Witam
Dwa dni temu przeczytałem z ciekawości wątek o KRUKU i tak sobie myślę:
rachunki płacę zawsze i mnie tam nie dopadnie (ten KRUK). A tu dzisiaj
ciach i przyszło wezwanie od tego tam ....(wstawić słowa powszechnie
uznawane za obelżywe) o zapłatę zaległości z polisy OC (mam w portfelu
rachunek o zapłacemiu). I tak sobie myślę mogą mi skoczyć bo zapłaciłem
i mam rachunek, w międzyczasie zmieniłem adres (mogą sobie wysyłać
zawiadomienia zwykłym listem), więc może wysłać im odpowiedź z pozwem do
sądu za - no własnie za co? A może jakieś jeszcze inne rady oprócz tych
które były w poprzednim wątku.
Pozdrawiam
W.Wiśniewski

do góry

To ja z KRUKiem mialem ciekawiej. ZTM zlapal mnie dawno temu bez biletu.
Osralem. Przyslali po 2 latach pisemko o skierowaniu sprawy do sadu
(z ZTM). Zaplacilem oczywista. Zmienilem adres zameldowania.

Pech chcial ze znowu mnie ZET-KA nakryla na poczatku roku. I co?
Przyszlo pismo od KRUK'a (juz po pokryciu drugiej kary),
na adres zameldowania sprzed 2 lat. Gdy przez telefon,
zaczalem opieprzac przedstawiciela dzialu windykacji i zapytalem
czemu wysylaja swoje pisma w kosmos jak nawet na blankiecie ZET-KI
widnieja inne dane, koles cos z nerwow krzyknal i rzucil sluchawka.
Zadzwonilem znowu :) Odebral kolejny misio, ktory byl maksymalnie
kulturalny i grzeczny. Sprawe zalatwilismy szybciutko.

No i teraz mi chodzi po glowie jedna rzecz...

Poniewaz dlug na rzecz ZTM z odsetkami (ten sprzed 3 lat) urosl
do 205 pln, czy mozliwe jest ze figuruje na liscie dluznikow
z blednymi danymi adresowymi? Nie zeby mi to przeszkadzalo :D

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Dnia Thu, 09 Sep 2004 21:18:54 +0200, W.W. naskrobał(a):

> Witam
> Dwa dni temu przeczytałem z ciekawości wątek o KRUKU i tak sobie myślę:
> rachunki płacę zawsze i mnie tam nie dopadnie (ten KRUK).

kraaa kraaa :)

> A tu dzisiaj
> ciach i przyszło wezwanie od tego tam ....(wstawić słowa powszechnie
> uznawane za obelżywe) o zapłatę zaległości z polisy OC (mam w portfelu
> rachunek o zapłacemiu). I tak sobie myślę mogą mi skoczyć bo zapłaciłem
> i mam rachunek, w międzyczasie zmieniłem adres (mogą sobie wysyłać
> zawiadomienia zwykłym listem), więc może wysłać im odpowiedź z pozwem do
> sądu za - no własnie za co?

piątek - dobry dzień na pozew

> A może jakieś jeszcze inne rady oprócz tych
> które były w poprzednim wątku.

Jak chcesz być chamski to poczekaj na nich. Niech idą do sądu - jak
dostaniesz nakaz sądowy to przekaż rachunki w sprzeciwie - a Kruk zapłaci
za proces :)



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Użytkownik <S...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:chqa7p$r67$1@news.onet.pl:
> Dwa dni temu przeczytałem z ciekawości wątek o KRUKU i tak sobie
> myślę: rachunki płacę zawsze i mnie tam nie dopadnie (ten KRUK). A tu
> dzisiaj ciach i przyszło wezwanie od tego tam ....(wstawić słowa
> powszechnie uznawane za obelżywe) o zapłatę zaległości z polisy OC
> (mam w portfelu rachunek o zapłacemiu). I tak sobie myślę mogą mi
> skoczyć bo zapłaciłem i mam rachunek, w międzyczasie zmieniłem adres
> (mogą sobie wysyłać zawiadomienia zwykłym listem), więc może wysłać
> im odpowiedź z pozwem do sądu za - no własnie za co? A może jakieś
> jeszcze inne rady oprócz tych które były w poprzednim wątku.


jeżeli pamiętasz o tym, że polisa OC u poprzedniego ubezpieczyciela się
automatycznie odnawia jeżeli jej nie wypowiesz (o ile masz poprzedniego
ubezpieczyciela) - i jeżeli masz rzeczywiście potwierdzenie opłacenia
składki, to na wszelki wypadek upewnij się U UBEZPIECZYCIELA czy wszystkie
opłaty masz w porządku po czym ignoruj wszystkie listy Kruka
A jak masz czas to odpisuj im na listy w stylu "niczego nie zapłacę" - niech
idą do sądu :)


--
pozdrawiam
plusz ( http://www.plusz.pl )

do góry

> A tu dzisiaj
> ciach i przyszło wezwanie od tego tam ....(wstawić słowa powszechnie
> uznawane za obelżywe) o zapłatę zaległości z polisy OC (mam w portfelu
> rachunek o zapłacemiu). I tak sobie myślę mogą mi skoczyć bo zapłaciłem
> i mam rachunek, w międzyczasie zmieniłem adres (mogą sobie wysyłać
> zawiadomienia zwykłym listem), więc może wysłać im odpowiedź z pozwem do
> sądu za - no własnie za co?

Na nich nie ma reguły. Puszczają liściki taśmowo nawet nie sprawdzają komu i
za co. Jeśli dostanie sie Twój adres do ich listy mailingowej to przesrane,
zasypią Cię makulaturą na śmierć... bo tylko tyle mogą. :) No ewentualnie
jak mają twój numer tel. to zepsują ci humor w jakąś piękną niedzielę.
W moim przypadku poskutkował tylko telefon do Syfry i opier...krzyczenie co
mi za spam przysyłają. Mnie sie oczywista nie boją, ale groźby pójścia do
prokuratora i założenia im sprawy poskutkowała.
I teraz mam święty spokój.

Pozdr.
Tymcio.

do góry