Witam

Mam wezwanie do Sądu grodzkiego, w sprawie o parkowanie.
Niestety nie pamiętam kto wtedy prowadził - ja, żona czy ktoś inny - to było
kilka miesięcy wstecz.

Jak się bronić przed koniecznością ustalenia kto prowadził?
Pojazd jest współwłasnością moją i żony, nabyty "po połowie" jeszcze przed
zawarciem małżeństwa.


Pozdrawiam Marcin Żyła

do góry

Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
news:b22erj$28h$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Jak się bronić przed koniecznością ustalenia kto prowadził?


Wziąć winę na siebie i zapłacić karę.Wtedy nie potrzeba nic ustalać.


Pozdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Leszek" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b22ijn$cgr$1@topaz.icpnet.pl...
>
> > Jak się bronić przed koniecznością ustalenia kto prowadził?
>
>
> Wziąć winę na siebie i zapłacić karę.Wtedy nie potrzeba nic ustalać.

A jak nie uda się ustalić, kto błędnie zaparkował i nie można będzie ustalić
winnego wykroczenia, to chyba nie mogą mandatu nałożyć na oboje małżonków
;-). A winę trzeba przeciez udowodnić. Czy może tu zaistnieć przypadek
"niewykrycia sprawcy" ? ;-)

Pozdrawiam,
BaLab

do góry

Użytkownik "BaLab" <b...@p...com> napisał w wiadomości
news:b23pjo$4sq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

> ;-). A winę trzeba przeciez udowodnić. Czy może tu zaistnieć przypadek
> "niewykrycia sprawcy" ? ;-)


Art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:

Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec


A więc ktoś musi "beknąć" ;)



--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

do góry

> Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
> uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
> oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
> przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec
>
>
> A więc ktoś musi "beknąć" ;)
>

a ja znowu swoje - gdzie jest napisane ze ktos ma za cos "bekac"?
ja tam moge beknac - ale jak sobie pojem:->
zreszta ten temat byl juz tutaj walkowany - i skonczyl sie dosyc jasnymi
wnioskami wystarczy poszukac w archiwum (na reszcie moglam to napisac:-)

--
-----------------------------------
ania
www.koncepcja.aem.pl
Krakuf
kompromis F650 CS

do góry

Leszek wrote:
> Art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:
>
> Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
> uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
> oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
> przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec
>
>
> A więc ktoś musi "beknąć" ;)

A jeśli właściciel powoła się na art.183 kpk to jaka będzie podstawa
ukarania?

KG

do góry

Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E4588BD.1010007@poczta.onet.pl...


> A jeśli właściciel powoła się na art.183 kpk to jaka będzie podstawa
> ukarania?


To jest pytanie do sejmu.To ich dzieła.
Moim zdaniem ta sama którą podałem. Jeśli masz słabą pamięć to masz
prowadzić tzw. książkę pojazdu do którego kierowcy będą się wpisywać.
Wiedząc że masz obowiązek wskazania kierowcy to już Twój wybór jakich
środków użyjesz w celu wypełnienia tego obowiązku. Może to być wzmiankowana
książka.Może to być specjalnie w tym celu prowadzona lista w firmie itp. Sąd
na pewno nie będzie wnikał jak ten obowiązek spełnisz. Ja np. pamiętam kto
kierował moim autem rok temu ( nikomu nie pozyczam-jeżdżę tylka ja sam).


Pozdr
Leszek

do góry

> Ale jesli zeznania mogą obciążyć mnie lub bliską mi osobe, mogę przecież
> odmowić składania zeznan, prawda?

hej
mysle ze dyskuja nie ma sensu - bo "Leszka" nie przekonasz chociazbys nie
wiem co zrobil:-))))))))


--
-----------------------------------
ania
www.koncepcja.aem.pl
Krakuf
kompromis F650 CS

do góry

Leszek wrote:
> Moim zdaniem ta sama którą podałem. Jeśli masz słabą pamięć to masz
> prowadzić tzw. książkę pojazdu do którego kierowcy będą się wpisywać.
> Wiedząc że masz obowiązek wskazania kierowcy to już Twój wybór jakich
> środków użyjesz w celu wypełnienia tego obowiązku. Może to być wzmiankowana
> książka.Może to być specjalnie w tym celu prowadzona lista w firmie itp. Sąd
> na pewno nie będzie wnikał jak ten obowiązek spełnisz. Ja np. pamiętam kto
> kierował moim autem rok temu ( nikomu nie pozyczam-jeżdżę tylka ja sam).

Przede wszystkim to sytuacja, o której pisałem oznacza, że pamięć mam
doskonałą, tylko odmawiam odpowiedzi na pytanie. Ale ja pytam o przepis
stanowiący sankcję do tego obowiązku? Z samego art.78 prawa o ruchu
drogowym skazać przecież nie można.

KG

do góry

Użytkownik "Leszek" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b252jm$u65$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:3E4588BD.1010007@poczta.onet.pl...
>
>
> > A jeśli właściciel powoła się na art.183 kpk to jaka będzie podstawa
> > ukarania?
>
>
> To jest pytanie do sejmu.To ich dzieła.
> Moim zdaniem ta sama którą podałem. Jeśli masz słabą pamięć to masz
> prowadzić tzw. książkę pojazdu do którego kierowcy będą się wpisywać.
> Wiedząc że masz obowiązek wskazania kierowcy to już Twój wybór jakich
> środków użyjesz w celu wypełnienia tego obowiązku. Może to być
wzmiankowana
> książka.Może to być specjalnie w tym celu prowadzona lista w firmie itp.
Sąd
> na pewno nie będzie wnikał jak ten obowiązek spełnisz. Ja np. pamiętam kto
> kierował moim autem rok temu ( nikomu nie pozyczam-jeżdżę tylka ja sam).

Witam!
Ale jesli zeznania mogą obciążyć mnie lub bliską mi osobe, mogę przecież
odmowić składania zeznan, prawda?

BaLab

do góry