Dnia Wed, 20 Aug 2008 14:48:28 +0200, Mecenas napisał(a):

> To Ty powinieneś zachować ostrożność bowiem poruszałeś sie po ścieżce,
> której przeznaczenie to ruch pieszy. :)

w przypadku gdy ktos go sciagnal z roweru to raczej nie ma zadnego
znaczenia


--
marcin

do góry

Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:56f9157d-482e-496b-af31-43624663131d@m73g2000hs
h.googlegroups.com...

>> > On podszedł gdy ja przejeżdżałem i chwycił mnie za rękę i to
>> > spowodowało że przewróciłem się.
>> Gdyby dało się tego dowieść, to facet spowodował wypadek drogowy /
>> kolizję.
> Była to ścieżka - nie droga publiczna.

To nie ma nic do rzeczy. Mogło być nawet orne pole.

> Chyba jednak pozostanie bezkarny ponieważ nie mam świadków.
> Jednak z tego co słyszałem to nie pierwszy raz więc chyba zrobię
> prowokacje i nakręcę to na wideo.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Nic nie usprawiedliwia celowego powodowania wypadków!

Czyli jak rozpędzony samochód wjedzie w szlaban to będzie też wina
strażnika, że nie podniósł szlabanu i spowodował kolizję? :)

--
// \\
// // // http://gnu.univ.gda.pl/~buraxta \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@g...com // // //
\\ //

do góry

buraxta pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>> Nic nie usprawiedliwia celowego powodowania wypadków!
>
> Czyli jak rozpędzony samochód wjedzie w szlaban to będzie też wina
> strażnika, że nie podniósł szlabanu i spowodował kolizję? :)

Nie. Natomiast jeśli celowo opuści ten szlaban na ten samochód (co
będzie odpowiednikiem opisanej sytuacji) - owszem.

Podobnie jak go np. ostrzela z granatnika za złamanie zakazu wjazdu.

do góry