-
1. Data: 2004-06-08 09:39:22
Temat: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: "Grześ Mokrzycki" <m...@g...pl>
Witam.
Mam do wykorzystania jeszcze 5 dni zaległego urlopu z roku 2002 i cały z
roku 2003. Jednak w KP przeczytałem, w art. 168, że pracodawca musi mi
udzielić zaległego urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku
kalendarzowego. Czy to oznacza, że przedł mi urlop za rok 2002 i 2003??
Pozdrawiam
zaniepokojony Grześ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-06-08 10:22:23
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: "Karmakoma" <k...@g...pl>
Użytkownik "Grześ Mokrzycki" <m...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ca41ga$eam$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Mam do wykorzystania jeszcze 5 dni zaległego urlopu z roku 2002 i cały z
> roku 2003. Jednak w KP przeczytałem, w art. 168, że pracodawca musi mi
> udzielić zaległego urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku
> kalendarzowego. Czy to oznacza, że przedł mi urlop za rok 2002 i 2003??
>
> Pozdrawiam
> zaniepokojony Grześ
>
jesli nie wykorzystales, to pracodawca powinien byl wyplacic Ci ekwiwalent
pieniezny. jesli tego nie zrobil...hmm.. zlamal prawo.
K.
-
3. Data: 2004-06-08 12:56:57
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: "Grześ Mokrzycki" <m...@g...pl>
Karmakoma <k...@g...pl> napisał(a):
>
> jesli nie wykorzystales, to pracodawca powinien byl wyplacic Ci ekwiwalent
> pieniezny. jesli tego nie zrobil...hmm.. zlamal prawo.
No dobrze. Pal diabli ten ekwiwalent. Czy mogę odebrać urlop? W sumie jest
to tylko kwestia jednego dnia, ale dla moich obecnych planów urlopowych jest
to istotne.
Pozdrawiam
Grześ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2004-06-08 20:39:39
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: MEva <x...@x...pl>
Tue, 8 Jun 2004 12:22:23 +0200, na pl.soc.prawo, Karmakoma napisał(a):
>
> jesli nie wykorzystales, to pracodawca powinien byl wyplacic Ci ekwiwalent
> pieniezny. jesli tego nie zrobil...hmm.. zlamal prawo.
nie wolno wypłacać ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, chyba ze przy
zwolnieniu.
--
pozdrawiam
MEva :-)
-
5. Data: 2004-06-08 20:43:21
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: MEva <x...@x...pl>
Tue, 8 Jun 2004 09:39:22 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, Grześ Mokrzycki
napisał(a):
> kalendarzowego. Czy to oznacza, że przedł mi urlop za rok 2002 i 2003??
urlop przepada po trzech latach, ale wybierz go jak najszybciej, bo wrazie
kontroli PIP pracodawca zapłaci karę.
--
pozdrawiam
MEva :-)
-
6. Data: 2004-06-09 06:06:14
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: "Grześ Mokrzycki" <m...@g...pl>
MEva <x...@x...pl> napisał(a):
> urlop przepada po trzech latach, ale wybierz go jak najszybciej, bo wrazie
> kontroli PIP pracodawca zapłaci karę.
Mój pracodawca twierdzi, że zgodnie z prawem urlop za rok 2002 już mi
przepadł, a za rok 2003 też, ale on ewentualnie wielkodusznie zgodzi się na
wykorzystanie jego połowy, pod warunkiem, że o reszcie zapomnę.
Czy jest gdzieś jakieś źródło, na które mógłbym się powołać w związku z tymi
trzema latami??
Pozdrawiam
Grześ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2004-06-09 09:36:25
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: MEva <x...@x...pl>
Wed, 9 Jun 2004 06:06:14 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, Grześ Mokrzycki
napisał(a):
> Mój pracodawca twierdzi, że zgodnie z prawem urlop za rok 2002 już mi
> przepadł, a za rok 2003 też, ale on ewentualnie wielkodusznie zgodzi się na
> wykorzystanie jego połowy, pod warunkiem, że o reszcie zapomnę.
a to gnojek i obawiam się, że jak zależy ci na tej pracy to cię oszuka,
ale jak masz warunki na odwagę to sam zadzwoń do PIP.
Oczywiście, że są na to przepisy: kodeks pracy, dział czternasty
/przedawnienie roszczeń/ art. 291/terminy/
"Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia
w którym roszczenie stało się wymagalne".
Czyli urlop za 2002 r przedawni się w 2005 w marcu.
I jeszcze jedna uwaga - to twoj pracodawca ma OBOWIĄZEK wyslac cie na
urlop i on za to odpowiada.
--
pozdrawiam
MEva :-)
-
8. Data: 2004-06-16 10:28:27
Temat: Re: Zaległy urlop z 2002 r.
Od: "Grześ Mokrzycki" <m...@g...pl>
MEva <x...@x...pl> napisał(a):
> a to gnojek i obawiam się, że jak zależy ci na tej pracy to cię oszuka,
> ale jak masz warunki na odwagę to sam zadzwoń do PIP.
W moim przypadku przepadłby chyba tylko jeden dzień. Gorzej jest z ludźmi,
którzy mają po 7-10 dni. Do PIP nie zadzwonię, bo to by skrzywdziło innych,
ale porozmawiam z nim.
> Oczywiście, że są na to przepisy: kodeks pracy, dział czternasty
> /przedawnienie roszczeń/ art. 291/terminy/
> "Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia
> w którym roszczenie stało się wymagalne".
> Czyli urlop za 2002 r przedawni się w 2005 w marcu.
Bardzo Ci dziękuję - o to mi chodziło. Do tej pory nie interesowałem się PP.
Nowy dyrektor i jego ocena stanu prawnego do tego mnie zmusiło. Cieszę się,
że miałem (chociaż częściową, bo nie popartą wiedzą) rację.
> I jeszcze jedna uwaga - to twoj pracodawca ma OBOWIĄZEK wyslac cie na
> urlop i on za to odpowiada.
Też tak interpretowałem zapisy PP.
Bardzo dziękuję!!
Grześ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/