej
    >
    > nie przyjmuję jej,
    > ty też się zastanów, może pas wewnętrzny jest "zakazany"...

    Pzrepraszam, ale jakieś logiczne argumenty?

    Przy wywodzie nie zapomnij, że rondo to wiele małych skrzyzowań, a
    informacja "jade ze wschodu na południe, czyli skręcam w lewo nie jest
    prawdziwa". Zawsze na rondzie skręcasz w prawo w odnoge.
    Wjezdzajac na rondo skrecasz w prawo. Potem tak długo jedziesz aż
    dotzresz do właściwego zjazdu i też skręcasz w prawo.
    Czy trudno zrozumieć?

    MZ


    Gdybyś dalej miał kłopoty interpretacyjne, fut: pl.misc.samochody


  • 16. Data: 2005-06-02 11:53:14
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
    news:d7l9kn$7v$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Przyjmij, ze wjazd na rondo to skrzyzowanie w kształcie litery T
    > Górny - jest drogą jednokierunkową (rondo), dolne I to droga jedno lub
    > dwukierunkowa (dojazd).

    To tylko Twoja interpretacja. W żadnej definicji kodeksowej czegoś takiego
    nie znajdziesz. Za to znajdziesz, że jest to normalne jedno skrzyżowanie z
    wysepką pośrodku.


    > Gdybyś dalej miał kłopoty interpretacyjne, fut: pl.misc.samochody

    Tam są tacy sami "znawcy" i autorzy "jedynie słusznych" (nad)interpretacji
    przepisów jak wszędzie. Widać to zresztą i po Twoich postach;)

    Dlaczego stosując metodę znanego powszechnie popaprańca grupowego
    przekierowałeś odpowiedzi na pl.misc.samochody?? Problemy ze zdrowiem?


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.



  • 17. Data: 2005-06-02 13:35:07
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Leszek wrote:
    >
    >
    > To tylko Twoja interpretacja. W żadnej definicji kodeksowej czegoś takiego
    > nie znajdziesz. Za to znajdziesz, że jest to normalne jedno skrzyżowanie z
    > wysepką pośrodku.



    Normalne jedno skrzyżowanie z wysepką po środku nie jest rondem.


  • 18. Data: 2005-06-02 13:46:35
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:d7n1uc$f5i$2@inews.gazeta.pl...

    > Normalne jedno skrzyżowanie z wysepką po środku nie jest rondem.

    Żeby dyskusja nie przypominała rozmowy ze świnią o gwiazdach;) znajdź i
    przeczytaj definicję ronda;) a późnie definicję znaku "skrzyżowanie o ruchu
    okrężnym" . Radosnotwórcze definicje grupowe nie interesują chyba nikogo.
    I nie zapomnij po drodze na jakiej grupie piszesz.


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.




  • 19. Data: 2005-06-02 13:49:47
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:d7n1uc$f5i$2@inews.gazeta.pl...

    > Normalne jedno skrzyżowanie z wysepką po środku nie jest rondem.

    Ruch okrężny
    wskazuje kierującemu pojazdem skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się
    dookoła wysepki w kier wskazanym przez znak. Kierujący jest zobowiązany do
    poruszania się dookoła tej wysepki, w odpowiednim kier.

    Wyraz "skrzyżowanie" widzisz w liczbie mnogiej? Wyrazu "wysepka" w ogóle nie
    widzisz??


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.



  • 20. Data: 2005-06-02 13:51:29
    Temat: Re: ale się narobiło - kodeks drogowy
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Leszek wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
    > wiadomości news:d7n1uc$f5i$2@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Normalne jedno skrzyżowanie z wysepką po środku nie jest rondem.
    >
    >
    > Ruch okrężny
    > wskazuje kierującemu pojazdem skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się
    > dookoła wysepki w kier wskazanym przez znak. Kierujący jest zobowiązany
    > do poruszania się dookoła tej wysepki, w odpowiednim kier.
    >
    > Wyraz "skrzyżowanie" widzisz w liczbie mnogiej? Wyrazu "wysepka" w ogóle
    > nie widzisz??
    >
    Ale co ty mi tu cytujesz i jak się to ma piernik do wiatraka.

    Ja tu mówię, że kwadrat jest prostokątem, a ty mi pokazujesz prostokąt i
    mówisz, że ślepy jestem bo to nie jest kwadrat.
    Trochę logiki.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1