W dniu 27-12-2023 o 15:07, J.F pisze:
> On Wed, 27 Dec 2023 12:13:44 +0100, Olin wrote:
>> Dnia Sun, 24 Dec 2023 10:33:03 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>>> Na pobliskiej mi Słowacji powszechnie używa się tytułu
>>> "inżynier" do osób, które w naszym rozumieniu są po prostu technikami. U
>>> nas poza nielicznymi przypadkami nie spotkałem się posługiwania się
>>> tytułem poniżej magistra w trybie obiegowym. Na Słowacji z kolei oni się
>>> tym normalnie posługują. Przykładowo dostaję życzenia świąteczne od
>>> kolegi podpisane przez inż. ........ .
>>
>> Osobiście widziałem czeski paszport, w którym dziewczyna miała przed
>> nazwiskiem "mgr". To było ~20 lat temu; nie wiem jak mają teraz i czy to
>> standard, czy trzeba sobie zażyczyć.
>> Kiedyś z nudów szwendałem się po cmentarzu w Salzburgu i jeden gość miał na
>> nagrobku "doktor doktor". Widać, co kraj to obyczaj.
>
> W Niemczech jest pewna tytułomania.
> W USA ponoc oficjalna tez jest, i doktorów sie docenia.

W USA dr to najwyższy stopień naukowy jaki otrzymujesz.

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 27.12.2023 o 15:51, Olin pisze:

> Bardzo się na tym nie znam, ale kiedy byłem na stypendium naukawym, to w
> robocie nikt nie miał tytułów na drzwiach, tylko imię i nazwisko, nawet
> szefowa laboratorium. Naturalnie wszyscy mówili sobie po imieniu.
> Dla ustalenie uwagi, było to w Tennessee. Można teraz pociągnąć watek, jak
> mają w innych stanach.

Na drzwiach i w pieczątce mam literki. W stopce nie i nikt się nie
czepa. Po tytułach sobie nie "panujemy".

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.12.2023 o 10:49, Robert Tomasik pisze:

>> Przed zamążpójściem chroni inny:P
>
> Jaki?

Nie chce mi się szukać, ale jest census wiekowy do małżeństwa.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.12.2023 o 10:50, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 27.12.2023 o 06:42, Shrek pisze:
>>>>> Pedofilia do zdaje się schorzenie (albo jak niektórzy wolą
>>>>> zaburzenie).
>>>> Homoseksualizm, też był nie tak dawno chorobą psychiczną.
>>> Wydaje mi się, ze nadal jest. Ale po prostu uznano, że z tym da się
>>>  żyć i tyle.
>> Już nie. Istnieje konsensus naukowy, że homoseksualność jest
>> normalnym wariantem ludzkiej
>> seksualności[61][62][63][64][65][66][67]. Takie stanowisko prezentują:
> Chyba Ci się coś źle skopiowało.

Dobrze. Jest konsens naukowy;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.12.2023 o 15:29, A. Filip pisze:

>> Chyba Ci się coś źle skopiowało.
>
> <flame> Czy homoseksualizm jest tak normalny jak kość ogonowa u
> człowieka? Czyż ona nie jest normalna? </flame>
>
> W tym kontekście staranne dobranie definicji "normalnym" może dać wynik
> jaki się zechce w obie strony IMHO.

Dlatego załatwia się to "naukowym konsensusem". Kto się zastanawia ten
szur:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.12.2023 o 11:28, Olin pisze:
> Dnia Fri, 22 Dec 2023 13:54:51 +0100, Shrek napisał(a):
>
>>> Ale żydzi mieli po wojnie lepszy marketing... Tak jak na to z
>>> perspektywy siedmiu dekad popatrzyć, to mądrze robiony marketing
>>> historyczny popłaca...
>>> **************
>>> https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo/c/whDdCgnLD
qw/m/ADlrd9g9AwAJ
>>
>> No i?
>
> No i napisałeś, co napisałeś, a teraz się wijesz.

No i napisałem że żydzi mieli lepszy marketing. Dlatego polacy są niby
sprawcami holokautu a żydzi nie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Wed, 27 Dec 2023 17:17:16 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 27.12.2023 o 11:28, Olin pisze:
>> Dnia Fri, 22 Dec 2023 13:54:51 +0100, Shrek napisał(a):
>>
>>>> Ale żydzi mieli po wojnie lepszy marketing... Tak jak na to z
>>>> perspektywy siedmiu dekad popatrzyć, to mądrze robiony marketing
>>>> historyczny popłaca...
>>>> **************
>>>> https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo/c/whDdCgnLD
qw/m/ADlrd9g9AwAJ
>>>
>>> No i?
>>
>> No i napisałeś, co napisałeś, a teraz się wijesz.
>
> No i napisałem że żydzi mieli lepszy marketing. Dlatego polacy są niby
> sprawcami holokautu a żydzi nie.

Marketing maja lepszy, i dlatego ich ludzie na świecie żałują, a nas
nie.
Ale że nas uważają za sprawców holocaustu ... to chyba Niemcy mają
lepszy marketing.

Inna sprawa, ze taki ukrywający się Żyd z czasow okupacji mógł
zapamiętać "strzeż się Polaka bardziej niż Niemca".

J.

do góry

W dniu 27.12.2023 o 17:27, J.F pisze:

> Marketing maja lepszy, i dlatego ich ludzie na świecie żałują, a nas
> nie.
> Ale że nas uważają za sprawców holocaustu ... to chyba Niemcy mają
> lepszy marketing.

Raczej żydowski. Widać choćby po polobozach gdzie niemcy jednak prostują
i przepraszają a żydzi pyszczą i skutecznie dyktują nam ustawy. Niemcy
mają marketing taki że to byli hitlerowcy vel naziści a nie niemcy, ale
polakom raczej holokaustu nie przypisują, co najwyżej są biernymi
benefcjentami georaficznej lokalizacji i sformułowania polobozy. Żydzi
uczestnicą w tym aktywnie i aktywnie wmajają nam sprawstwo - do tego
stopnia że przekonali jakieś 10 procent aktywnych użytkowników usenetu
że to my jesteśmy narodem sprawców i jak próbujesz z tym dyskutować to
zostajesz antysemitą i zwolennikiem roziwązania ostatecznego.

> Inna sprawa, ze taki ukrywający się Żyd z czasow okupacji mógł
> zapamiętać "strzeż się Polaka bardziej niż Niemca".

Z dość prostego powodu - jednak niemców było mniej. Więc łatwiej było
spotkać polaka niż niemca w lesie. No i "błąd przetwania"- ten co
spotkał niemca na ogół o tym już nie opowiedział:(

Co do udziału polaków w wyłapywaniu żydów proponuję eksperyment myślowy
- jedź na okupowaną część ukrainy z ograniczonym zasobem gotówki, gdzie
ruscy innostanców aktywnie szukają, wyobraź sobie że w majtkach masz
dokument potwierdzający twoją narodowść i powiedz jak długo przewidujesz
że uda ci się ukrywać, nawet przy założeniu życzliwej obojętności tubylców.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.12.2023 o 17:27, J.F pisze:
> On Wed, 27 Dec 2023 17:17:16 +0100, Shrek wrote:
>> W dniu 27.12.2023 o 11:28, Olin pisze:
>>> Dnia Fri, 22 Dec 2023 13:54:51 +0100, Shrek napisał(a):
>>>
>>>>> Ale żydzi mieli po wojnie lepszy marketing... Tak jak na to z
>>>>> perspektywy siedmiu dekad popatrzyć, to mądrze robiony marketing
>>>>> historyczny popłaca...
>>>>> **************
>>>>> https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo/c/whDdCgnLD
qw/m/ADlrd9g9AwAJ
>>>> No i?
>>> No i napisałeś, co napisałeś, a teraz się wijesz.
>> No i napisałem że żydzi mieli lepszy marketing. Dlatego polacy są niby
>> sprawcami holokautu a żydzi nie.
> Marketing maja lepszy, i dlatego ich ludzie na świecie żałują, a nas
> nie.
> Ale że nas uważają za sprawców holocaustu ... to chyba Niemcy mają
> lepszy marketing.
>
> Inna sprawa, ze taki ukrywający się Żyd z czasow okupacji mógł
> zapamiętać "strzeż się Polaka bardziej niż Niemca".
To dlaczego schraniali się pod skrzydła Polaków i stwarzali dla nich
zagrożenie?--

animka

do góry

On Wed, 27 Dec 2023 16:00:11 +0100, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 27-12-2023 o 15:07, J.F pisze:
>> On Wed, 27 Dec 2023 12:13:44 +0100, Olin wrote:
>>> Dnia Sun, 24 Dec 2023 10:33:03 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>>>> Na pobliskiej mi Słowacji powszechnie używa się tytułu
>>>> "inżynier" do osób, które w naszym rozumieniu są po prostu technikami. U
>>>> nas poza nielicznymi przypadkami nie spotkałem się posługiwania się
>>>> tytułem poniżej magistra w trybie obiegowym. Na Słowacji z kolei oni się
>>>> tym normalnie posługują. Przykładowo dostaję życzenia świąteczne od
>>>> kolegi podpisane przez inż. ........ .
>>>
>>> Osobiście widziałem czeski paszport, w którym dziewczyna miała przed
>>> nazwiskiem "mgr". To było ~20 lat temu; nie wiem jak mają teraz i czy to
>>> standard, czy trzeba sobie zażyczyć.
>>> Kiedyś z nudów szwendałem się po cmentarzu w Salzburgu i jeden gość miał na
>>> nagrobku "doktor doktor". Widać, co kraj to obyczaj.
>>
>> W Niemczech jest pewna tytułomania.
>> W USA ponoc oficjalna tez jest, i doktorów sie docenia.
>
> W USA dr to najwyższy stopień naukowy jaki otrzymujesz.

Ale funkcjonuje w jakis oficjalnych spisach, podobnie jak
MD (medical doctor ... lekarz, nie PhD).

J.

do góry