eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › adopcja - opieka nad dzieckiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2003-02-13 13:21:35
    Temat: Odp: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik dak <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b2g5a8$5lt$...@n...onet.pl...
    > nie matka zrzekla sie dziecka ok 15 stycznia teraz wezmie pod uwage jej
    > wniosek (list ze nie jest pewna czy dobrze zrobila - moze chodzi o kase
    > ....)

    no to spokojnie ale nie pozwoliłabym juz na kontakt chyba ,ze kochacie
    kłopoty ...

    Sandra



  • 12. Data: 2003-02-13 15:01:33
    Temat: Re: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "dak" <k...@p...onet.pl>

    wlasnie dzwonili z osrodka adopcyjnego i mowili ze chcieli by aby w
    poniedzialek na ok 1 h przywiesc dziecko aby matka byla spokojna i w tym
    czasie jedno znas jako niby opiekun z domu dziecka bylo przy niej ... nie
    podoba nam sie to przedewszystkim ze wzgledu na dziecko do dla niej moze byc
    szok, nie do konca wiemy jakie mamy i czy mamy w tej chwili prawa do tego
    dziecka i jak w razie czego sie bronic ..............



  • 13. Data: 2003-02-13 16:05:04
    Temat: Odp: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik dak <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b2gbi4$naq$...@n...onet.pl...
    > wlasnie dzwonili z osrodka adopcyjnego i mowili ze chcieli by aby w
    > poniedzialek na ok 1 h przywiesc dziecko aby matka byla spokojna i w tym
    > czasie jedno znas jako niby opiekun z domu dziecka bylo przy niej ... nie
    > podoba nam sie to przedewszystkim ze wzgledu na dziecko do dla niej moze
    byc
    > szok, nie do konca wiemy jakie mamy i czy mamy w tej chwili prawa do tego
    > dziecka i jak w razie czego sie bronic ..............

    I zapewne nie masz postanowienia sądu o umieszczeniu dziecka w rodzinie
    preadopcyjnej czyli u Was?
    hm wiec tak szybko do sprawy o adopcje nawet jutro rano złóż wniosek
    powolujac sie na 119.1 k.r.o i jednoczesnie wnioskuj o umieszczenie dziecka
    w rodzinie preadopcyjnej art. 120.1§1 k.r.o i tu już chyba raczej nie ma
    wyjścia ...
    możesz to zrobić tak ,ze pojdziesz do pań do sekretariatu i przedstawisz
    sytuacje prosząc o pilny kontakt z sędziom bądź niech sama przedstawi
    sędziemu sytuację i nie daj się zbyć ...czekaj na odpowiedz ...prywatnie
    jesli to jest twój adres muszę coś napisać tylko do Twojej wiadomości nie
    wiem jednak czy to dobry adresik do Ciebie ...

    Sandra



  • 14. Data: 2003-02-13 16:24:52
    Temat: Odp: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik dak <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b2gbi4$naq$...@n...onet.pl...
    > szok, nie do konca wiemy jakie mamy i czy mamy w tej chwili prawa do tego
    > dziecka i jak w razie czego sie bronic ..............

    zgadza się ,ze to szok jestem bardzo zdziwiona ale z drugiej strony może ona
    faktycznie mimo ,że nie ma już takiej możliwości odwołania swojej decyzji
    jednak zrozumiała co to znaczy zrzec sie praw do swojego dziecka może warto
    to przemyśleć z jej pozycji? Decyzja tak należy do Was jak postapicie
    ...Ale kiedyś może ta sytaucja też zobaczyć światło dzienne i dziecko może
    mieć Wam to za złe i mogą zacząć się problemy ...to tak delikatne sprawy hm
    nie wiecie co i jak będzie za te pare lat okaże się ,że będziecie wnosić o
    rozwiązanie przysposobienia wobec problemów z jakimi możecie się spotkać i
    zupełnie sobie z nimi nie radzić ...

    Sandra



  • 15. Data: 2003-02-13 18:50:09
    Temat: Re: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "dak" <k...@p...onet.pl>

    z tego co wiemy o ona raczej cos kreci (my sami najpierw chcielismy jej
    wyslac zjecia i jakąs informacje ale w chwili gdy bedziemy mieli dokumenty)
    najpier napisala ze niby znalazla ojca corki i dlatego potem ze niby dziecko
    gdzies poszlo a ona niewie gdzie itp.... obawiamy sie czy nie chodzi o kase
    .... ? kto to wie moze waktycznie zdala sobie sprawe ze tak nie chciala ale
    wiemy ze trwalo to 10 miesiecy i 8 spotkan z sedzia - kuratorem ...



  • 16. Data: 2003-02-13 20:28:42
    Temat: Odp: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik dak <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b2gouq$t2m$...@n...onet.pl...
    > z tego co wiemy o ona raczej cos kreci (my sami najpierw chcielismy jej
    > wyslac zjecia i jakąs informacje ale w chwili gdy bedziemy mieli
    dokumenty)
    > najpier napisala ze niby znalazla ojca corki i dlatego potem ze niby
    dziecko
    > gdzies poszlo a ona niewie gdzie itp.... obawiamy sie czy nie chodzi o
    kase
    > .... ? kto to wie moze waktycznie zdala sobie sprawe ze tak nie chciala
    ale
    > wiemy ze trwalo to 10 miesiecy i 8 spotkan z sedzia - kuratorem ...

    odpisałam na skrzynke ...

    Sandra



  • 17. Data: 2003-02-13 21:34:36
    Temat: Re: adopcja - opieka nad dzieckiem
    Od: "dak" <k...@p...onet.pl>

    uwazasz ze powinnismy wynajac adwokata ??? jesli tak to mozesz nam
    przyblizyc koszty ?/

    pozdrawiam i dziekuje


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1