eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zona i corka molestuja psychicznie i fizycznie meza i ojca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2009-06-07 10:10:47
    Temat: Zona i corka molestuja psychicznie i fizycznie meza i ojca
    Od: "p...@o...pll" <p...@v...pl>

    Witam
    Sytuacja co najmniej dziwna.Nie zyja pod jednym dachem-wylecial z domu ktory
    urzadzil i w jakiejs czesci utrzymywal.Popadl w dlugi,ale pracuje i je
    splaca.Dalej lozy na dzieci ,nic generalnie sie nie zmienilo-stara sie o nich
    dbac jak przed wyrzuceniem.Zona -delikatnie mowiac-na kazdym kroku go
    upokarza,przyzwala na to samo maloletniej corce,ktora dopuszcza sie nawet
    rekoczynow w stosunku do ojca.
    On -nie chcac ICH UPOKARZAC nie zglasza sprawy na policje,nie wystepuje do
    sadu....
    Jak pomoc takiemu czlowiekowi prawnie,co moze grozic zonie,corce za taki
    stosunek do meza,ojca ..za brak szacunku,pomowienia.Nie moze wejsc do wlasnego
    domu,jest z niego wypychany.Moze zgloszenie na policje faktu znecania sie
    otworzy im oczy i skloni do rozmowy?Skoro jego prosby o takowa
    niewystarcza?...Z drugiej strony zaczna sie wizyty policji,zbieranie opini
    wsrod sasiadow z ktorymi te dwie strony maja b dobre stosunki.
    Prosze o jakies konkretne rady.

    Katarzyna

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-06-07 10:44:23
    Temat: Re: Zona i corka molestuja psychicznie i fizycznie meza i ojca
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 7 Cze, 12:10, "p...@o...pll" <p...@v...pl> wrote:
    > Witam
    > Sytuacja co najmniej dziwna.Nie zyja pod jednym dachem-wylecial z domu ktory
    > urzadzil i w jakiejs czesci utrzymywal.Popadl w dlugi,ale pracuje i je
    > splaca.Dalej lozy na dzieci ,nic generalnie sie nie zmienilo-stara sie o nich
    > dbac jak przed wyrzuceniem.Zona -delikatnie mowiac-na kazdym kroku go
    > upokarza,przyzwala na to samo maloletniej corce,ktora dopuszcza sie nawet
    > rekoczynow w stosunku do ojca.
    > On -nie chcac ICH UPOKARZAC nie zglasza sprawy na policje,nie wystepuje do
    > sadu....
    > Jak pomoc takiemu czlowiekowi prawnie,co moze grozic zonie,corce za taki
    > stosunek do meza,ojca ..za brak szacunku,pomowienia.Nie moze wejsc do wlasnego
    > domu,jest z niego wypychany.Moze zgloszenie na policje faktu znecania sie
    > otworzy im oczy i skloni do rozmowy?Skoro jego prosby o takowa
    > niewystarcza?...Z drugiej strony zaczna sie wizyty policji,zbieranie opini
    > wsrod sasiadow z ktorymi te dwie strony maja b dobre stosunki.
    > Prosze o jakies konkretne rady.
    >
    > Katarzyna
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    Bo ja wiem, rozwod? Albo szybsze "spier..."?


  • 3. Data: 2009-06-07 11:32:38
    Temat: Re: Zona i corka molestuja psychicznie i fizycznie meza i ojca
    Od: doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl>

    SzalonyKapelusznik pisze:
    > On 7 Cze, 12:10, "p...@o...pll" <p...@v...pl> wrote:
    >> Witam
    >> Sytuacja co najmniej dziwna.Nie zyja pod jednym dachem-wylecial z domu ktory
    >> urzadzil i w jakiejs czesci utrzymywal.Popadl w dlugi,ale pracuje i je
    >> splaca.Dalej lozy na dzieci ,nic generalnie sie nie zmienilo-stara sie o nich
    >> dbac jak przed wyrzuceniem.Zona -delikatnie mowiac-na kazdym kroku go
    >> upokarza,przyzwala na to samo maloletniej corce,ktora dopuszcza sie nawet
    >> rekoczynow w stosunku do ojca.
    >> On -nie chcac ICH UPOKARZAC nie zglasza sprawy na policje,nie wystepuje do
    >> sadu....

    > Bo ja wiem, rozwod? Albo szybsze "spier..."?

    albo na poczatek zalozyc zonie niebieska karte


  • 4. Data: 2009-06-07 14:31:42
    Temat: Re: Zona i corka molestuja psychicznie i fizycznie meza i ojca
    Od: Paweł <p...@g...pl>

    doslaw pisze:
    > SzalonyKapelusznik pisze:
    >> On 7 Cze, 12:10, "p...@o...pll" <p...@v...pl> wrote:
    >>> Witam
    >>> Sytuacja co najmniej dziwna.Nie zyja pod jednym dachem-wylecial z
    >>> domu ktory
    >>> urzadzil i w jakiejs czesci utrzymywal.Popadl w dlugi,ale pracuje i je
    >>> splaca.Dalej lozy na dzieci ,nic generalnie sie nie zmienilo-stara
    >>> sie o nich
    >>> dbac jak przed wyrzuceniem.Zona -delikatnie mowiac-na kazdym kroku go
    >>> upokarza,przyzwala na to samo maloletniej corce,ktora dopuszcza sie
    >>> nawet
    >>> rekoczynow w stosunku do ojca.
    >>> On -nie chcac ICH UPOKARZAC nie zglasza sprawy na policje,nie
    >>> wystepuje do
    >>> sadu....
    >
    >> Bo ja wiem, rozwod? Albo szybsze "spier..."?
    >
    > albo na poczatek zalozyc zonie niebieska karte


    Brak podstaw do wdrożenia procedury Niebieskiej Karty bo nie mieszkają
    razem

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1