eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZwrot kosztów dojazdu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2012-03-30 00:41:17
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Duckbill" <a...@i...eu> napisał w wiadomości
    news:4f743658$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Rozumiem, że pytasz PO TYM, jak zadzwoniłaś do wzywajacego Cię
    >> policjanta i okazało się, że zmiana terminu o tych 6 dni nie jest
    >> możliwa?
    > Tak, on musi zamknąć sprawę jeszcze w tym miesiącu (statystyka?) ;-> i
    > nie zgodził się na odłożenie sprawy do przyszłego tygodnia.

    W książce telefonicznej znajdziesz numer faksu do tej jednostki. Faksem
    piszesz usparwiedliwienie i wysyłasz. Treść usprawiedliwienia mniej więcej
    taka, jak post na grupę. Jesteś poza miejscem zamieszkania i tyle. Nie masz
    technicznej możliwości bez trudności do nich przyjechać. Jak chcą, to niech
    przyślą pomoc prawną do jednostki dla Twojego aktualnego miejsca pobytu -
    ale wątpię, by było szybciej.


  • 12. Data: 2012-03-30 09:33:00
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Duckbill wrote:
    > Moje pytanie dotyczy następujacej sprawy:
    >
    > - jestem na szkoleniu poza miejscem zamieszkania (odległość
    > od domu to 220km)
    > - zostałam wezwana przez policję na komendę w miejscu
    > zamieszkania, w celu złożenia zeznań (zostałam okradziona, a
    > raczej moje mieszkanie) i podpisania jakichś papierów
    > (sprawa i tak zostanie umorzona, bo za mała szkodliwość
    > :->>> ).
    > - szkolenie jeszcze trwa, akurat dwa dni, które stracę na
    > wyjazd do domu i powrót.
    > - po szkoleniu musze jeszcze zostać ok 4dni, więc to
    > wezwanie na policję zrujnuje mi cały plan pobytu i
    > szkolenia.
    >
    > Czy mam prawo do zwrotu kosztów dojazdu i zwrot kosztów
    > utraconego szkolenia?
    > Jeśli tak, to jak to załatwić?

    W sumie to są bezczelni...

    umorzyli sprawę i jeszcze mają czelność Cie poganiać bo chcą zamknąć w
    miesiącu żeby sobie statystyki nie psuć, Jak im sie tak spieszy to niech
    sami do ciebie przyjadą.


  • 13. Data: 2012-03-30 10:30:23
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-03-30 09:33, Marek Dyjor pisze:

    >> Czy mam prawo do zwrotu kosztów dojazdu i zwrot kosztów
    >> utraconego szkolenia?

    > W sumie to są bezczelni...
    >
    > umorzyli sprawę i jeszcze mają czelność Cie poganiać bo chcą zamknąć w
    > miesiącu żeby sobie statystyki nie psuć, Jak im sie tak spieszy to niech
    > sami do ciebie przyjadą.

    A skąd wniosek że sprawa jest umorzona i że chcą zamknąć statystyki?

    Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    załatwianie całkowicie prywatnych spraw?

    --
    spp


  • 14. Data: 2012-03-30 17:19:37
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 30 Mar 2012, spp wrote:

    > Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    > załatwianie całkowicie prywatnych spraw?

    Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    Całkowicie prywatna to mogłaby być najwyżej jej częsc z adhezja.

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2012-03-30 18:06:48
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-03-30 17:19, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    >> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >
    > Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".

    A czyją jeszcze?

    > Całkowicie prywatna to mogłaby być najwyżej jej częsc z adhezja.

    Dokładnie.
    Istnieją jeszcze ubezpieczenia.

    --
    spp


  • 16. Data: 2012-03-30 20:07:36
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 30.03.2012 18:06, spp pisze:
    > W dniu 2012-03-30 17:19, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >>> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    >>> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >>
    >> Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    >
    > A czyją jeszcze?

    Społeczeństwa. Uznało ono, że kradzieje są społecznie nieakceptowani,
    tak jak morduje i inne gwałciele. I dlatego to są sprawy ścigane z
    urzędu. W złapaniu kradzieja nie chodzi o to, żeby zadośćuczynił
    okradzionemu (ileż to razy łapano takiego, a on już np. łupy przepił),
    ale żeby go resocjalizować lub odizolować od społeczeństwa, aby nie
    dokonywał tego ponownie.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 17. Data: 2012-03-31 10:55:24
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 30 Mar 2012, spp wrote:

    > W dniu 2012-03-30 17:19, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >>> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    >>> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >>
    >> Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    >
    > A czyją jeszcze?

    "Społeczna".
    Jakby była czysto prywatna, to społeczeństwo nie wyrażałoby
    interesu w *karaniu* złodzieja.
    Interes w *ukaraniu* i w *naprawieniu szkody* nie jest tożsamy.

    >> Całkowicie prywatna to mogłaby być najwyżej jej częsc z adhezja.
    >
    > Dokładnie.

    No własnie. Ale karna nie. Zdecydowanie nie.

    > Istnieją jeszcze ubezpieczenia.

    Które nie maja nic do omawianej sprawy.
    Pominę fakt, że jesli chodzi o przestępstwa, to:
    - ubezpieczenia sa trudno dostępne (spróbuj ubezpieczyć rower,
    acz przed rozbojem ubezpieczenia sa, przed kradzieża
    będziesz miał kłopot)
    - Twoja wersja wprost prowadzi do wniosku że państwo jest
    ZUPEŁNIE niepotrzebne - bo płacenie (składki ubezpieczeniowej)
    jako warunek "ochrony" majatku dosc dobrze przybliża definicję
    rozboju :>

    pzdr, Gotfryd


  • 18. Data: 2012-04-02 07:38:28
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-03-31 10:55, Gotfryd Smolik news pisze:

    >>>> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    >>>> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >>>
    >>> Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    >>
    >> A czyją jeszcze?
    >
    > "Społeczna".
    > Jakby była czysto prywatna, to społeczeństwo nie wyrażałoby
    > interesu w *karaniu* złodzieja.
    > Interes w *ukaraniu* i w *naprawieniu szkody* nie jest tożsamy.

    Ależ ja cała czas poruszam się w temacie 'zwrot kosztów' i tutaj napradę
    nikogo nie obchodzi że okradziony ma z tego powodu dodatkowe problemy
    których nikt mu nie zrekompensuje. :(

    --
    spp


  • 19. Data: 2012-04-02 09:42:05
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 02.04.2012 07:38, spp pisze:
    > W dniu 2012-03-31 10:55, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >>>>> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu kosztów za
    >>>>> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >>>>
    >>>> Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    >>>
    >>> A czyją jeszcze?
    >>
    >> "Społeczna".
    >> Jakby była czysto prywatna, to społeczeństwo nie wyrażałoby
    >> interesu w *karaniu* złodzieja.
    >> Interes w *ukaraniu* i w *naprawieniu szkody* nie jest tożsamy.
    >
    > Ależ ja cała czas poruszam się w temacie 'zwrot kosztów' i tutaj napradę
    > nikogo nie obchodzi że okradziony ma z tego powodu dodatkowe problemy
    > których nikt mu nie zrekompensuje. :(

    Jakby był tylko temat "zwrot kosztów", to by wątkodawca mógł olać
    rozprawę i po prostu na nią nie pojechać. A nie może.

    p. m.


  • 20. Data: 2012-04-02 10:31:43
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-04-02 09:42, m pisze:

    >>>>>> Nie sądzisz że raczej bezczelnością jest oczekiwanie zwrotu
    >>>>>> kosztów za
    >>>>>> załatwianie całkowicie prywatnych spraw?
    >>>>>
    >>>>> Hm... sprawa o kradzież nie jest "całkowicie prywatna".
    >>>>
    >>>> A czyją jeszcze?
    >>>
    >>> "Społeczna".
    >>> Jakby była czysto prywatna, to społeczeństwo nie wyrażałoby
    >>> interesu w *karaniu* złodzieja.
    >>> Interes w *ukaraniu* i w *naprawieniu szkody* nie jest tożsamy.
    >>
    >> Ależ ja cała czas poruszam się w temacie 'zwrot kosztów' i tutaj napradę
    >> nikogo nie obchodzi że okradziony ma z tego powodu dodatkowe problemy
    >> których nikt mu nie zrekompensuje. :(
    >
    > Jakby był tylko temat "zwrot kosztów", to by wątkodawca mógł olać
    > rozprawę i po prostu na nią nie pojechać. A nie może.

    Jaką rozprawę?
    Pytanie w wątku było jednoznaczne i tego tematu staram się trzymać.
    'Uspołecznienie" kradzieży nic tutaj nie zmienia.

    --
    spp

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1