-
31. Data: 2025-01-24 21:17:14
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.01.2025 o 17:00, J.F pisze:
>>> To możesz podpowiedzieć kolegom prowadzącym sprawę, że powinni
>>> rozszerzyć listę zarzutów.
>> Jakim znowu kolegom?
> Prokurator prowadzi śledztwo, to chyba koledzy są zamieszani w sprawę,
> tzn w wyjaśnianie?
Możesz mi napisać, skąd u Ciebie wiedza, kto jest moim kolegą? Jakby
jakikolwiek kolega mój w najmniejszym stopniu był w to zaangażowany, to
bym publicznie nie zajmował stanowiska w tej sprawie.
>
> Ale stawiam dolary przeciw gruszkom, że im nawet na myśl nie przyszło,
> że można by pracownika UFG ścigać.
Nawet nie wiemy, czy są podstawy.
>
> Może, jakby tak pensję zajęto policjantowi ... ha, można sprawdzić,
> wiele nie kosztuje ?
albo kominiarzowi :-) Co to ma do rzeczy?
>
>>> Tylko na mój gust nic z tego nie wyjdzie, w UFG może nawet nie ma
>>> winnej osoby, bo "to panie robi komputer", ale ważniejsze
>>> "bo z dokumentow wynika, ze pani jest nam winna pieniądze".
>> Na pewno należy to zbadać.
> A założymy się, że nikt nie bada ? ?
Przede wszystkim powinni to zbadać dziennikarze, zanim "rzucili gównem"
w telewizji. Bo, że Policja, czy Prokuratura nie idzie w tym kierunku
może być po prostu wynikiem braku podstaw.
--
(~) Robert Tomasik
-
32. Data: 2025-01-27 11:17:15
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Jan 2025 21:17:14 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 24.01.2025 o 17:00, J.F pisze:
>>>> To moĹźesz podpowiedzieÄ kolegom prowadzÄ cym sprawÄ, Ĺźe powinni
>>>> rozszerzyÄ listÄ zarzutĂłw.
>>> Jakim znowu kolegom?
>> Prokurator prowadzi Ĺledztwo, to chyba koledzy sÄ zamieszani w sprawÄ,
>> tzn w wyjaĹnianie?
>
> MoĹźesz mi napisaÄ, skÄ d u Ciebie wiedza, kto jest moim kolegÄ ? Jakby
> jakikolwiek kolega mĂłj w najmniejszym stopniu byĹ w to zaangaĹźowany, to
> bym publicznie nie zajmowaĹ stanowiska w tej sprawie.
Tak siÄ jakoĹ przyjÄĹo, Ĺźe wspĂłĹpracownikĂłw zwykĹo siÄ nazywaÄ
kolegami z pracy.
Ale ok, jesli z tymi podejrzanymi typami z komisariatu, czy caĹej
Policji nie chcesz mieÄ nic wspĂłlnego, to ... szacunek.
>> Ale stawiam dolary przeciw gruszkom, Ĺźe im nawet na myĹl nie przyszĹo,
>> Ĺźe moĹźna by pracownika UFG ĹcigaÄ.
>
> Nawet nie wiemy, czy sÄ podstawy.
No jak nie ma - cos tam wypisali, a przecieĹź ona nie jest wĹascicielkÄ
Ĺźadnego z tych samochodĂłw.
W NS pewnie teĹź siÄ takie sprawy zdarzajÄ , to moĹźesz podpytaÄ
odpowiednich typĂłw, kogo wtedy oskarĹźajÄ czy podejrzewajÄ :-P
>> MoĹźe, jakby tak pensjÄ zajÄto policjantowi ... ha, moĹźna sprawdziÄ,
>> wiele nie kosztuje í ˝íą
> albo kominiarzowi :-) Co to ma do rzeczy?
A nie ma? Na pewno nie ma? :-P
>>>> Tylko na mĂłj gust nic z tego nie wyjdzie, w UFG moĹźe nawet nie ma
>>>> winnej osoby, bo "to panie robi komputer", ale waĹźniejsze
>>>> "bo z dokumentow wynika, ze pani jest nam winna pieniÄ dze".
>>> Na pewno naleĹźy to zbadaÄ.
>> A zaĹoĹźymy siÄ, Ĺźe nikt nie bada ? í ˝íą
>
> Przede wszystkim powinni to zbadaÄ dziennikarze, zanim "rzucili gĂłwnem"
> w telewizji.
JakoĹ tak bez obrzucenia gĂłwnem, to organy siÄ nie spieszÄ .
A komornik wisi.
> Bo, Ĺźe Policja, czy Prokuratura nie idzie w tym kierunku
> moĹźe byÄ po prostu wynikiem braku podstaw.
Hm, czy mi siÄ wydaje, czy brak podstaw naleĹźy stwierdziÄ po
czynnoĹciach ... wyjaĹniajÄ cych ?
BÄ dĹşmy realistami - UFG sobie pani nie wpisaĹ, bo tak im pasowaĹo
(a policjantom siÄ chyba zdarza), tylko na czyms siÄ oparĹ.
Wezwanie wysĹaĹ ... i tu pewnie by moĹźna mowiÄ, o niewĹaĹciwej reakcji
na informacjÄ zwrotnÄ , bo raczej nie podejrzewam, Ĺźeby mieli przez
PESEL szukaÄ adresu zameldowania ...
J.
-
33. Data: 2025-01-27 16:00:25
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.01.2025 o 11:17, J.F pisze:
>> Możesz mi napisać, skąd u Ciebie wiedza, kto jest moim kolegą? Jakby
>> jakikolwiek kolega mój w najmniejszym stopniu był w to zaangażowany, to
>> bym publicznie nie zajmował stanowiska w tej sprawie.
> Tak się jakoś przyjęło, że współpracowników zwykło się nazywać
> kolegami z pracy.
> Ale ok, jesli z tymi podejrzanymi typami z komisariatu, czy całej
> Policji nie chcesz mieć nic wspólnego, to ... szacunek.
Czemu od razu nic wspólnego? Natomiast już o obrębie powiatu nie znam
pewnie z połowy ludzi. Trudno ich kolegami nazwać.
>
>>> Ale stawiam dolary przeciw gruszkom, że im nawet na myśl nie przyszło,
>>> że można by pracownika UFG ścigać.
>> Nawet nie wiemy, czy są podstawy.
> No jak nie ma - cos tam wypisali, a przecież ona nie jest włascicielką
> żadnego z tych samochodów.
Ale nie wiemy, czy sama się do tego nie przyczyniła. Te programy pseudo
dokumentalne przekręcają sytuacje pod siebie. Boi jakby się okazało, ze
otrzymywała wezwania i olewała, to co by tu byłą za sensacja?
>
> W NS pewnie też się takie sprawy zdarzają, to możesz podpytać
> odpowiednich typów, kogo wtedy oskarżają czy podejrzewają ?
Nie muszę. Szukałem, ale wywalili to już z naszej strony. Zarzut stawia
się temu, co skupuje pojazdy. Jak wiesz, że ktoś to robi, to
znalezienie go nie jest skomplikowane., Dlatego oni używają danych osoby
istniejącej, by dłużnej zajęło zorientowanie się, że ktoś kombinuje. Bo
jak wpiszą fikcyjne dane, to "pościg się zaczyna" momentalnie.
>>>>> Tylko na mój gust nic z tego nie wyjdzie, w UFG może nawet nie ma
>>>>> winnej osoby, bo "to panie robi komputer", ale ważniejsze
>>>>> "bo z dokumentow wynika, ze pani jest nam winna pieniądze".
>>>> Na pewno należy to zbadać.
>>> A założymy się, że nikt nie bada ? ??????
>> Przede wszystkim powinni to zbadać dziennikarze, zanim "rzucili gównem"
>> w telewizji.
> Jakoś tak bez obrzucenia gównem, to organy się nie spieszą.
> A komornik wisi.
Komornik bez powodu nie wisi. Tylko my nie znamy tego powodu.
>
>> Bo, że Policja, czy Prokuratura nie idzie w tym kierunku
>> może być po prostu wynikiem braku podstaw.
> Hm, czy mi się wydaje, czy brak podstaw należy stwierdzić po
> czynnościach ... wyjaśniających ?
>
> Bądźmy realistami - UFG sobie pani nie wpisał, bo tak im pasowało
> (a policjantom się chyba zdarza), tylko na czyms się oparł.
> Wezwanie wysłał ... i tu pewnie by można mowić, o niewłaściwej reakcji
> na informację zwrotną, bo raczej nie podejrzewam, żeby mieli przez
> PESEL szukać adresu zameldowania ...
A przez co? Gorzej, jak ktoś nie ma zameldowania albo nie mieszka tam.
--
(~) Robert Tomasik
-
34. Data: 2025-01-27 16:29:53
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 27 Jan 2025 16:00:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 27.01.2025 o 11:17, J.F pisze:
>>> MoĹźesz mi napisaÄ, skÄ d u Ciebie wiedza, kto jest moim kolegÄ ? Jakby
>>> jakikolwiek kolega mĂłj w najmniejszym stopniu byĹ w to zaangaĹźowany, to
>>> bym publicznie nie zajmowaĹ stanowiska w tej sprawie.
>> Tak siÄ jakoĹ przyjÄĹo, Ĺźe wspĂłĹpracownikĂłw zwykĹo siÄ nazywaÄ
>> kolegami z pracy.
>> Ale ok, jesli z tymi podejrzanymi typami z komisariatu, czy caĹej
>> Policji nie chcesz mieÄ nic wspĂłlnego, to ... szacunek.
>
> Czemu od razu nic wspĂłlnego? Natomiast juĹź o obrÄbie powiatu nie znam
> pewnie z poĹowy ludzi. Trudno ich kolegami nazwaÄ.
Ale jednak z tej samej Policji :-)
>>>> Ale stawiam dolary przeciw gruszkom, Ĺźe im nawet na myĹl nie przyszĹo,
>>>> Ĺźe moĹźna by pracownika UFG ĹcigaÄ.
>>> Nawet nie wiemy, czy sÄ podstawy.
>> No jak nie ma - cos tam wypisali, a przecieĹź ona nie jest wĹascicielkÄ
>> Ĺźadnego z tych samochodĂłw.
>
> Ale nie wiemy, czy sama siÄ do tego nie przyczyniĹa. Te programy pseudo
> dokumentalne przekrÄcajÄ sytuacje pod siebie. Boi jakby siÄ okazaĹo, ze
> otrzymywaĹa wezwania i olewaĹa, to co by tu byĹÄ za sensacja?
I co - 19 olaĹa?
Bardziej prawdopodobne, ze nie mieszkaĹa pod adresem zameldowania ...
ale jeszcze bardziej prawdopodobne na mĂłj gust jest, Ĺźe adres byĹ zĹy,
a UFG nie zna dobrego...
>> W NS pewnie teĹź siÄ takie sprawy zdarzajÄ , to moĹźesz podpytaÄ
>> odpowiednich typĂłw, kogo wtedy oskarĹźajÄ czy podejrzewajÄ í ˝í¸
>
> Nie muszÄ. SzukaĹem, ale wywalili to juĹź z naszej strony. Zarzut stawia
> siÄ temu, co skupuje pojazdy. Jak wiesz, Ĺźe ktoĹ to robi, to
> znalezienie go nie jest skomplikowane., Dlatego oni uĹźywajÄ danych osoby
> istniejÄ cej, by dĹuĹźnej zajÄĹo zorientowanie siÄ, Ĺźe ktoĹ kombinuje. Bo
> jak wpiszÄ fikcyjne dane, to "poĹcig siÄ zaczyna" momentalnie.
Mowisz, Ĺźe od razu sprawdzajÄ w PESEL czy obywatel jest obywatelem?
MoĹźe i tak, te komputery cwane sÄ . Ale trzeba za to zapĹacic :-)
No ale kiedy wyskakuje brak ubezpieczenia - UFG ma juz dostÄp co
CEPiK?
No dobra, nabywca oszukaĹ, scigacie nabywcÄ, prawidĹowo.
Ale ale ... sprzedawca nie poĹwiadczyĹ nieprawdy na umowie? :-)
A urzÄdnik z UFG, ktĂłry niewinnÄ osobÄ obciÄ Ĺźa ? :-)
>>>>>> Tylko na mĂłj gust nic z tego nie wyjdzie, w UFG moĹźe nawet nie ma
>>>>>> winnej osoby, bo "to panie robi komputer", ale waĹźniejsze
>>>>>> "bo z dokumentow wynika, ze pani jest nam winna pieniÄ dze".
>>>>> Na pewno naleĹźy to zbadaÄ.
>>>> A zaĹoĹźymy siÄ, Ĺźe nikt nie bada ? ������
>>> Przede wszystkim powinni to zbadaÄ dziennikarze, zanim "rzucili gĂłwnem"
>>> w telewizji.
>> JakoĹ tak bez obrzucenia gĂłwnem, to organy siÄ nie spieszÄ .
>> A komornik wisi.
> Komornik bez powodu nie wisi. Tylko my nie znamy tego powodu.
PowĂłd jest niemal pewny - UFG naliczyĹo opĹatÄ "za niemanie" OC.
Nie wiemy jak wykryli, nie wiemy jak szĹy wezwania z UFG.
GĹowy teĹź nie dam, czy to komornik, czy "poborca skarbowy",
skoro egzekucja na podstawie przepisĂłw o administracji.
>>> Bo, Ĺźe Policja, czy Prokuratura nie idzie w tym kierunku
>>> moĹźe byÄ po prostu wynikiem braku podstaw.
>> Hm, czy mi siÄ wydaje, czy brak podstaw naleĹźy stwierdziÄ po
>> czynnoĹciach ... wyjaĹniajÄ cych ?
>>
>> BÄ dĹşmy realistami - UFG sobie pani nie wpisaĹ, bo tak im pasowaĹo
>> (a policjantom siÄ chyba zdarza), tylko na czyms siÄ oparĹ.
>> Wezwanie wysĹaĹ ... i tu pewnie by moĹźna mowiÄ, o niewĹaĹciwej reakcji
>> na informacjÄ zwrotnÄ , bo raczej nie podejrzewam, Ĺźeby mieli przez
>> PESEL szukaÄ adresu zameldowania ...
>
> A przez co? Gorzej, jak ktoĹ nie ma zameldowania albo nie mieszka tam.
A UFG ma dostÄp do systemu PESEL?
Przypominam - prywatna organizacja.
Z mocÄ ustawowÄ .
J.
-
35. Data: 2025-01-27 16:35:46
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.01.2025 o 16:29, J.F pisze:
>> Czemu od razu nic wspólnego? Natomiast już o obrębie powiatu nie
>> znam pewnie z połowy ludzi. Trudno ich kolegami nazwać.
>
> Ale jednak z tej samej Policji :-)
Niekoniecznie.
> Mowisz, że od razu sprawdzają w PESEL czy obywatel jest obywatelem?
> Może i tak, te komputery cwane są. Ale trzeba za to zapłacic :-)
Nie wklepiesz, bo błąd wywala.
>
> No ale kiedy wyskakuje brak ubezpieczenia - UFG ma juz dostęp co
> CEPiK? No dobra, nabywca oszukał, scigacie nabywcę, prawidłowo. Ale
> ale ... sprzedawca nie poświadczył nieprawdy na umowie? :-)
Jeśli wiedział.
>
> A urzędnik z UFG, który niewinną osobę obciąża ? :-)
Może właściwą. Skąd wiesz, ze nie podpisywała tych umów? Po prostu pytam.
> A UFG ma dostęp do systemu PESEL? Przypominam - prywatna
> organizacja. Z mocą ustawową.
CEPiK ma.
--
(~) Robert Tomasik
-
36. Data: 2025-01-28 13:26:56
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 27 Jan 2025 16:35:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 27.01.2025 o 16:29, J.F pisze:
>>> Czemu od razu nic wspólnego? Natomiast już o obrębie powiatu nie
>>> znam pewnie z połowy ludzi. Trudno ich kolegami nazwać.
>>
>> Ale jednak z tej samej Policji :-)
>
> Niekoniecznie.
>
>> Mowisz, że od razu sprawdzają w PESEL czy obywatel jest obywatelem?
>> Może i tak, te komputery cwane są. Ale trzeba za to zapłacic :-)
>
> Nie wklepiesz, bo błąd wywala.
Zaraz zaraz.
Wklepiesz byle jaki numer, to łatwo sprawdzić, że prawdopodobnie nie
jest to prawidłowy Pesel, bo ten zawiera cyfrę kontrolną.
Oczywiscie można zrobić tak, że wklepiesz, łączy się z bazą PESEL,
sprawdza, odczytuje dane osoby.
W koncu mamy ministra od cyfryzacji - jeśli tak zamówił i zapłacił,
to tak jest. A i cepik chyba juz w wersji 2.0.
>> No ale kiedy wyskakuje brak ubezpieczenia - UFG ma juz dostęp co
>> CEPiK? No dobra, nabywca oszukał, scigacie nabywcę, prawidłowo. Ale
>> ale ... sprzedawca nie poświadczył nieprawdy na umowie? :-)
>
> Jeśli wiedział.
Dane są nieprawdziwe, więc chyba jednak poświadczył.
A, że nie wiedział i nieświadomie ... a to już nie wiem,
co z tego wynika.
Kolejna sprawa, że na lawetach zazwyczaj mężczyźni jeżdżą,
a tu ponoć kobieta kupiła ... cos ten sprzedawca widział,
że nieprawdziwe :-)
>> A urzędnik z UFG, który niewinną osobę obciąża ? :-)
> Może właściwą. Skąd wiesz, ze nie podpisywała tych umów? Po prostu pytam.
A jakoś jej wierzę, ze nie podpisywała.
Ale kto wie - może masz rację.
>> A UFG ma dostęp do systemu PESEL? Przypominam - prywatna
>> organizacja. Z mocą ustawową.
>
> CEPiK ma.
A UFG jaki ma dostęp do CEPIK?
Bo dawniej, to się ograniczał do wysyłania danych o polisach, ale może
coś się zmieniło.
Przy okazji - miało miejsce wielkie "czyszczenie Cepiku", i wykreślono
z niego (czyli takze odgórnie wyrejestrowano) pojazdy stare, których
od 10 lat nie poddano badaniu technicznemu, ani nie ubezpieczono OC.
A normalnie przy wyrejestrowaniu sprawdza się polisę OC :-)
J.
-
37. Data: 2025-01-28 13:28:21
Temat: Re: Zbieranie podpisów przed sklepem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 27 Jan 2025 16:35:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 27.01.2025 o 16:29, J.F pisze:
>>> Czemu od razu nic wspólnego? Natomiast już o obrębie powiatu nie
>>> znam pewnie z połowy ludzi. Trudno ich kolegami nazwać.
>>
>> Ale jednak z tej samej Policji :-)
>
> Niekoniecznie.
To są jakies dwie?
Lepsza i gorsza?
Pewnie w jednej kulsoni pracują, tylko ciągle nie wiadomo w której :-P
J.