-
1. Data: 2008-09-30 11:51:22
Temat: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: Sebcio <s...@n...com>
Witam !
Sytuacja z życia - dom z garażem. Na wjeździe do garażu ktoś stawia
samochód, uniemożliwiając wyjazd z garażu właścicielowi nieruchomości i
daje nogę w miasto. Oczywiście pojazd stoi na terenie danej nieruchomości.
Czy przepchnięcie/przeholowanie samochodu z podjazdu celem umożliwienia
wyjazdu z garażu mieści się w zakresie dozwolonej samopomocy (art. 343
par. 2 KC) ? Moim zdaniem posiadacz nieruchomości którego prawo
posiadania zostało naruszone (poprzez naruszenie swobody korzystania z
tejże) ma prawo w krótkim czasie po naruszeniu przywrócić tą swobodę
korzystania właśnie w opisany sposób.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
2. Data: 2008-09-30 11:55:32
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: Gabriel'Varius' <g...@p...onet.pl>
Użytkownik Sebcio napisał:
> Witam !
>
> Sytuacja z życia - dom z garażem. Na wjeździe do garażu ktoś stawia
> samochód, uniemożliwiając wyjazd z garażu właścicielowi nieruchomości i
> daje nogę w miasto. Oczywiście pojazd stoi na terenie danej nieruchomości.
>
> Czy przepchnięcie/przeholowanie samochodu z podjazdu celem
> umożliwienia wyjazdu z garażu mieści się w zakresie dozwolonej
> samopomocy (art. 343 par. 2 KC) ? Moim zdaniem posiadacz nieruchomości
> którego prawo posiadania zostało naruszone (poprzez naruszenie swobody
> korzystania z tejże) ma prawo w krótkim czasie po naruszeniu przywrócić
> tą swobodę korzystania właśnie w opisany sposób.
Telefon do SM a jak nie poskutkuje to ponancinana naklejka najlepiej A4
na przednia szybe przykleic lub maslo/smalec/smar i wysmarowac szyby i
tak do skutku :-)
pozdrawiam
--
----------> www.varius.jawnet.pl/fotki <----------
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
3. Data: 2008-09-30 13:43:36
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 30 Wrz, 13:51, Sebcio <s...@n...com> wrote:
> Witam !
>
> Sytuacja z życia - dom z garażem. Na wjeździe do garażu ktoś stawia
> samochód, uniemożliwiając wyjazd z garażu właścicielowi nieruchomości i
> daje nogę w miasto. Oczywiście pojazd stoi na terenie danej nieruchomości.
>
> Czy przepchnięcie/przeholowanie samochodu z podjazdu celem umożliwienia
> wyjazdu z garażu mieści się w zakresie dozwolonej samopomocy (art. 343
> par. 2 KC) ?
W tym przepisie jest takie małe słówko "niezwłocznie".
-
4. Data: 2008-09-30 14:00:39
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: Sebcio <s...@n...com>
przypadek pisze:
> W tym przepisie jest takie małe słówko "niezwłocznie".
Wyobraź sobie że znam dokładnie treść podanego artykułu :) Już nie
chciało mi się pisać że "gość zastawia wyjazd i się ulatnia co widzę
przez okno, ale gdy udaje mi się je otworzyć czy też zejść na dół, jego
już nie ma". To jest niezwłoczne działanie - nie czekam aż dopiję kawę
do końca i obejrzę do końca poranne wydanie wiadomości. Idę od razu na
dół i np. przy pomocy auta sąsiada oraz linki przeholowuję auto
delikwenta na miejsce obok.
Chodzi mi o to, czy takie działanie jest dozwoloną samopomocą.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
5. Data: 2008-09-30 20:38:25
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbt4ch$lve$1@mx1.internetia.pl...
>> Sytuacja z życia - dom z garażem. Na wjeździe do garażu ktoś stawia
>> samochód, uniemożliwiając wyjazd z garażu właścicielowi nieruchomości i
>> daje nogę w miasto. Oczywiście pojazd stoi na terenie danej
>> nieruchomości.
>>
>> Czy przepchnięcie/przeholowanie samochodu z podjazdu celem
>> umożliwienia wyjazdu z garażu mieści się w zakresie dozwolonej
>> samopomocy (art. 343 par. 2 KC) ? Moim zdaniem posiadacz nieruchomości
>> którego prawo posiadania zostało naruszone (poprzez naruszenie swobody
>> korzystania z tejże) ma prawo w krótkim czasie po naruszeniu przywrócić
>> tą swobodę korzystania właśnie w opisany sposób.
> Telefon do SM a jak nie poskutkuje to ponancinana naklejka najlepiej A4
> na przednia szybe przykleic lub maslo/smalec/smar i wysmarowac szyby i
> tak do skutku :-)
> pozdrawiam
Pomijając fakt, ze podżegasz go do przestępstwa/wykroczenia, to niby w jaki
sposób rzeczona naklejka ma umożliwić pytającemu wyjechanie z garażu? Taż
jak facet z miasta wróci, to nie odjedzie dłużej, bo będzie z tą makulaturą
walczył.
-
6. Data: 2008-09-30 20:40:22
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:gbtbe7$kg8$1@pippin.nask.net.pl...
>> W tym przepisie jest takie małe słówko "niezwłocznie".
> Wyobraź sobie że znam dokładnie treść podanego artykułu :) Już nie
> chciało mi się pisać że "gość zastawia wyjazd i się ulatnia co widzę
> przez okno, ale gdy udaje mi się je otworzyć czy też zejść na dół, jego
> już nie ma". To jest niezwłoczne działanie - nie czekam aż dopiję kawę do
> końca i obejrzę do końca poranne wydanie wiadomości. Idę od razu na dół i
> np. przy pomocy auta sąsiada oraz linki przeholowuję auto delikwenta na
> miejsce obok.
> Chodzi mi o to, czy takie działanie jest dozwoloną samopomocą.
Moim zdaniem możesz ten samochód przepchnąć, przeholować nie powodując jego
uszkodzenia. A niezwłoczność ja rozumiem jako niezwłoczne po zauważeniu
działanie. Chodzi o to, że masz go przepchnąć, jak zauważysz ten fakt, a
nie po dwóch dniach od zauważenia i 10 telefonach.
-
7. Data: 2008-09-30 21:55:14
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 30 Sep 2008 22:40:22 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Moim zdaniem możesz ten samochód przepchnąć, przeholować nie powodując jego
> uszkodzenia. A niezwłoczność ja rozumiem jako niezwłoczne po zauważeniu
> działanie. Chodzi o to, że masz go przepchnąć, jak zauważysz ten fakt, a
> nie po dwóch dniach od zauważenia i 10 telefonach.
A co w sytuacji kiedy nie ma za bardzo gdzie go przepchnąć?
Inaczej - co w takiej sytuacji, kiedy przesunięcie tego auta dowolnymi
środkami oznacza, że będzie ono stało np. na ulicy (może być droga wewn)?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
8. Data: 2008-09-30 22:11:34
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:yskv14l19xb7$.1kw39lgynm5ss.dlg@40tude.net...
>> Moim zdaniem możesz ten samochód przepchnąć, przeholować nie powodując
>> jego
>> uszkodzenia. A niezwłoczność ja rozumiem jako niezwłoczne po zauważeniu
>> działanie. Chodzi o to, że masz go przepchnąć, jak zauważysz ten fakt, a
>> nie po dwóch dniach od zauważenia i 10 telefonach.
> A co w sytuacji kiedy nie ma za bardzo gdzie go przepchnąć?
No to się nie da go przepchnąć i już.
> Inaczej - co w takiej sytuacji, kiedy przesunięcie tego auta dowolnymi
> środkami oznacza, że będzie ono stało np. na ulicy (może być droga wewn)?
Jesli nie blokuje ruchu, to bedzie to dobro mniejszej wagi, niż brak
możliwości wyjechania z garażu.
-
9. Data: 2008-09-30 22:43:55
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> Inaczej - co w takiej sytuacji, kiedy przesunięcie tego auta dowolnymi
>> środkami oznacza, że będzie ono stało np. na ulicy (może być droga wewn)?
>
> Jesli nie blokuje ruchu, to bedzie to dobro mniejszej wagi, niż brak
> możliwości wyjechania z garażu.
Jak dla mnie jest to blokowanie ruchu. Co więcej jakby stał na środku
drogi można by go objechać - pewne utrudnienie, ale nie całkowita blokada.
-
10. Data: 2008-10-01 06:34:15
Temat: Re: Zastawienie garażu - dozwolona samopomoc
Od: Sebcio <s...@n...com>
Robert Tomasik pisze:
> Pomijając fakt, ze podżegasz go do przestępstwa/wykroczenia, to niby w
> jaki sposób rzeczona naklejka ma umożliwić pytającemu wyjechanie z
> garażu? Taż jak facet z miasta wróci, to nie odjedzie dłużej, bo będzie
> z tą makulaturą walczył.
Pomijając już fakt, że SM ani Policja nic by tu nie zrobiła. Nie
odpisywałem na posta, bo jak sam widzisz niczego madręgo nie wniósł do
dyskusji.
--
Pozdrawiam,
Sebcio