-
1. Data: 2002-11-27 18:39:05
Temat: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "peterek" <j...@a...net.pl>
Witam
Czy jezeli zona (matka, corka, syn - ktokolwiek) pijaka zostawilby w
widocznym miejscu butelke alkoholu metylowego - ale nie denaturki, tylko
takiego prawdziwego (ale butla byalby opisana!) , i maz(ojciec) by to wypil
to czy mozna by sadzic te osobe za doprowadzenie do smierci - zakladam ze
wczesniejsze doswiadczenia pozwaly sie domysles ze pijaczyna ruszy taki
trunek? Czy moglby miec tu znaczenie fakt, ze daloby sie udowodnic ze osoba
z premedytacja postawila te butelke aby maz(ojciec, ktokolwiek) ja wypil?
Pozdrawiam
peterek
-
2. Data: 2002-11-27 21:46:48
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "sd_" <l...@s...dogs.lie>
Użytkownik "peterek" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:as33g5$efn$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Witam
>
> Czy jezeli zona (matka, corka, syn - ktokolwiek) pijaka zostawilby w
> widocznym miejscu butelke alkoholu metylowego - ale nie denaturki, tylko
> takiego prawdziwego (ale butla byalby opisana!) , i maz(ojciec) by to
wypil
> to czy mozna by sadzic te osobe za doprowadzenie do smierci - zakladam ze
> wczesniejsze doswiadczenia pozwaly sie domysles ze pijaczyna ruszy taki
> trunek? Czy moglby miec tu znaczenie fakt, ze daloby sie udowodnic ze
osoba
> z premedytacja postawila te butelke aby maz(ojciec, ktokolwiek) ja wypil?
>
lepiej niech pijaczyna sobie zyje i nikt go nie otruwa ;)
-
3. Data: 2002-11-27 21:50:18
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "peterek" <j...@a...net.pl>
Użytkownik "sd_" <l...@s...dogs.lie> napisał w wiadomości
news:as3ee5$80j$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "peterek" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
> news:as33g5$efn$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> > Witam
> >
> > Czy jezeli zona (matka, corka, syn - ktokolwiek) pijaka zostawilby w
> > widocznym miejscu butelke alkoholu metylowego - ale nie denaturki, tylko
> > takiego prawdziwego (ale butla byalby opisana!) , i maz(ojciec) by to
> wypil
> > to czy mozna by sadzic te osobe za doprowadzenie do smierci - zakladam
ze
> > wczesniejsze doswiadczenia pozwaly sie domysles ze pijaczyna ruszy taki
> > trunek? Czy moglby miec tu znaczenie fakt, ze daloby sie udowodnic ze
> osoba
> > z premedytacja postawila te butelke aby maz(ojciec, ktokolwiek) ja
wypil?
> >
>
> lepiej niech pijaczyna sobie zyje i nikt go nie otruwa ;)
Bo to ja wiem, jak sobie czlowiek pomysli ze tyle darmozjadow pasozytuje na
rodzinach to az sie robi dumny z takiego pomyslu jak moj :-)))
Szczegolnie ze panstwo nie ma mechanizmow zwalczania takich lumpow.
pozdrawiam i caly czas czekam na odpowiedz
peterek
-
4. Data: 2002-11-27 22:04:39
Temat: Odp: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik peterek <j...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:as3en3$ekm$...@k...man.lodz.pl...
> Bo to ja wiem, jak sobie czlowiek pomysli ze tyle darmozjadow pasozytuje
na
> rodzinach to az sie robi dumny z takiego pomyslu jak moj :-)))
> Szczegolnie ze panstwo nie ma mechanizmow zwalczania takich lumpow.
Czy wypowiedzenie zdania na ten temat będzie podżeganiem do takiego czynu o
,którym to mówi art.18§2 ? :-)
Sandra
-
5. Data: 2002-11-27 22:13:43
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "peterek" <j...@a...net.pl>
> Czy wypowiedzenie zdania na ten temat będzie podżeganiem do takiego czynu
o
> ,którym to mówi art.18§2 ? :-)
Coz, powiem szczerze ze liczylem na to ze akurat Ty sie zainteresujesz.
A odnosnie podzegania to ja t widze tak:
"Odpowiada za podzeganie, kto chcąc,aby inna osoba dokonala czynu
zbrodniczego, naklania ja do tego"
A wiec:
Jezeli powiesz mi ze jest to nielegalne to nie bedzie to podzeganie lecz
zniechecanie - czyli nie musisz sie obawiac
Jezeli mi napiszesz ze jest to legalne, to czyn do ktorego moglabys mnie
namawiac nie jest zbrodniczy :-))
Czyli chyba nie musisz sie martwic :-))
A tak na serio - wiem ze pytanie jest kontrowersyjne, ale intryguje mnie
o - bylo nie bylo dla wielu kobiet byloby to jakies rozwiazanie... :-)
Pozdrawiam
peterek
-
6. Data: 2002-11-27 22:25:45
Temat: Odp: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik peterek <j...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:as3g2u$j7g$...@k...man.lodz.pl...
> Jezeli powiesz mi ze jest to nielegalne to nie bedzie to podzeganie lecz
> zniechecanie - czyli nie musisz sie obawiac
jest nielegalne :-))
> Jezeli mi napiszesz ze jest to legalne, to czyn do ktorego moglabys mnie
> namawiac nie jest zbrodniczy :-))
nie napisze :-)))
> Czyli chyba nie musisz sie martwic :-))
nie martwie się :-)) ale nie doświadczaj mnie Boże moczymordą :-)))
> A tak na serio - wiem ze pytanie jest kontrowersyjne, ale intryguje mnie
> o - bylo nie bylo dla wielu kobiet byloby to jakies rozwiazanie... :-)
albo śmierdzącym kłopotem... też mówie poważnie ...
Sandra
-
7. Data: 2002-11-27 22:57:53
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "peterek" <j...@a...net.pl>
> > Jezeli powiesz mi ze jest to nielegalne to nie bedzie to podzeganie lecz
> > zniechecanie - czyli nie musisz sie obawiac
> jest nielegalne :-))
Oj Kolezanko - dotychczas uwazalem Cie za chodzaca encyklopedie na temat
wszelki, a tu widze ze unikasz odpowiedzi :-) Jednak drążąc temat na
podstawie jakich przepisow uwazasz ze jest to nielegalne - przeciez facet
sam siega po butelke?
> nie martwie się :-)) ale nie doświadczaj mnie Boże moczymordą :-)))
Jak by co to masz juz sposob :-))) Zartuje oczywiscie :-)))
> > A tak na serio - wiem ze pytanie jest kontrowersyjne, ale intryguje mnie
> > o - bylo nie bylo dla wielu kobiet byloby to jakies rozwiazanie... :-)
> albo śmierdzącym kłopotem... też mówie poważnie ...
Dlaczego kłopotem? Kobieta mowi ze kupila spirytus do konserwacji dajmy na
to maszyny do szycia. A tu mężulek siup i flaszeczki nie ma. I jedyny klopot
jaki zostaje to pochowac trupa - a jak sie to zrobi szybko to klopot zanim
zacznie byc smierdzacy juz nie bedzie klopotem :-))) Jezu jaki ja jestem
makabryczny :-)
czekam na odpowiedz NA SERIO!!!!! :-)
peterek
-
8. Data: 2002-11-27 23:12:46
Temat: Odp: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik peterek <j...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:as3ilc$pqd$...@k...man.lodz.pl...
> czekam na odpowiedz NA SERIO!!!!! :-)
jesteś super :-) prześpie się z tym może dostane twórczych myśli hehe
Sandra
-
9. Data: 2002-11-28 00:19:51
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: "Jarek Dyrkacz \(przedtem peterek\)" <j...@a...net.pl>
> jesteś super :-)
Oj Ci prawnicy... Gadane to maja a jak dochodzi do konkretnych odpowiedzi,
to tylko kreca i kreca.
Ale nie da rady, komplementem sie nie wykrecisz od odpowiedzi.
Kolorowych snow i czekam do rana na KONKRETNA odpowiedz - uwazalem Cie za
najnajlepsza informatorke na pl.soc.prawo i chyba nie pozwolisz zebym sie
zawiodl... (TAK - w tym momencie usiluje Ci pojechac po ambicji!!!) :-)))
Pozdrawiam
Jarek Dyrkacz
-
10. Data: 2002-11-28 06:36:52
Temat: Re: Zona "zabija" meza - dziwne pytanie
Od: m...@t...NOSPAM.pl (Witek Mozga)
>Czy jezeli zona (matka, corka, syn - ktokolwiek) pijaka zostawilby w
>widocznym miejscu butelke alkoholu metylowego -
Pytanie tylko skad wezmie alkohol metylowy. Do niedawna obrot tym
specyfikiem byl mocno ograniczomy, nawet firmy musialy sie starac o
specjalne zezwolenia. Ostatnio troche zelzalo, ale i tak prywatnej
osobie rudno zdobyc metanol.
--
Witek
http://www.trimen.pl/witek/