-
11. Data: 2009-09-14 12:51:53
Temat: Re: Zapytanie o Straż Miejską?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 14 wrzesień 2009 14:48
(autor Herald
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ecka73dyoz7a$.12euf9t2yno6h.dlg@40tude.net>):
> Co z tego że to nie zakres ich obowiązków .... w końcu teren Sp.M. też nie
> jest ich zakresem, a pomimo tego na PROŚBĘ mieszkańca przyjechali ....
A kto ma dbać o porządek? Jak ci będą ryja bili na ogródku, to też policja
nie będzie mogła interweniować? Gość rozjeżdża trawniki komuś na prywatnym
terenie, więc słusznie, że wezwał strażaków.
--
Tristan
Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)
-
12. Data: 2009-09-14 12:55:17
Temat: Re: Zapytanie o Straż Miejską?
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:51:53 +0200, Tristan napisał(a):
>> Co z tego że to nie zakres ich obowiązków .... w końcu teren Sp.M. też nie
>> jest ich zakresem, a pomimo tego na PROŚBĘ mieszkańca przyjechali ....
>
> A kto ma dbać o porządek?
Zajebiste :)
O porządek ma dbać WŁAŚCICIEL.
> Jak ci będą ryja bili na ogródku, to też policja nie będzie mogła
> interweniować?
Nie uważasz że to porównanie jest absurdalne z poruszanym tematem w tym
wątku?
> Gość rozjeżdża trawniki komuś na prywatnym terenie, więc słusznie, że wezwał
> strażaków.
Słusznie? Zaiste, skoro ci strażacy, jak ich nazwałeś ))))) - mogą co
najwyżej cmoknąć naszego pytka w pytę :))
-
13. Data: 2009-09-14 18:09:22
Temat: Re: Zapytanie o Straż Miejską?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 14 wrzesień 2009 14:55
(autor Herald
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p70szidq7m1z$.acrroslczos3$.dlg@40tude.net>):
>>> Co z tego że to nie zakres ich obowiązków .... w końcu teren Sp.M. też
>>> nie jest ich zakresem, a pomimo tego na PROŚBĘ mieszkańca przyjechali
>>> ....
>> A kto ma dbać o porządek?
> Zajebiste :)
> O porządek ma dbać WŁAŚCICIEL.
No to właśnie zadbał wzywając strażaków. Jakimi innymi środkami miał dbać?
>> Jak ci będą ryja bili na ogródku, to też policja nie będzie mogła
>> interweniować?
> Nie uważasz że to porównanie jest absurdalne z poruszanym tematem w tym
> wątku?
No dobrze, załóżmy, że ktoś Ci będzie przywoził śmieci i wrzucał na prywatny
teren. Masz stać z założonymi rencyma?
>> Gość rozjeżdża trawniki komuś na prywatnym terenie, więc słusznie, że
>> wezwał strażaków.
> Słusznie? Zaiste, skoro ci strażacy, jak ich nazwałeś ))))) - mogą co
> najwyżej cmoknąć naszego pytka w pytę :))
Dlaczego? Oni są od pilnowania porządku. Gość rozrabia, zakłóca porządek,
więc interweniują. Jak będziesz wył nocą na całe osiedle, to też powiesz,
że se siedzisz w swoim mieszkaniu i możesz?
--
Tristan
Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)