-
1. Data: 2005-09-23 13:51:09
Temat: Żydzi atakują teraz Białoruś
Od: "boukun" <b...@m...com>
Przypomniane dla rozwagi:
Ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka powiedział w czwartek, że polski
konsul w Grodnie odmówił wydania wiz do Polski 50 dzieciom ze Szczuczyna, a
także że córka dyrektora Domu Polskiego w Szczuczynie, za to że jej ojciec
poparł byłego, popieranego przez Mińsk szefa ZPB Tadeusza Kruczkowskiego,
została wyrzucona w tym tygodniu z jednej z wyższych uczelni w Polsce. W
świetle tych wypowiedzi wychodzi na to, że to polscy Żydzi z MSZ Polski
szykanują Polaków na Białorusi.
W piątek natomiast, w głównym wydaniu dziennika białoruskiej telewizji,
dziennikarze białoruscy przekazywali, że Polska "staje się jednym z głównych
przyczółków Zachodu do mieszania się w wewnętrzne sprawy Białorusi".
Fundacja CASL, razem z ISO gotowe są do "przygotowania oddziałów
szturmowych". Miałyby one zostać utworzone z młodych ludzi, "przerzuconych
do obozów bojowych na Ukrainie", gdzie "ukraińscy partnerzy, już za
amerykańskie pieniądze, przygotowywali różowych i pomarańczowych
szturmowców". Ściśle powiązane są wspólne prace fundacji Stewarta-Motta,
Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i warszawskiego Ośrodka Studiów
Wschodnich. Projekt pod nazwą "Pomoc Prawna dla Ludności" będzie tak
naprawdę przykrywką dla bezprawnych działań białoruskiej opozycji. 30
procent rozchodów pokrywa MSZ Polski. Kolejne 20 procent Fundacja Żyda
Sorosa.
Bacznym politologom wydadzą się te rewelacje wiarygodne z uwagi na to, że
Żyd Belka już prosi Unię Europejską i USA o wsparcie finansowe dla projektu
utworzenia propagandowego radia, nadającego z Polski w języku białoruskim
dla Białorusinów. Pomysł nie taki znowóż świeży. Wczesniej żydowska
rozgłośnia Radia Wolna Europa (RWE) nadawała z Monachium, piorąc mózgi także
w języku polskim Polakom. Pamiętam, że sam łykałem te "informacje" z
natchnieniem i swego czasu dałem się ogłupić. Teraz propagandowe RWE
przesuwa się o państewko na Wschód, a większość Polaków ma się nadal za
głupich. Żyd Belka już rozdysponował z budżetu naszego państwa 950 tys.
złotych na rzecz utworzenia "niezależnej" (zależnej tylko od Żydów)
rozgłośni radiowej, która nadawałaby program w języku białoruskim,
a na szpitale w Polsce choćby brak w budżecie pieniędzy.
Zagadkowym się staje tylko być, jaką rolę w tej żydo-masońskiej rozgrywce
odgrywają tacy politycy jak Roman Giertych i Donald Tusk. Tusk wiadomo,
lider żydomasońskiej AWS i UW, które wskoczyły na platformę tworzoną przez
światowych syjonistów w Davos przy udziale Brandweina-Olechowskiego. Donald
(nie polskie imię, o nazwisku nie mówiąc) wstawił ostatnio swą ryżą twarz w
reklamówce wyborczej i sepleniąc wraz z synem mamroczą coś o Solidarności.
Nieproszony miesza się też w wewnętrzne sprawy Białorusi. Ta papka wyborcza,
według polskojęzycznych mediów kwalifikuje go jako trzeciego liczącego się
kandydata na prezydenta RP (Boże miej litość). Jak wiemy, stan wojenny w
Polsce miał za zadanie wyselekcjonować Żydów z Solidarności do Koszernego
Stołu. Ostatnio Walentynowicz i Gwiazda, polscy opozycyjni działacze
Solidarności 80 zbojkotowali propagandowe obchody 25 rocznicy powstania
Solidarności, twierdząc, że Solidarność została zdradzona przy Okrągłym
Stole. Młodym Polakom chciałbym powiedzieć, że nabija się ich w butelkę z
mitami o etosie Solidarności. W 1982 roku, jako 21 letni młodzieniec, w
stanie wojennym sam rozklejałem w Zakładach MIęsnych w Jeleniej Górze ulotki
TKK Solidarność, za co byłem do 1985 roku prześladowany przez SB. Do stanu
wojennego Solidarność stała się niekontrolowanym przez syjonistów, masowym
ruchem Polaków i dlatego należało ją zniszczyć. Faktycznie została
zniszczona w 1989 roku, podczas układów Okrągłego Stołu. O tym przekonałem
się dopiero po latach pobytu zagranicą, nabierając z wiekiem doświadczeń
życiowych.
Roman Giertych natomiast albo jest młody i głupi i dał się zmanipulować,
albo wysługuje się koszernym, wysyłając bojówki wszechpolaków pod Ambasadę
Białorusi. Niczym nie da się jednak wytłumaczyć jego glupoty, domagania się
utworzenia emigracyjnego, opozycyjnego rządu Białorusi. NKWD, UB, SB wybiło
nam działaczy niepodległościowych, UOP i ABW zaciera ślady i utrwala władzę
syjonistów. Niech lepiej dlugi Romek stworzy na nowo rząd podziemny w
Polsce, bo idąc z komunistami i neoliberałami pod rękę do oficjalnej władzy
nie dojdzie.
Jesteśmy krajem śmieciarzy, żebraków, lizusów, najemników wojennych,
dziennikarzy na koszernym wikcie, bezrobotnych i pracowników wędrujących.
Świat się z nas śmieje, że Polska to kraj prostytutka. Szukamy sobie wroga
na zewnątrz, tymczasem gdy wróg najbardziej gnębi nas od wewnątrz. Moralnie
jesteśmy na dnie. Żadne państwo nie wzięłoby z nas przykładu.
Polaku masz w czym wybierać:
Goldstein-Cimoszewicz - Żyd
Kalkstein-Kaczyński - Żyd
Donald Tusk - Żyd czy tylko mason?
To ci, co nasz kraj od lat prostytuują.
Ja tam głosuję na Polaka Leszka Bubla i nikt mi go nie zagłuszy!
60 lat żydokomuny to juz bardzo długo. Czas zmienić wizerunek Polski w
świecie i zapewnic tu polskim rodzinom byt.
boukun
PS. Żyrinowski też mi sie podoba. Twierdzi, że bicie polskich i rosyjskich
dyplomatów i ich dzieci to prowokacja, która ma na celu nasze słowiańskie
kraje ze sobą skłócić.