eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2006-05-05 01:43:44
    Temat: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: Otto Dupenstein z Lublina <k...@s...gov.pl>


    Zagórny skazany za świnię

    2006-05-04

    Pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata - to ostateczny już wyrok za
    znęcanie się nad świnią podczas nielegalnej pikiety dla Mariana
    Zagórnego, szefa Komitetu Protestacyjnego NSZZ "Solidarność" Rolników
    Indywidualnych.


    Sąd Najwyższy oddalił kasację Prokuratora Generalnego i utrzymał taki
    prawomocny wyrok wobec Zagórnego, wymierzony w 2005 r. przez wrocławski
    sąd. Zagórny uznał tę ostateczną już decyzję SN "za kpinę" i
    zapowiedział odwołanie do Trybunału w Strasburgu.

    Podczas pikiety przed wrocławskim urzędem wojewódzkim w 2003 r. rolnicy
    przywieźli świnię pomalowaną w zielono-czerwone barwy, z napisem:
    "Jestem świnią honorową, nie rządową". Na czele z Zagórnym, rolnicy
    próbowali wprowadzić świnię do gabinetu wojewody. Po pikiecie
    wystraszone zwierzę trafiło do schroniska, a potem do ZOO.

    Wrocławski sąd rejonowy skazał w marcu 2005 r. Zagórnego na karę grzywny
    w zawieszeniu na 2 lata za "groźby bezprawne wobec organu administracji"
    (chodziło o rzucane hasła spalenia budynku) oraz za znęcanie się nad
    zwierzęciem. Od tego wyroku odwołał się skazany, który chciał umorzenia
    sprawy ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu, i prokuratura,
    domagająca się 10 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata.

    We wrześniu 2005 r. Sąd Okręgowy (SO) podwyższył karę do pół roku
    więzienia w zawieszeniu, uznając, iż w państwie prawa takie załatwianie
    spraw nie powinno mieć miejsca. Sąd uznał, że świnia została narażona na
    "ogromny stres".

    Kasację wniósł do SN Prokurator Generalny, już po zmianie rządu w
    listopadzie 2005 r. Zarzucił SO, że sprawę rozpoznał bez udziału
    Zagórnego i jego obrońcy, co było ograniczeniem prawa do obrony.
    Oskarżony twierdził, że wysłał sądowi zwolnienie lekarskie
    usprawiedliwiające jego nieobecność i wnoszące o wyznaczenie innego
    terminu rozprawy.

    SN oddalił kasacje przypominając, iż sąd odwoławczy może, ale nie musi,
    uznać obecności oskarżonego za obowiązkową. SN dodał, że zaświadczenie
    nie pochodziło od lekarza sądowego; nie było na nim informacji czy chory
    może chodzić, a samo pismo nadeszło do sądu już po rozprawie.

    Ponadto według SN, zwolnienie lekarskie dla rolnika nie oznacza
    niemożności jego stawienia się w sądzie. "Pianista może mieć chory
    palec, co oznacza niezdolność do pracy, ale nie do stawienia się w
    sądzie" - mówił sędzia Marek Sokołowski w ustnym uzasadnieniu, które
    Zagórny przerywał okrzykami: "To kpina". SN nie badał sprawy
    merytorycznie, bo kasacja o to nie wnosiła.

    - To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości - mówił po decyzji SN
    Zagórny. Ocenił, że proces we Wrocławiu odbywał się "na zlecenie SLD",
    co sędziowie SN podtrzymali. - Myślałem, że po zmianie koalicji
    rządzącej minister Ziobro w jakiś sposób uporządkuje tę bandę
    sędziowską, ale niestety... - dodał. Powtórzył, że zwolnienie lekarskie
    wysłał do sądu na czas.

    Zagórny oświadczył też, że nie znęcał się nad świnią, bo przecież "dziś
    jest to najprawdopodobniej najszczęśliwsza świnia na świecie, gdyż
    mieszka w ZOO, waży 400 kg i ma własne konto bankowe". - Jeśli by się
    wszystkie świnie dowiedziały, że taki los je czeka, to by bez namawiania
    na proces same przyleciały do urzędu do świni - dodał.

    W 2000 roku prezydent RP ułaskawił Zagórnego, na którym ciążyły dwa
    wyroki: jeden - więzienia, drugi - grzywny, za wysypywanie zboża na
    tory. Zagórnego warunkowo zwolniono z więzienia, a próby wyznaczono do
    końca 2005 r. - przez ten czas nie powinienem mieć wyroku skazującego.
    Miał ich zaś pięć, m.in. w Muszynie, we Wrocławiu, Legnicy i Słubicach.

    W listopadzie 2005 r. jeleniogórski sąd nie przychylił się do wniosku
    kuratora sądowego o "odwieszenie warunkowego przedterminowego
    zwolnienia" z powodu złamania warunków zwolnienia. Sąd uznał jednak, że
    występki, których dopuścił się Zagórny w okresie próby, to nie
    przestępstwa będące "rażącym naruszeniem prawa". Sąd przyznał, że został
    on co prawda skazany prawomocnie za znęcanie się nad świnią na karę
    więzienia, ale w zawieszeniu. Sąd nie dopatrzył się zatem powodów do
    odwieszenia kary, bowiem nie było "kary bezwzględnego więzienia".

    (PAP)


  • 2. Data: 2006-05-05 04:57:44
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Panslavista" <p...@w...pl>


    "Otto Dupenstein z Lublina" <k...@s...gov.pl> wrote in message
    news:k5y6g.928$0v6.441@trndny05...
    >
    > Zagórny skazany za świnię

    Upomnieli się o swoją...


  • 3. Data: 2006-05-05 05:24:59
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "mkarwan" <m...@a...ospamnet.pl>


    Użytkownik "Otto Dupenstein z Lublina" <k...@s...gov.pl> napisał w
    wiadomości news:k5y6g.928$0v6.441@trndny05...
    >Sąd uznał, że świnia została narażona na "ogromny stres".

    Eeeech!
    Świnia ważniejsza od ludzi?
    Od kiedy to i dla kogo?


  • 4. Data: 2006-05-05 06:19:32
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Alex" <p...@p...onet.pl>

    Dlaczego prezydent nie ulaskawi.
    Przeciez akt laski po to jest zeby w razie czego
    ominac jawnie niesprawiedliwe wyroki sadow.

    Alex

    Użytkownik "Otto Dupenstein z Lublina" <k...@s...gov.pl> napisał w
    wiadomości news:k5y6g.928$0v6.441@trndny05...
    >
    > Zagórny skazany za świnię
    >
    > 2006-05-04
    >
    > Pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata - to ostateczny już wyrok za
    > znęcanie się nad świnią podczas nielegalnej pikiety dla Mariana
    > Zagórnego, szefa Komitetu Protestacyjnego NSZZ "Solidarność" Rolników
    > Indywidualnych.
    >
    >
    > Sąd Najwyższy oddalił kasację Prokuratora Generalnego i utrzymał taki
    > prawomocny wyrok wobec Zagórnego, wymierzony w 2005 r. przez wrocławski
    > sąd. Zagórny uznał tę ostateczną już decyzję SN "za kpinę" i
    > zapowiedział odwołanie do Trybunału w Strasburgu.
    >
    > Podczas pikiety przed wrocławskim urzędem wojewódzkim w 2003 r. rolnicy
    > przywieźli świnię pomalowaną w zielono-czerwone barwy, z napisem:
    > "Jestem świnią honorową, nie rządową". Na czele z Zagórnym, rolnicy
    > próbowali wprowadzić świnię do gabinetu wojewody. Po pikiecie
    > wystraszone zwierzę trafiło do schroniska, a potem do ZOO.
    >
    > Wrocławski sąd rejonowy skazał w marcu 2005 r. Zagórnego na karę grzywny
    > w zawieszeniu na 2 lata za "groźby bezprawne wobec organu administracji"
    > (chodziło o rzucane hasła spalenia budynku) oraz za znęcanie się nad
    > zwierzęciem. Od tego wyroku odwołał się skazany, który chciał umorzenia
    > sprawy ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu, i prokuratura,
    > domagająca się 10 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata.
    >
    > We wrześniu 2005 r. Sąd Okręgowy (SO) podwyższył karę do pół roku
    > więzienia w zawieszeniu, uznając, iż w państwie prawa takie załatwianie
    > spraw nie powinno mieć miejsca. Sąd uznał, że świnia została narażona na
    > "ogromny stres".
    >
    > Kasację wniósł do SN Prokurator Generalny, już po zmianie rządu w
    > listopadzie 2005 r. Zarzucił SO, że sprawę rozpoznał bez udziału
    > Zagórnego i jego obrońcy, co było ograniczeniem prawa do obrony.
    > Oskarżony twierdził, że wysłał sądowi zwolnienie lekarskie
    > usprawiedliwiające jego nieobecność i wnoszące o wyznaczenie innego
    > terminu rozprawy.
    >
    > SN oddalił kasacje przypominając, iż sąd odwoławczy może, ale nie musi,
    > uznać obecności oskarżonego za obowiązkową. SN dodał, że zaświadczenie
    > nie pochodziło od lekarza sądowego; nie było na nim informacji czy chory
    > może chodzić, a samo pismo nadeszło do sądu już po rozprawie.
    >
    > Ponadto według SN, zwolnienie lekarskie dla rolnika nie oznacza
    > niemożności jego stawienia się w sądzie. "Pianista może mieć chory
    > palec, co oznacza niezdolność do pracy, ale nie do stawienia się w
    > sądzie" - mówił sędzia Marek Sokołowski w ustnym uzasadnieniu, które
    > Zagórny przerywał okrzykami: "To kpina". SN nie badał sprawy
    > merytorycznie, bo kasacja o to nie wnosiła.
    >
    > - To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości - mówił po decyzji SN
    > Zagórny. Ocenił, że proces we Wrocławiu odbywał się "na zlecenie SLD",
    > co sędziowie SN podtrzymali. - Myślałem, że po zmianie koalicji
    > rządzącej minister Ziobro w jakiś sposób uporządkuje tę bandę
    > sędziowską, ale niestety... - dodał. Powtórzył, że zwolnienie lekarskie
    > wysłał do sądu na czas.
    >
    > Zagórny oświadczył też, że nie znęcał się nad świnią, bo przecież "dziś
    > jest to najprawdopodobniej najszczęśliwsza świnia na świecie, gdyż
    > mieszka w ZOO, waży 400 kg i ma własne konto bankowe". - Jeśli by się
    > wszystkie świnie dowiedziały, że taki los je czeka, to by bez namawiania
    > na proces same przyleciały do urzędu do świni - dodał.
    >
    > W 2000 roku prezydent RP ułaskawił Zagórnego, na którym ciążyły dwa
    > wyroki: jeden - więzienia, drugi - grzywny, za wysypywanie zboża na
    > tory. Zagórnego warunkowo zwolniono z więzienia, a próby wyznaczono do
    > końca 2005 r. - przez ten czas nie powinienem mieć wyroku skazującego.
    > Miał ich zaś pięć, m.in. w Muszynie, we Wrocławiu, Legnicy i Słubicach.
    >
    > W listopadzie 2005 r. jeleniogórski sąd nie przychylił się do wniosku
    > kuratora sądowego o "odwieszenie warunkowego przedterminowego
    > zwolnienia" z powodu złamania warunków zwolnienia. Sąd uznał jednak, że
    > występki, których dopuścił się Zagórny w okresie próby, to nie
    > przestępstwa będące "rażącym naruszeniem prawa". Sąd przyznał, że został
    > on co prawda skazany prawomocnie za znęcanie się nad świnią na karę
    > więzienia, ale w zawieszeniu. Sąd nie dopatrzył się zatem powodów do
    > odwieszenia kary, bowiem nie było "kary bezwzględnego więzienia".
    >
    > (PAP)



  • 5. Data: 2006-05-05 10:28:10
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Podczas pikiety przed wrocławskim urzędem wojewódzkim w 2003 r. rolnicy
    > przywieźli świnię pomalowaną w zielono-czerwone barwy, z napisem:
    > "Jestem świnią honorową, nie rządową". Na czele z Zagórnym, rolnicy
    > próbowali wprowadzić świnię do gabinetu wojewody. Po pikiecie
    > wystraszone zwierzę trafiło do schroniska, a potem do ZOO.

    to jest znecanie sie nad zwierzeciem jakbys nie cudowal.


    > Kasację wniósł do SN Prokurator Generalny, już po zmianie rządu w
    > listopadzie 2005 r. Zarzucił SO, że sprawę rozpoznał bez udziału
    > Zagórnego i jego obrońcy, co było ograniczeniem prawa do obrony.

    nie jezlei ktos por porstu nie przychodzi.


    > SN oddalił kasacje przypominając, iż sąd odwoławczy może, ale nie musi,
    > uznać obecności oskarżonego za obowiązkową. SN dodał, że zaświadczenie
    > nie pochodziło od lekarza sądowego; nie było na nim informacji czy chory
    > może chodzić, a samo pismo nadeszło do sądu już po rozprawie.
    >
    > Ponadto według SN, zwolnienie lekarskie dla rolnika nie oznacza
    > niemożności jego stawienia się w sądzie.

    i swieta racja!

    "Pianista może mieć chory
    > palec, co oznacza niezdolność do pracy, ale nie do stawienia się w
    > sądzie" - mówił sędzia Marek Sokołowski w ustnym uzasadnieniu, które
    > Zagórny przerywał okrzykami: "To kpina". SN nie badał sprawy
    > merytorycznie, bo kasacja o to nie wnosiła.



    > - To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości - mówił po decyzji SN
    > Zagórny. Ocenił, że proces we Wrocławiu odbywał się "na zlecenie SLD",
    > co sędziowie SN podtrzymali. - Myślałem, że po zmianie koalicji
    > rządzącej minister Ziobro w jakiś sposób uporządkuje tę bandę
    > sędziowską, ale niestety... - dodał.

    a tu doskonale widac szkodliwa populistyczna dzialalnosc Pana Z.

    Strasznie ciekawy jestem kiedy otrzyma wyrok za zniewzanei sedziow,
    sadu i trybunalu konstytucyjnego , a reszta z pis za zneiwazanie
    Rezcypospolitej Polskiej (a dokladniej 3RP) - art 133 KK


    P.


  • 6. Data: 2006-05-05 10:29:39
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    mkarwan napisał(a):
    >
    > Użytkownik "Otto Dupenstein z Lublina" <k...@s...gov.pl> napisał w
    > wiadomości news:k5y6g.928$0v6.441@trndny05...
    >> Sąd uznał, że świnia została narażona na "ogromny stres".
    >
    > Eeeech!
    > Świnia ważniejsza od ludzi?


    a jakie to ma znaczenie?

    P.


  • 7. Data: 2006-05-05 13:02:07
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: witek <w...@s...interia.pl.invalid>

    mkarwan wrote:
    >
    > Użytkownik "Otto Dupenstein z Lublina" <k...@s...gov.pl> napisał w
    > wiadomości news:k5y6g.928$0v6.441@trndny05...
    >> Sąd uznał, że świnia została narażona na "ogromny stres".
    >
    > Eeeech!
    > Świnia ważniejsza od ludzi?
    > Od kiedy to i dla kogo?

    A od kiedy świnia jest pluszową zabawką? I dla kogo?


  • 8. Data: 2006-05-07 05:45:37
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "pluton_" <p...@p...onet.pl>

    > Pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata - to ostateczny już wyrok za
    > znęcanie się nad świnią podczas nielegalnej pikiety dla Mariana
    > Zagórnego, szefa Komitetu Protestacyjnego NSZZ "Solidarność" Rolników
    > Indywidualnych.

    Uwazasz, ze znecanie sie nad zwierzeciem jest usprawiedliwione,
    bo jakis gumiak cos tam demonstrowal przy okazji ?


    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 9. Data: 2006-05-07 08:31:22
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Alex napisał(a):
    > Dlaczego prezydent nie ulaskawi.
    > Przeciez akt laski po to jest zeby w razie czego
    > ominac jawnie niesprawiedliwe wyroki sadow.


    a dalczego ma ulaskawic ? i czemu niesprawidliwe?

    P.


  • 10. Data: 2006-05-08 11:16:50
    Temat: Re: Znowu "panstwo prawa" Kutasa Gardockiego
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Uwazasz, ze znecanie sie nad zwierzeciem jest usprawiedliwione,
    > bo jakis gumiak cos tam demonstrowal przy okazji ?

    Gwarantuje Ci, ze na jeszcze wiekszy "stres" narazone sa swinie w ubojni.
    Moze nie jest to "kpina", ale z pewnoscia komedia. Tyle tylko, ze w spalonym
    teatrze ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1