-
21. Data: 2013-02-15 13:57:55
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: cte <c...@o...eu.com>
W dniu 2013-02-14 23:40, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Thu, 14 Feb 2013, cte wrote:
>
>> Tak naprawdę mieszkam w mieszkaniu. W cudzym, bez umowy najmu.
>
> Znaczy Ty się nie zgodziłeś tam mieszkać i jesteś siłą
> więziony, czy właściciel się nie zgodził i się włamałeś,
> jak już ktoś pytał?
Wersja że on mi po prostu pozwala mieszkać w zamian za pokrycie kosztów
eksploatacyjnych i opłatę czynszu - bez żadnej umowy, kaucji, zobowiązań
na piśmie - nie wchodzi w grę?
Znaczy jak chcę pożyczyć od kumpla auto żeby pojechać na badanie do
szpitala do innego miasta a on mi chce dać kluczyki to:
1. Spisujemy umowę użyczenia (notarialnie)
2. Powiadamiamy właściwy US (albo ja nie płacę za bilet PKP albo on ma
paliwo zatankowane w formie darowizny - co do kropelki zużycia przecież
nie uzgodnimy)
o czym zapomniałem?
-
22. Data: 2013-02-15 14:21:30
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: cte <c...@o...eu.com>
W dniu 2013-02-14 13:05, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 14.02.2013 12:49, cte pisze:
>
>
> Przeczytaj ustawę i przestań smęcić.
>
A gdzie ustawa to definiuje? Moim zdaniem nigdzie. Oczywiście mnie to
nie dziwi bo z tego co się orientuję twórcy ustaw głównie martwią się o
to żeby czarne było opisane jako ciemno szare (w razie potrzeby można to
zinterpretować jako szare a w konsekwencji praktycznie białe).
Natomiast w ustawie znalazłem "Pobytem stałym jest zamieszkanie w
określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego
przebywania". Nic o prawie do przebywania.
Co to jest stałe przebywanie? Wracanie tam raz na tydzień jak się
pracuje w delegacji? Chęć powrotu za pół roku po robocie w Irlandii?
8 godzin snu w tygodniu i trochę więcej w weekendy?
W sumie to już nie będę smęcić. W sumie to zdaję sobie sprawę że żyję w
kraju w którym jestem tylko gościem. Gospodarzami są urzędnicy, prawnicy
i ustawodawcy. Co prawda nie robią nic oprócz zamieszania, nie produkują
nic oprócz ton papieru i bzdurnych przepisów, ale tak się już urządzili,
że krzywda im się nie stanie.
Ja po prostu świadomie złamię przepisy, licząc na to, że nikt mnie w tym
bajzlu nie złapie. Tak jak ci, co bez biletu jeżdżą, bez OC czy badań
technicznych. Albo zatrudniają, pracują na czarno. Podobno to bardzo
szkodliwe jest i generuje straty. Ale chyba jednak bardziej ekonomiczne
dla kraju skoro robi się wszystko, żeby tak było dalej.
PS Kilka lat temu dowiedziałem się że w moim nowo kupionym mieszkaniu
jest zameldowana obca osoba. Kupowałem mieszkanie bez lokatorów - było
zaświadczenie ze spółdzielni, nikogo nie meldowałem (nawet siebie), a po
pół roku lokator był. Ani biuro ewidencji ani spółdzielnia nie zechciały
mnie poinformować kto jest tym lokatorem, kiedy został zameldowany itd.
Ochrona danych osobowych. Babka w spółdzielni mówiła patrząc mi w oczy
"jak panu mówię że jest zameldowany lokator, to jest. Nazwiska nie
podam, bo jest ochrona danych osobowych". Sprzedałem to mieszkanie z tym
lokatorem. Nie wiem kto to był - nabywca zrobił z tym porządek jakoś,
tyle wiem.
-
23. Data: 2013-02-15 14:34:26
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: cte <c...@o...eu.com>
W dniu 2013-02-14 13:05, Andrzej Lawa pisze:
>> >Dbają żebym latem nie przeziębił się w nieocieplonym budynku?
> Albo żeby cegłówka na tym placu budowy ci na głowę podczas snu nie spadła.
>
Na jakim placu budowy? Mam dom, nie mam jeszcze podłóg, schodów i
balustrad oraz miejscami gniazdek i przełączników - więc nie chcę się do
niego wprowadzać. Nie mam też drzwi wewnętrznych i ocieplenia z
zewnątrz. Brak drzwi grozi czym? przeciągami?
Ale żeby nie było że nie rozumiem: W trakcie prac ociepleniowych może mi
na głowę spaść płyta styropianu albo klej z pacy. Albo wiadro z klejem.
Rozumiem. Pytanie: gdzie był nadzór budowlany, dlaczego nie zarządził
ewakuacji osiedla, kiedy ocieplano bloki? Dlaczego ludzie spali we
własnych mieszkaniach nieświadomi, że może na nich spaść cegła w czasie snu?
-
24. Data: 2013-02-15 14:38:19
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>
Dnia 15.02.2013 cte <c...@o...eu.com> napisał/a:
> Wersja że on mi po prostu pozwala mieszkać w zamian za pokrycie kosztów
> eksploatacyjnych i opłatę czynszu - bez żadnej umowy, kaucji, zobowiązań
> na piśmie - nie wchodzi w grę?
Toż to Ci usilnie tłumaczą- umowa może być ustna.
Jak kupujesz bułki w sklepie to też zawierasz umowę.
Jeśli jeszcze tego nie wiesz, to może się zdziwisz, że mówisz prozą ;-)
> o czym zapomniałem?
O umowie ustnej.
--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.
-
25. Data: 2013-02-15 14:44:27
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:511d0e03$1$1227$6...@n...neostrada
.pl...
>A ty Ława dalej tu trollujesz? Już udawanie eksperta na forum fizyki ci nie
wystarcza?
A ty dalej zdziwiony??
Od wielu lat wiadomo, że to osobnik z totalnie spapraną psychiką. Dlatego:
wrzucasz do KF i do czasu aż ktoś przygłupa nie wywlecze masz spokój.
Przecież nie masz chyba nadziei na przeczytanie czegoś ciekawego i na temat.
-
26. Data: 2013-02-15 15:48:08
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.02.2013 14:34, cte pisze:
>> Albo żeby cegłówka na tym placu budowy ci na głowę podczas snu nie
>> spadła.
>>
> Na jakim placu budowy? Mam dom, nie mam jeszcze podłóg, schodów i
Formalnie to plac budowy.
> balustrad oraz miejscami gniazdek i przełączników - więc nie chcę się do
Czyli nie możesz tam zamieszkać - bez balustrad z gołymi przewodami jest
dość niebezpiecznie, nie uważasz?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
27. Data: 2013-02-15 15:49:01
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.02.2013 05:01, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-02-14 22:12, Andrzej Lawa pisze:
>>>
>>> No i? Jakoś poza usenetem mało kto się tym przejmuje :)
>>
>> Niby tak. Ale "hak" jest ;->
>
> Sęk w tym, że właśnie nie ma. Bo oprócz przepisu (wyłudzenie
> poświadczenia nieprawdy) powinien być jeszcze zwyczaj go stosowania w
> tej sytuacji. A nie ma.
>
No to co? Ktoś będzie chciał mu dopiec - i już jest ktoś, kto napisze
donosik.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
28. Data: 2013-02-15 15:50:14
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.02.2013 13:57, cte pisze:
> W dniu 2013-02-14 23:40, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Thu, 14 Feb 2013, cte wrote:
>>
>>> Tak naprawdę mieszkam w mieszkaniu. W cudzym, bez umowy najmu.
>>
>> Znaczy Ty się nie zgodziłeś tam mieszkać i jesteś siłą
>> więziony, czy właściciel się nie zgodził i się włamałeś,
>> jak już ktoś pytał?
>
> Wersja że on mi po prostu pozwala mieszkać w zamian za pokrycie kosztów
> eksploatacyjnych i opłatę czynszu - bez żadnej umowy,
Zaraz... Ale czy właśnie nie napisałeś, że się tak UMÓWILIŚCIE? To jest
właśnie UMOWA.
[ciach]
> o czym zapomniałem?
O tym, że umowa może mieć różne formy.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
29. Data: 2013-02-15 16:16:07
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.02.2013 14:21, cte pisze:
> W dniu 2013-02-14 13:05, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 14.02.2013 12:49, cte pisze:
>>
>
>>
>> Przeczytaj ustawę i przestań smęcić.
>>
>
> A gdzie ustawa to definiuje? Moim zdaniem nigdzie.
Widać słabo czytasz.
[ciach]
> Natomiast w ustawie znalazłem "Pobytem stałym jest zamieszkanie w
> określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego
> przebywania". Nic o prawie do przebywania.
No i?
> Co to jest stałe przebywanie? Wracanie tam raz na tydzień jak się
> pracuje w delegacji? Chęć powrotu za pół roku po robocie w Irlandii?
> 8 godzin snu w tygodniu i trochę więcej w weekendy?
http://sjp.pwn.pl/szukaj/sta%C5%82y
http://sjp.pwn.pl/szukaj/przebywa%C4%87
Polska język trudna język?
Poza tym tak na zdrowy rozsądek: to ma być miejsce, gdzie deklarujesz
być obecnym dla urzędów. Czyli jeśli do tego miejsca urząd przyśle
korespondencję, to nie będziesz płakał, że nie dostałeś albo "dopiero po
miesiącu" mogłeś odebrać i terminy minęły.
Kapewu?
> W sumie to już nie będę smęcić. W sumie to zdaję sobie sprawę że żyję w
> kraju w którym jestem tylko gościem. Gospodarzami są urzędnicy, prawnicy
[ciach lament patologicznego zrzędy]
Tak, biedny strasznie jesteś i prześladowany.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
30. Data: 2013-02-15 16:23:58
Temat: Re: Zameldowanie na pobyt stały
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.02.2013 07:58, Kris pisze:
> W dniu piątek, 15 lutego 2013 05:00:25 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>>>
>> Niestety wiele nie napiszę, bo sprawa sprzed kilku lat, a nie będę teraz
>>
>> się o to dopytywał...
>
> Za użytkowanie budynku bez odbioru grozi kara 10tys zł.
> Prawo budowlane art. 57 pkt 7
> Ale to martwy przepis w praktyce.
Podobnie jak (póki nie zlikwidowali grzywny) łamanie ustawy o ewidencji
- póki jakiś "czujny" nie postanowi z jakiegoś powodu ci dopiec.
Strzeżonego Budda strzeże ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...