-
321. Data: 2023-12-23 10:43:22
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2023 o 10:37, Robert Tomasik pisze:
>> Skoro uznali trzech gosci bez koszul z białą flagą za zagrożenie, to
>> znaczy że zagraża im tam każdy i napierdalają do wszystkiego co się
>> rusza.
> Problem w tym, że ne potrafisz sobie wyobrazić, ze Palestyńczycy mniej
> więcej podobnie strzelają do wszystkiego.
Potrafię. Co nie zmienia tego, że to co robi izraeska armia w gazie
niczym szczególnym nie różni się od tego robili niemcy po powstaniu
warszawskim.
Napiszmy więc jasno - izrael popełnia właśnie ludobójstwo, ale jest
usprawiedliwiony. I po problemie:P A może wcale nie?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
322. Data: 2023-12-23 11:12:47
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.12.2023 o 10:43, Shrek pisze:
>
> Napiszmy więc jasno - izrael popełnia właśnie ludobójstwo, ale jest
> usprawiedliwiony. I po problemie:P A może wcale nie?
Nie jest usprawiedliwiony moim zdaniem, ale takie są realia wojny. Albo
prowadzisz ją w cywilizowany sposób, czyli oddzielasz wojsko od cywili i
należy oczekiwać, że przeciwnik to uszanuje i będzie walczył tylko z
wojskiem. Albo nie oddzielasz i walczysz całym narodem, ale nie można
mieć pretensji o to, że wówczas cały naród staje się celem przeciwnika.
W czasach pokoju - przykładowo - zasadność zabicia człowieka zwana karą
śmierci jest oceniana przez wiele organów. Najpierw prokurator musi
wnieść akt oskarżenia. Potem ze dwie instancje sądowe i na końcu jeszcze
Prezydent może się zdecydować na "akt łaski". Ale w warunkach konfliktu
zbrojnego tak się nie da. No przecież trudno, by najpierw celowniczy
wnioskował do kolegów z drużyny o uznanie, że cel należy ostrzelać.
Potem kapral to zatwierdzał, a porucznik wydawał akt prawny rezygnujący
z prawa łaski. Co za tym idzie podatność tego systemu na błędy jest
większa. Ale nikt niczego lepszego nie wymyślił.
I przykładów takiego nieprzemyślanego bohaterstwa, to można znaleźć "na
pęczki" nawet w naszej historii. Przy czym ich ocena też jest podatna na
perspektywę skutków. Inaczej się ocenia takie działania, w którym
odnieśliśmy sukces, a inaczej, jak porażkę. Tyle, że w chwili
podejmowania decyzji czasem trudno przewidzieć skutek.
--
(~) Robert Tomasik
-
323. Data: 2023-12-23 11:45:37
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2023 o 11:12, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 23.12.2023 o 10:43, Shrek pisze:
>>
>> Napiszmy więc jasno - izrael popełnia właśnie ludobójstwo, ale jest
>> usprawiedliwiony. I po problemie:P A może wcale nie?
>
> Nie jest usprawiedliwiony moim zdaniem,
Czyli popełnia ludobójstwo i nie jest usprawiedliwiony. Uuuuu....
antysemityzm:)
> ale takie są realia wojny. Albo
> prowadzisz ją w cywilizowany sposób, czyli oddzielasz wojsko od cywili i
> należy oczekiwać, że przeciwnik to uszanuje i będzie walczył tylko z
> wojskiem. Albo nie oddzielasz i walczysz całym narodem, ale nie można
> mieć pretensji o to, że wówczas cały naród staje się celem przeciwnika.
No ale do palestyńczyków jakby masz o to problem:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
324. Data: 2023-12-24 03:59:52
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-12-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.12.2023 o 00:38, Marcin Debowski pisze:
>>> U nas jest ich mało. Ale nawet jak o wiele lepszych ukrainców sprawdzisz
>>> to różowo nie jest. Jest jeszcze taki problem, że takie statystyki są po
>>
>> I np. Polacy na tym tle wypadają jakoś szczególnie korzystnie?
>
> Tak - odsetek pracujących polaków jest wyższy niż ukrainców. Oczywiście
Tylko czy to na pewno wynika z tego że są większymi obibokami i prą
bardziej na socjal.
> mogę znaleźć co najwyżej notki prasowe na ten temat (i to zapewne z
> mediów antyukrainskich) bostatystyki na ten temat raczej dostępne nie będą:P
A z omawianymi "islamistami" to problem podjerzewam jest taki, że jest
to też inna kultura pracy. Również tu nie musi być wcale parcia na
socjal i chęci opierdalaia się. Przykładowo, z tego kotła kulturowego, w
którym siedzę, na dobrą sprawę tylko Chińczycy z Malezji są generalnie
blisko zachodniej kultury pracy. Z całą resztą, techniczny pracodawca
zachodni mógłby mieć problemy, zaczynając od konieczności koszmarnego
mikrozarządzania, poprzez niską efektywnośc, a na sprawach
organizacyjnych skończywszy. Przy czym nigdzie problemem nie będzie
opierdalanie się. Ci ludzie spędzają w pracy długie godziny coś bez
przerwy robiąc.
>>>>> A działa to w drugą stronę,bo azjatki mi się na ogół podobają:P
>>>> Nawet ma to swoją nazwę. Yellow fever.
>>> Bez przesady. po prostu bywają ładne (ale też wcale nie wszystkie).
>>
>> Żólta febra nie oznacza, że wszystkie :)
>
> Murzynki (też nie wszystkie, a nawet zdecydowana mniejszość) bywają
> zjawiskowe;). W sumie białe kaukaskie podobnie;)
Dla mnie, z Azjatek, najwięcej populacyjnie ładnych (tak cukierkowo)
jest typu chińskiego (Chinki, Koreanki etc.), ale za to najbardziej
zjawiskowe są Hinduski i Malajki. A żółta febra to trochę bardziej
skomplikowane zjawisko bo elementem archetypu jest też strona męska,
często niezbyt urodziwa za to subiektywnie zamożniejsza. Dodajmy do
tego, że Azja jest w porównaniu z Zachodem bardzo patryjarchalna i mamy
sprzyjające warunki na powstawanie par biało-azjatyckich. Uogólniam
rzecz jasna dość mocno.
> Ogólnie zdaje się psycholodzy i socjolodzy składniają się ku wersji że w
> "sprzyjających" warunkach całkiem znaczny odsetek ludzi okazuje się
> bestiami. I potem tacy mają możliwość stanięcia na czele i pociągnięcia
> za sobą reszty. Zwłaszcza jak łatwo odróżnić przeciwnika i wytłumaczyć
> że to nie do końca ludzie tacy jak my a nawet wręcz podludzie i
> zasłużyli na swój los...
Jeśli masz na myśli eksperymenty typu Stanford prison to myslę, że
bardzo dalego do takiego uogólnienia. W każdym razie to zdecydowanie nie
są sytuacje, które uprawniałyby do stwierdzenie, ze ludzie sami z siebie
chętnie kogoś krzywdzą.
>>> I to też jest nielegalne. Nie wiem czy naprawdę chcesz dyskutować nad
>>> wyższością praw kobiet w polsce i arabii saudyjskiej:P BTW - w polsce
>>> kobiety nie są dyskryminowane - wręcz przeciwnie.
>>
>> Nooo, i trzeba tylko kilku lat przepychanek sądowych aby nie zwalniali
>> kobiet w ciązy, gdzie pracodawcą jest agencja rządowa :)
>
> Ale zauważ że zwalniali jak leci i jak się okazało jednak wbrew prawu (i
> to niezależnie od dodatkowej ochrony związanej z macierzyństwem).
> Natomiast w polsce akurat kobiety są prawnie uprzywilejowane-zwłaszcza
> właśnie w prawie "okołopracowym" (wręcz tak bardzo że powoduje to
> niejako wtórną dyskryminację przez pracodawców), emerytalnym o służbie
> wojskowej nie wspominając. Również w sprawach rodzinnych są faworyzowane
Akurat spraw okołociążowych (w tym zatrudnieniowych) nie postrzegam jako
faworyzowanie. Nie jest to wyłącznie w interesie kobiet, a dużo bardziej
całego społeczeństwa.
> (choć już chyba nieoficjalnie- choć wcale nie żdziwiłbym się jaki
> istniały w tym zakresie jakieś oficjalne instukcje). Naprawdę nie
> zarzucałbym polsce dyskryminacji kobiet - podejrzewam że jesteśmy w
> top20 krajów pod względem sytuacji kobiet na świecie. Do tego stopnia że
> w zasadzie to mamy do czynienia "dyskryminacją pozytywną" mężczyzn.
>
> Nie to żebym cię zniechęcał do dyskusji, bo bardzo lubię z tobą
> dyskutować, ale odnoga wątku o porównaniu praw kobiet i lgbt w polsce i
> arabi saudyjskiej jest chyba nie do wygrania przez ciebie bez
> zaawansowanego robienia kurwy z logiki;) Choć w sumie dyskusja ciekawa,
> bo pokazuje że niezależnie od stanu faktycznego można komuś przypiąć
> łatkę - czy to antylgbt, mizogina czy antysemity:P
Dla klarowności, nie twierdzę, że w Polsce jest z prawami kobiet czy
lgbt gorzej niż w takich Emiratach, ale Twoja retoryka opiera się na
antagonizacji tych 2ch (umownie) kultur. Bo tam są islamscy kozojebcy, a
my (kultura chrześcijańska) wyrośliśmy już z mroków inkwizycji, gdzie
Islam nadal się znajduje. Ja tylko mniej lub bardziej nieśmiało
pokazuję, że u nas występują nadal de facto bardzo podobne zjawiska.
Rożnica pewnie w amplitudzie i częstotliwości, przy czym MZ nie jest to
aż tak drastyczna różnica.
>> W każdym razie motyw
>> podstawowy to niechęć do Żydów, nie zaś chęć islamizacji Europy.
>
> Zakładam że tak. Palestyńczycy nie wysadzają się chyba w europie i nie
> ostrzeliwują jej kassamami.
W każdym razie nie są to czasy Czarnego Września i Monachium.
>>> Bardo. I indie są może i specyficzne (choć nie tak bardzo) ale żyje tam
>>> 1/6 świata.
>>
>> Tyle, że oni jacyś chyba tak bardzo wojowniczy nie są. Bombardowania się
>> zdarzają, ale jakby populacyjniemniej.
>
> No właśnie o tym piszę, że azjaci chyba jacyś mniej agresywnie religijni
> są. Przy czym obserwacje to raczej do azji południowo wschodniej
> ograniczam. Stepy azjatyckie czy historia między chińczykami a
> japończykami to inna sprawa.
Z drugiej strony zobacz na Indonezję. Tam jest trochę więcej kontrastów
ekonmicznych i już pojawiają się różne grupy. Na szczęście na ogół pod
kontrolą.
--
Marcin
-
325. Data: 2023-12-24 07:21:24
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.12.2023 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
>>> I np. Polacy na tym tle wypadają jakoś szczególnie korzystnie?
>>
>> Tak - odsetek pracujących polaków jest wyższy niż ukrainców. Oczywiście
>
> Tylko czy to na pewno wynika z tego że są większymi obibokami i prą
> bardziej na socjal.
I tak i nie. Nie - bo w większości są to kobiety z dziećmi, tak bo
jednak ten socjal biorą zamiast pracować - często go nadużywając. Z
inżynierami jest tak samo - chcą pracować ale nie ma pracy dla ludzi z
ich wykształceniem:P
PS - tak ciekwostka - w lutym było że 65% nie pracuje a w maju już że
65% pracuje;) Jakaś rewolucja była ma dwa miesiące?
> A z omawianymi "islamistami" to problem podjerzewam jest taki, że jest
> to też inna kultura pracy. Również tu nie musi być wcale parcia na
> socjal i chęci opierdalaia się.
No to jak im zabrać socjal to problemu nie będzie? :P
> Przykładowo, z tego kotła kulturowego, w
> którym siedzę, na dobrą sprawę tylko Chińczycy z Malezji są generalnie
> blisko zachodniej kultury pracy. Z całą resztą, techniczny pracodawca
> zachodni mógłby mieć problemy, zaczynając od konieczności koszmarnego
> mikrozarządzania, poprzez niską efektywnośc, a na sprawach
> organizacyjnych skończywszy. Przy czym nigdzie problemem nie będzie
> opierdalanie się. Ci ludzie spędzają w pracy długie godziny coś bez
> przerwy robiąc.
No dobra - czyli do pracy się specjalnie nie nadają ale należy im
zapewnić poziom życia porównywalny z pracującymi gospodarzami - jak masz
pomysł?
> Jeśli masz na myśli eksperymenty typu Stanford prison to myslę, że
> bardzo dalego do takiego uogólnienia. W każdym razie to zdecydowanie nie
> są sytuacje, które uprawniałyby do stwierdzenie, ze ludzie sami z siebie
> chętnie kogoś krzywdzą.
Bo ja wiem - niemcy i sowieci zrobili takie eksperymenty na większą
skalę i wypłynęło mnóstwo ludzkiego gówna. Masz mobbing w firmach,
buling w szkołach. Wystarczy akceptacja społeczna dla takich działań i z
ludzi wychodzą niezłe kurwy... We wzmiankowanej birmie wystarczyło
trochę podpuszczenia przez ichnych rydzyków i akceptacja władz i
skończyło się ludobójstwem.
> Akurat spraw okołociążowych (w tym zatrudnieniowych) nie postrzegam jako
> faworyzowanie. Nie jest to wyłącznie w interesie kobiet, a dużo bardziej
> całego społeczeństwa.
Tym niemniej jest to faworyzowanie.
> Dla klarowności, nie twierdzę, że w Polsce jest z prawami kobiet czy
> lgbt gorzej niż w takich Emiratach, ale Twoja retoryka opiera się na
> antagonizacji tych 2ch (umownie) kultur.
Antagonizacji to za dużo powiedziane. Powiedzmy że porównania, dla
potrzeb dyskusji nieco przewymiarowanego.
> Bo tam są islamscy kozojebcy, a
> my (kultura chrześcijańska) wyrośliśmy już z mroków inkwizycji, gdzie
> Islam nadal się znajduje. Ja tylko mniej lub bardziej nieśmiało
> pokazuję, że u nas występują nadal de facto bardzo podobne zjawiska.
> Rożnica pewnie w amplitudzie i częstotliwości, przy czym MZ nie jest to
> aż tak drastyczna różnica.
I się bardzo w poglądach nie różnimy (jak na ogół wychodzi). Drastyczna
może i nie, ale bardzo wyraźnie zauważalna. Dodatkowo w emiratach czy u
saudów sytuację trzymają w ryzach dyktatorzy. W sumie wszędzie u nich są
dyktatorzy. Spuścisz ich w lewicującej europie ze smyczy i dasz socjal
to skończy się jak musi się skończyć:(
Z tym że oczywiście nie będą do nas "uchodzić" saudyjczycy i dubajczycy.
A z nimi trochę celowo nazwałem ich "kozojebcami" bo przedstawia się te
kraje jako niesamowicie rozwinięte, a jak przyjrzysz się to wszystko tam
wybudowane przez hinduskich robotników i zachodnich inżynierów. Sami
"obywatele" w swojej masie nie umieją nic - i od reszty kozojebców
różnią się tym, że jeżdzą mercedesam a nie na wielbłądach. Swoją droga
ciekawe kto dla nich lata w emiratsach - mają swoich pilotów czy po
prostu skupują po świecie.
>> No właśnie o tym piszę, że azjaci chyba jacyś mniej agresywnie religijni
>> są. Przy czym obserwacje to raczej do azji południowo wschodniej
>> ograniczam. Stepy azjatyckie czy historia między chińczykami a
>> japończykami to inna sprawa.
>
> Z drugiej strony zobacz na Indonezję. Tam jest trochę więcej kontrastów
> ekonmicznych i już pojawiają się różne grupy. Na szczęście na ogół pod
> kontrolą.
A jak tam z polityką? Mają zamordyzm i jak kto wyskoczy to mu władza łeb
upie.....?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
326. Data: 2023-12-24 09:04:02
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 22.12.2023 o 13:43, Shrek pisze:
> W dniu 22.12.2023 o 10:01, Kviat pisze:
>
>> "Argumenty wysuwane przez rasistów można podzielić zasadniczo na trzy
>> grupy:
>> genetyczne (dziedziczenie inteligencji, w związku z różnym
>> środowiskiem i odmiennym działaniem selekcji naturalnej inteligencja
>> miała ulec zróżnicowaniu wskutek ewolucji rozbieżnej podobnie jak
>> kolor skóry), psychologiczne (niższe wskaźniki inteligencji np. wśród
>> osób czarnoskórych w USA, wyższa przestępczość i wyższy wskaźnik
>> urodzeń pozamałżeńskich)
>> oraz historyczne (rażąco nierówny wkład ras ludzkich w dorobek
>> cywilizacyjny)[5].
>>
>> Argumenty te są odrzucane poprzez odwoływanie się do uniwersalnego
>> charakteru inteligencji ludzkiej niezależnie od warunków środowiska
>> naturalnego, zależności wskaźnika inteligencji czy przestępczości
>> również od uwarunkowań społecznych (wychowanie, wykształcenie, stopa
>> życiowa), zależności tempa rozwoju od uwarunkowań geograficznych (np.
>> brak warunków do rozwoju rolnictwa w tundrze, na pustyni czy w lasach
>> tropikalnych)."
>>
>> Co w tym jest niezrozumiałego?
>
> Zabawna sytuacja - zdaje się że próbujesz mi wmówić rasizm ale chyba coś
> ci się pomyliło.
Ja?
Chyba coś ci się pomyliło. To jest cytat z wiki.
>>> BTW - jak to teraz jest - rasy ludzkie jeszcze istnieją czy są już
>>> nienaukowe?
>>
>> Resztę dasz radę doczytać samodzielnie.
>
> NIe daj się prosić:p
Są dostępne narzędzia do odczytywania na głos tekstu na ekranie.
Zrobią to bez proszenia.
Pozdrawiam
Piotr
-
327. Data: 2023-12-24 09:37:02
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.12.2023 o 09:04, Kviat pisze:
>>> Argumenty te są odrzucane poprzez odwoływanie się do uniwersalnego
>>> charakteru inteligencji ludzkiej niezależnie od warunków środowiska
>>> naturalnego, zależności wskaźnika inteligencji czy przestępczości
>>> również od uwarunkowań społecznych (wychowanie, wykształcenie, stopa
>>> życiowa), zależności tempa rozwoju od uwarunkowań geograficznych (np.
>>> brak warunków do rozwoju rolnictwa w tundrze, na pustyni czy w lasach
>>> tropikalnych)."
>>>
>>> Co w tym jest niezrozumiałego?
>>
>> Zabawna sytuacja - zdaje się że próbujesz mi wmówić rasizm ale chyba
>> coś ci się pomyliło.
>
> Ja?
> Chyba coś ci się pomyliło. To jest cytat z wiki.
No i? Przecież ten tekst jasno mówi że nie jestem rasistą, przecież
tłumaczę że bezowi mają dziwną kulturę, którą negatywnie oceniam, a nie
kolor ich skóry.
>>> Resztę dasz radę doczytać samodzielnie.
>>
>> NIe daj się prosić:p
>
> Są dostępne narzędzia do odczytywania na głos tekstu na ekranie.
> Zrobią to bez proszenia.
No ale jeden rabin mówi tak a drugi nie. A ty jak sądzisz?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
328. Data: 2023-12-24 10:27:37
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.12.2023 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
> Tylko czy to na pewno wynika z tego że są większymi obibokami i prą
> bardziej na socjal.
Wiele nieporozumień bierze się właśnie z nieznajomości istoty rzeczy i
uznawaniu na siłę, że to co my robimy jest dobre, albo wręcz jedynie
słuszne. A nei zawsze tak jest.
Z takich rzeczy, które mi do głowy przychodzą w pierwszej kolejności, to:
Mit o pedofilii Muzułmanów wywodzący się z wydawania przez nich
dziewczynek za mąż. Tylko krytykującym umyka drobny - acz w mojej ocenie
krytycznie ważny - szczegół, że w Islamie małżeństwo nie łączy się w
żaden sposób z seksem. Oni nie wpadli na - w mojej ocenie kretyński -
pomysł wiązania tych rzeczy. I to do tego stopnia, że przecież bywały
takie akcje, gdzie małżonkowie musieli się "przespać" ze sobą na oczach
świadków, by nie było żadnej wątpliwości. U mnie w kraju ta sama
sytuacja dotyczy niektórych Romów, którzy też "kultywują" małżeństwa
aranżowane.
Jeśli chodzi o kulturę azjatycką, to widać to przykładowo w metodologii
nauki sztuki walki. Metodologia azjatycka polega na pokazywaniu przez
Mistrza i wykonywania tego przez uczniów. I nikt z uczniów nie śmie
Mistrzowi powiedzieć, że on by to zrobił inaczej, lepiej, praktyczniej.
W Europie pierwszym, czego należy oduczyć adeptów, to dyskutowania.
Mistrz pokazuje, a reszta robi. Jak sam prowadzisz zajęcia, to możesz
sobie uczyć, jak chcesz. Co więcej, jak zostaniesz uznany przez innych
mistrzów mistrzem, to w gronie mistrzów się dyskutuje, co lepsze. Ale
uczeń ma robić to, co pokazuje mistrz "i basta". I żaden inny mistrz nie
będzie krytykował innego, czy zgoła na seminarium pokazywał adeptom, że
to można zrobić inaczej. Wszyscy wiedzą, że można.
Jeśli chodzi o pracowników z Azji, czy Afryki, to oni są przyzwyczajeni
do prostych. jednoznacznych i oczywistych poleceń. Stawiasz strzelca na
stanowisku. Nakazujesz mu strzelać na kierunku północnym do wszystkiego,
co nie nosi naszego munduru i możesz mieć pewność, ze dokąd będzie żył,
dotąd będzie strzelał. Ale jak się sytuacja taktyczna zmieni, i wróg ze
wschodu zaatakuje, to możesz być pewien, ze nie strzeli. Może
upraszczam, ale takie są moje obserwacje z tym związane.
--
(~) Robert Tomasik
-
329. Data: 2023-12-24 10:33:03
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.12.2023 o 07:21, Shrek pisze:
> I tak i nie. Nie - bo w większości są to kobiety z dziećmi, tak bo
> jednak ten socjal biorą zamiast pracować - często go nadużywając. Z
> inżynierami jest tak samo - chcą pracować ale nie ma pracy dla ludzi z
> ich wykształceniem:P
Inżynier europejski, to nie do końca to samo, co azjatycki. Tu już Azji
nie trzeba. Na pobliskiej mi Słowacji powszechnie używa się tytułu
"inżynier" do osób, które w naszym rozumieniu są po prostu technikami. U
nas poza nielicznymi przypadkami nie spotkałem się posługiwania się
tytułem poniżej magistra w trybie obiegowym. Na Słowacji z kolei oni się
tym normalnie posługują. Przykładowo dostaję życzenia świąteczne od
kolegi podpisane przez inż. ........ . Mnie by nie przyszło do głowy
wysłanie komuś prywatnie życzeń z użyciem stopnia czy tytułu naukowego.
Przy czym w niczym nie ubliżam tu technikom. Cała ich rzesza jest
mądrzejsza od wielu inżynierów.
--
(~) Robert Tomasik
-
330. Data: 2023-12-24 10:35:02
Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.12.2023 o 09:37, Shrek pisze:
>
> No i? Przecież ten tekst jasno mówi że nie jestem rasistą, przecież
> tłumaczę że bezowi mają dziwną kulturę, którą negatywnie oceniam, a nie
> kolor ich skóry.
O ile rozumiem, że jakąś kulturę można uważać za dziwną. No jest
odmienna od naszej. To jej ocena negatywna wzbudza we mnie zdziwienie.
Kultura jak kultura. Co tu do oceniania?
--
(~) Robert Tomasik