Witam.

Zafascynowala mnie kwestia uzywania cen ustalonych (bo cena nie moze sie
zmienic po dotarciu do kazsy) ale zmiennych w czasie. Moze brzmi to
skomplikowanie ale wyjasnie o co mi chodzi:

Hipermarket X urzadza wyprzedaz towarow i zalezy mu na jak najwiekszej
ilosci klientow w dniu wyprzedazy. Kusi skomplikowanym systemem cenowym.
Produkty sprzedawane sa za 50% ceny od godz. 8.00, do godz 20.00, kiedy to
uzyskuja cene "100%".

Cena od 50% do 100% leci wg podanego klientowi na "wywieszce"
matematycznego wzoru (jakas funkcja logarytmiczna). Cena jest zatem
jednoznacznie opisana ale zmienna w czasie, co zmusza klientow do jak
najszybszego podjecia decyzji odnosnie kupowanych towarow.

Czy cena moze byc opisana wzorem? Jesli nie, czy jest przepis zabraniajacy
takich praktyk?

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Użytkownik "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> napisał w wiadomości
news:op.twm2cbo4rgp2nr@sempron...
> Witam.
>
> Zafascynowala mnie kwestia uzywania cen ustalonych (bo cena nie moze sie
> zmienic po dotarciu do kazsy) ale zmiennych w czasie. Moze brzmi to
> skomplikowanie ale wyjasnie o co mi chodzi:
>
> Hipermarket X urzadza wyprzedaz towarow i zalezy mu na jak najwiekszej
> ilosci klientow w dniu wyprzedazy. Kusi skomplikowanym systemem cenowym.
> Produkty sprzedawane sa za 50% ceny od godz. 8.00, do godz 20.00, kiedy to
> uzyskuja cene "100%".
>
> Cena od 50% do 100% leci wg podanego klientowi na "wywieszce"
> matematycznego wzoru (jakas funkcja logarytmiczna). Cena jest zatem
> jednoznacznie opisana ale zmienna w czasie, co zmusza klientow do jak
> najszybszego podjecia decyzji odnosnie kupowanych towarow.
>
> Czy cena moze byc opisana wzorem? Jesli nie, czy jest przepis zabraniajacy
> takich praktyk?


Nie wiem jak to wyglada od strony prawnej - wydaje mi się że nie, bo cena
musi byc
jasno okreslona w PLN.
Abstrahując jednak od kwestii prawnych, to bazując na własnym doswiadczeniu
jestem przekonany ze
określenie ceny wzorem jest skazaniem bok na oblezenie - niestety 90% ludzi
to wtórni analfabeci i
nie rozumieją nawet najprostrzych zapisów.
NAwet przy określenniu: kupując od 8:00 do 9:00 płacisz 50 zł, od 9:01 do
10:00 - 60zł ......
będą się pytać "to płace teraz 50 zł ? tak ?"
Niestety.....
pozdrawiam
p.

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 6 sierpnia 2007 14:58
(autor Jasko Bartnik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.twm2cbo4rgp2nr@sempron>):

> Czy cena moze byc opisana wzorem? Jesli nie, czy jest przepis zabraniajacy
> takich praktyk?

Ale tu nie cena jest opisana, a rabat. za 100% możesz kupić cały czas. A
rabat jest dowolny przecie

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl

do góry

Jasko Bartnik pisze:
> Witam.
>
> Zafascynowala mnie kwestia uzywania cen ustalonych (bo cena nie moze sie
> zmienic po dotarciu do kazsy) ale zmiennych w czasie. Moze brzmi to
> skomplikowanie ale wyjasnie o co mi chodzi:
>
> Hipermarket X urzadza wyprzedaz towarow i zalezy mu na jak najwiekszej
> ilosci klientow w dniu wyprzedazy. Kusi skomplikowanym systemem cenowym.
> Produkty sprzedawane sa za 50% ceny od godz. 8.00, do godz 20.00, kiedy
> to uzyskuja cene "100%".
>
> Cena od 50% do 100% leci wg podanego klientowi na "wywieszce"
> matematycznego wzoru (jakas funkcja logarytmiczna). Cena jest zatem
> jednoznacznie opisana ale zmienna w czasie, co zmusza klientow do jak
> najszybszego podjecia decyzji odnosnie kupowanych towarow.
>
> Czy cena moze byc opisana wzorem? Jesli nie, czy jest przepis
> zabraniajacy takich praktyk?
>
A co z okresem oczekiwania przy kasie?

zdecydowałem się o 19:55 a do kasy dotarłem o 20:10 czy to moja wina że
sprzedawca dał ciała nie zapewniając wystarczającej ilości personelu?

p,M

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 6 sierpnia 2007 17:28
(autor Marcin Wójcik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f97eng$sa0$1@inews.gazeta.pl>):

> A co z okresem oczekiwania przy kasie?
>
> zdecydowałem się o 19:55 a do kasy dotarłem o 20:10 czy to moja wina że
> sprzedawca dał ciała nie zapewniając wystarczającej ilości personelu?

Jak co? Kupisz za normalną cenę i już. Obowiązku dawania rabatów nie ma.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 6 sierpnia 2007 17:28
(autor Marcin Wójcik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f97eng$sa0$1@inews.gazeta.pl>):

> A co z okresem oczekiwania przy kasie?
>
> zdecydowałem się o 19:55 a do kasy dotarłem o 20:10 czy to moja wina że
> sprzedawca dał ciała nie zapewniając wystarczającej ilości personelu?

Jak co? Kupisz za normalną cenę i już. Obowiązku dawania rabatów nie ma.
A jak co setny klient będzie dostawał rabat, to też powiesz, że winny
sprzedawca, że masz w kolejce 99 miejsce?

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl

do góry

USTAWA
z dnia 5 lipca 2001 r.
o cenach

Art. 12.
1. Towar przeznaczony do sprzeda y detalicznej oznacza si cen .
2. W miejscach sprzeda y detalicznej i wiadczenia us ug uwidacznia
si , z zastrze eniem
ust. 3, ceny jednostkowe towarów i us ug w sposób z a p e w n i a j
c y
p r o s t i n i e b u d z c w t p l i w o c i
i n f o r m a c j o i c h w y s o k o c i, a w
odniesieniu do
cen urz dowych - tak e o ich rodzaju (cena urz dowa) oraz o
przyczynach
wprowadzenia obni ek cen.
3. Minister w a ciwy do spraw finansów publicznych, w porozumieniu z
ministrem
w a ciwym do spraw gospodarki oraz po zasi gni ciu opinii Prezesa
Urz du
Ochrony Konkurencji i Konsumentów okre li, w drodze rozporz dzenia,
szczegó owe
zasady uwidaczniania cen towarów i us ug oraz sposób oznaczania cen
towarów przeznaczonych do sprzeda y, w tym przypadki, w których przez
wyznaczony
okres nie jest wymagane oznaczanie towarów cen lub uwidacznianie
cen jednostkowych, maj c na uwadze potrzeb zapewnienia dost pno ci
informacji
o cenie, uwzgl dniaj c w szczególno ci przypadki, gdy oznaczenie
towaru
cen lub uwidocznienie ceny jednostkowej jest utrudnione ze wzgl du na
charakter
towaru, rodzaj miejsca sprzeda y lub wiadczenia us ugi albo rozmiar
dzia alno ci prowadzonej przez przedsi biorc .

ROZPORZ DZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 10 czerwca 2002 r.w sprawie
szczegó owych zasad uwidaczniania cen towarów i us ug oraz sposobu
oznaczania cen towarów przeznaczonych do sprzeda y.

Momi zdaniem tak nie powinno by !

do góry

Marcin Wójcik napisał(a):

> sprzedawca dał ciała nie zapewniając wystarczającej ilości personelu?

Liczby.

do góry

Dnia 06-08-2007 o 20:56:14 Qbek <q...@w...pl> napisał(a):

> 3. Minister w a ciwy do spraw finansów publicznych, w porozumieniu z
> ministrem
> w a ciwym do spraw gospodarki oraz po zasi gni ciu opinii Prezesa
> Urz du
> Ochrony Konkurencji i Konsumentów okre li, w drodze rozporz dzenia,
> szczegó owe
> zasady uwidaczniania cen towarów i us ug oraz sposób oznaczania cen
> towarów przeznaczonych do sprzeda y

Wlasnie tam patrzylem. Nigdzie nie znalazlem, ze cena nie moze zmieniac
sie w czasie. Opiszmy ja "najlatwiejszym" wzorem:

Cena towaru z rabatem = cena nominalna * (1 - CzDZS/(2*CCzOS)),
gdzie CzDZS - czas do zamkniecia sklepu w minutach,
CCzOS - calkowity czas otwarcia sklepu.

Dodatkowo, market moglby nad kasami (i jeszcze w kilku miejscach) umiescic
jaki w danej minucie uzytkownik otrzymuje rabat; przez ile ma przemnozyc
cene towaru, zeby wyszlo mu ile zaplaci.

Jesli czegos we wzorze nie pomieszalem to cena powinna sie zmieniac
liniowo w czasie od 0,5 do 1,0 ceny nominalnej :)


--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry