-
1. Data: 2003-02-25 22:40:38
Temat: Zapłata z weksla (długie)
Od: "Olo" <o...@i...pl>
Witam,
Prowadzę działalność gospodarczą i w jej ramach sprzedałem towar z
odroczonym terminem płatności jednemu z moich kontrahentów. Zabezpieczeniem
zapłaty ceny wynikającej z umowy jest weksel własny podpisany przez
właściciela firmy która nabyła towar i poręczony przez jego żonę. Weksel
posiada klauzulę domicylu (domicyliatem jest bank geograficznie odległy od
mojego miejsca zamieszkania).
Kontrahent nie wywiązał się z ustalonego terminu płatności (8 luty 2003), a
termin wykupu wekslu upływa z dniem 15 marca 2003.
Mam następujące pytania/obawy (wiem że błądzę i proszę o wskazanie
właściwego kierunku działań):
Jako że miejscem zapłaty weksla jest bank oddalony geograficznie od miejsca
mojego zamieszkania nie chciałbym osobiście się do niego wybierać, dopóki
nie będzie to konieczne. Z wyszukanych przeze mnie artykułów w Gazecie
Prawnej wynika że weksel powinienem "złożyć do zapłaty w siedzibie
domicyliata". Czy wystarczy że prześlę go listem poleconym lub kurierem z
zastrzeżeniem doręczenia do rąk własnych? Jeśli tak to jak mogę zabezpieczyć
się przed utratą weksla (kradzież, umyślne zniszczenie lub jakiekolwiek inne
zdarzenie skutkujące tym że stracę weksel). Wiem ze istnieje możliwość
dokonania odpisu wekslu, jednak ustawa wekslowa nie mówi wystarczająco jasno
w jaki sposób to zrobić i gdzie (notariusz?), no i oczywiście i odpis z
wekslu będzie miał moc oryginalnego wekslu po jego utracie?
Dodatkowo brakuje mi następujących informacji na temat istoty działania
weksla własnego z klauzulą domicylu:
- czy jeśli 15 marca 2003 upływa data zapłaty z weksla to znaczy że po tej
dacie nie mogę złożyć już wekslu w siedzibie domicyliata w celu zapłaty z
weksla, czy też mam czas aż do przedawnienia wekslu?
- co jeśli nie złożę do 15 marca wekslu w siedzibie domicyliata?
- jak wygląda zapłata w siedzibie domicyliata (nawiązanie do powyższego
pytania na temat sposobu złożenia weksla do zapłaty), czy wymiana weksel -
pieniądze powinna być jednoczesna czy też mogę powierzyć weksel bankowi
- czy wskazanie przez dłużnika siedziby domicyliata jest równoważne z tym że
bank działa na zlecenie dłużnika?
Na koniec dodam że w tej sprawie udałem się o poradę do dwóch prawników i
otrzymałem dwie różne wskazówki:
1. Pod żadnym pozorem nie 'wypuszczać' wekslu z rąk, poczekać aż minie
termin zapłaty z wekslu, po czym niezwłocznie udać się na drogę sądową celem
uzyskania tytułu egzekucyjnego.
2. Przekazać weksel wskazanemu na wekslu bankowi w drodze indosu (????)
wydaje mi się to dziwne, nie jest to bowiem przekazanie praw z wekslu osobie
trzeciej (gdzie gwarancja że bank wskazany na wekslu będzie działał w dobrej
wierze?), a jak rozumiem działanie wekslu z klauzulą domicylu, domicyliat
działa na zlecenie dłużnika i ma być jedynie stroną pośredniczącą...
Przepraszam jeśli zbytnio namieszałem lub wymagam zbyt dużo odpowiedzi,
wyjaśnień. Proszę jednak o wszystkie wskazówki postępowania w mojej
sytuacji. Dodam jeszcze że zależy mi na dobrych stosunkach z kontrahentem i
najlepszym rozwiązaniem byłoby 'ugięcie' się dłużnika i spłata długu.
Pozdrawiam
Olo
-
2. Data: 2003-02-26 10:31:02
Temat: Re: Zapłata z weksla (długie)
Od: p...@p...onet.pl
> Przepraszam jeśli zbytnio namieszałem lub wymagam zbyt dużo odpowiedzi,
> wyjaśnień. Proszę jednak o wszystkie wskazówki postępowania w mojej
> sytuacji. Dodam jeszcze że zależy mi na dobrych stosunkach z kontrahentem i
> najlepszym rozwiązaniem byłoby 'ugięcie' się dłużnika i spłata długu.
Poszukaj na forum prawnym http://forum.sow.pl - widziałem tam kiedyś taki
problem z rozwiązaniem. Jeśli nie znajdziesz- zapytaj ponownie ;-)
Pzdr
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-02-28 07:43:18
Temat: Re: Zapłata z weksla (długie)
Od: "Olo" <o...@i...pl>
> Poszukaj na forum prawnym http://forum.sow.pl - widziałem tam kiedyś taki
> problem z rozwiązaniem. Jeśli nie znajdziesz- zapytaj ponownie ;-)
>
> Leszek
Witam,
Dzięki za link, niestety dzięki niemu udało mi się rozwiązać mój problem
tylko częściowo.
Oto co do tej pory udało mi się dowiedzieć:
W moim wypadku (weksel własny, poręczony), powinienem złożyć weksel do
zapłaty w siedzibie domicyliata w dniu oznaczonym na wekslu lub w ciągu
dwóch następnych dni roboczych, można to zrobić na trzy sposoby:
1. W drodze umowy z domicylitem w ramach której bank przyjmuje weksel w
inkaso i w naszym imieniu uzyskuje zapłatę z weksla (oczywiście o ile
dłużnik się zjawi).
2. Poprzez indos (indos o charakterze pełnomocniczym) na bank w celu
uzyskania zapłaty z weksla.
Pierwsze dwa sposoby wymagają chęci współpracy ze strony domicyliata (tutaj:
bank spółdzielczy), ale w moim wypadku sposoby niestety nie do zastosowania
ponieważ pracownicy banku oznaczonego na wekslu jako miejsce płatności nie
mają pojęcia o sprawach wekslowych i nie przyjmą ode mnie takiego zlecenila.
Pozostaje w takim razie trzeci sposób:
3. Osobiste wstawiennictwo w banku w oznaczonym dniu i czekanie na zapłatę.
Wcześniej należy zawiadomić dłużnika że będziemy na niego czekać.
W dalszym ciągu nie czuję się pewnie i nie wiem czy przyjąłem dobry kierunek
działań. Bardzo proszę o wszelkie sugestie i wskazówki (mam nadzieje że
wywiąże się rozmowa ponieważ mam jeszcze ok. 100 pytań :-): np. ustawa mówi
że w dniu wykupu weksla powinienem się zgłosić do siedziby domicyliata i
złożyć weksel do zapłaty? co to oznacza? komu mam weksel przedstawić aby
wszystko było w porządku? może wystarczy jak zjawię się w banku i będę
czekał na dłużnika? jak go rozpoznam (nigdy go nie widziałem), itd, itd -
ale zanim zacznę o to pytać, chciałbym wiedzieć czy osobiste wstawiennictwo
to dobra droga.
Na początku pewnie zapytacie dlaczego nie zrezygnować z procedury zapłaty z
wekslu tylko poczekać aż termin minie i od razu udać się do sądu. Otóż
weksel jest poręczony i istnieje możliwość utraty praw do tego poręczenia w
wypadku gdybym nie dopełnił prawidłowo procedury.
Pozdrawiam i czekam na szybkie i rzeczowe wskazówki (na podjęcie decyzji mam
czas tylko do poniedziałku).
Olo