eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"adwokat" zagubił dokument
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 1. Data: 2020-11-08 18:32:39
    Temat: "adwokat" zagubił dokument
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    wskutek czego sąd umorzył sprawę z braku dokumentu.
    Już nie chodzi o ten kawałek gruntu do ZASIEDZENIA. Nie chodzi o jego
    wartość...
    Chodzi o 3 lata szlajania się na rozprawy 10 osób. Zwolnienia z pracy
    dojazd generalnie strata czasu.

    Czy takiego "adwokata" można puścić z torbami za takie NIEDBALSTWO?


  • 2. Data: 2020-11-08 18:38:36
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Mnie się zdarzało, że notariusz gubił dokumenty.
    Co do prawników są ubezpieczeni od OC.
    Bardzo tego nie lubią, bo zwykle skutkuje to równoległym postępowaniem
    dyscyplinarnym.


    -----
    > wskutek czego sąd umorzył sprawę z braku dokumentu.


  • 3. Data: 2020-11-08 19:55:47
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.11.2020 o 18:32, _Master_ pisze:
    > wskutek czego sąd umorzył sprawę z braku dokumentu. Już nie chodzi o
    > ten kawałek gruntu do ZASIEDZENIA. Nie chodzi o jego wartość...
    > Chodzi o 3 lata szlajania się na rozprawy 10 osób. Zwolnienia z
    > pracy dojazd generalnie strata czasu.
    > Czy takiego "adwokata" można puścić z torbami za takie NIEDBALSTWO?

    A mamy dowód na to, że mecenas dokument zgubił? Bo jeśli mamy, to ponosi
    on odpowiedzialność cywilną. Ma obowiązkowe ubezpieczenie.

    --
    Robert Tomasik


  • 4. Data: 2020-11-08 20:18:07
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu 2020-11-08 o 19:55, Robert Tomasik pisze:
    > to ponosi
    > on odpowiedzialność cywilną. Ma obowiązkowe ubezpieczenie.

    Czyli 5 lat procesu cywilnego? ;-[)


  • 5. Data: 2020-11-08 20:38:12
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.11.2020 o 20:18, _Master_ pisze:

    >> to ponosi on odpowiedzialność cywilną. Ma obowiązkowe
    >> ubezpieczenie.
    > Czyli 5 lat procesu cywilnego? ;-[)

    Nie wykluczone, ale co ja mogę? Może da się dojść do ugody.

    --
    Robert Tomasik


  • 6. Data: 2020-11-09 00:31:25
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2020-11-08, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 08.11.2020 o 18:32, _Master_ pisze:
    >> wskutek czego sąd umorzył sprawę z braku dokumentu. Już nie chodzi o
    >> ten kawałek gruntu do ZASIEDZENIA. Nie chodzi o jego wartość...
    >> Chodzi o 3 lata szlajania się na rozprawy 10 osób. Zwolnienia z
    >> pracy dojazd generalnie strata czasu.
    >> Czy takiego "adwokata" można puścić z torbami za takie NIEDBALSTWO?
    >
    > A mamy dowód na to, że mecenas dokument zgubił? Bo jeśli mamy, to ponosi
    > on odpowiedzialność cywilną. Ma obowiązkowe ubezpieczenie.

    Swoją drogą od jakiego momentu liczy się tu przedwanienie roszczeń?
    Zapewne jest jakaś umowa na świadczenie usług prawnych... Od jej
    poczatku raczej nie, od momentu jej wypowiedzenia czy też zaistnienia
    zdarzenie skutkującego powstaniem roszczeń, czy jeszcze coś innego?

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2020-11-09 08:54:02
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu 2020-11-09 o 00:31, Marcin Debowski pisze:
    > Swoją drogą od jakiego momentu liczy się tu przedwanienie roszczeń?
    > Zapewne jest jakaś umowa na świadczenie usług prawnych... Od jej
    > poczatku raczej nie, od momentu jej wypowiedzenia czy też zaistnienia
    > zdarzenie skutkującego powstaniem roszczeń, czy jeszcze coś innego?

    Ciekawe prawnicze zagadnienie. ;-)
    Chodziło o dostarczenie dokumentu poświadczającego dziedziczenie.
    To nie było na początku sprawy. Wynikło bo sąd nie wierzył że rodzina
    jest rodziną ;-)





  • 8. Data: 2020-11-09 09:24:47
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-11-09 o 08:54, _Master_ pisze:
    > W dniu 2020-11-09 o 00:31, Marcin Debowski pisze:
    >> Swoją drogą od jakiego momentu liczy się tu przedwanienie roszczeń?
    >> Zapewne jest jakaś umowa na świadczenie usług prawnych... Od jej
    >> poczatku raczej nie, od momentu jej wypowiedzenia czy też zaistnienia
    >> zdarzenie skutkującego powstaniem roszczeń, czy jeszcze coś innego?
    >
    > Ciekawe prawnicze zagadnienie. ;-)
    > Chodziło o dostarczenie dokumentu poświadczającego dziedziczenie.
    > To nie było na początku sprawy. Wynikło bo sąd nie wierzył że rodzina
    > jest rodziną ;-)

    Co to był za dokument?

    --
    Liwiusz



  • 9. Data: 2020-11-09 09:41:18
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Notarialne potwierdzenie nabycia spadku


  • 10. Data: 2020-11-09 10:21:21
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-11-09 o 09:41, _Master_ pisze:
    > Notarialne potwierdzenie nabycia spadku

    To trudno będzie wykazać jakąkolwiek szkodę w zgubieniu tego dokumentu,
    skoro bez problemu można uzyskać odpis tego aktu u notariusza.

    Co najwyżej możliwym do uzyskania odszkodowaniem byłoby uzyskanie kwoty
    kosztu sporządzenia odpisu.

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1