Witam

Mam taki problem. Mam do zaplacenia zalegly mandat. Kilka tygodni temu
dostalem wezwanie - poszedlem na US do wskazanego pokoju.
Zachowanie Pan (poborca podatkowy) ktory mnie przyjal to po prostu skandal.
Na dzien dobry 'zrugal' mnie ze nie place mandatu (a i owszem - kazdemu
mozde zdarzyc sie zapomniec) a w daleszj rozmowie nazwal mnie ZLODZIEJEM !!!
Na moja prosbe o podanie numeru konta na ktore chce wplacic kase
odpowiedzial (i tu cytat) ze w zebach mam mu kase przyniesc (sadze ze chodzi
tu o prowizje i dlatego nie chcial podac numeru konta).

Pismo do naczelnika niewiele dalo, odpisal ze owy poborca to bardzo
kulturalna...bla bla bla

Stad moje pytanie. Czy w takim przypadku musze placic temu podobrcy czy moge
domagac sie od US podania numeru konta na ktore mam wplacic te pieniadze.
Jest jeszcze mozliwosc taka ze ten cham przyjezdza do mnie do domu albo do
firmy i sobie go 'przetresuje' na moim terenie. Ale to niepotrzebne nerwy a
chce te sprawe zakonczyc

j,

do góry

Użytkownik "kendy" <z...@...adres> napisał w wiadomości
news:f2u3ba$t0e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Mam taki problem. Mam do zaplacenia zalegly mandat. Kilka tygodni temu
> dostalem wezwanie - poszedlem na US do wskazanego pokoju.
> Zachowanie Pan (poborca podatkowy) ktory mnie przyjal to po prostu
> skandal. Na dzien dobry 'zrugal' mnie ze nie place mandatu (a i owszem -
> kazdemu mozde zdarzyc sie zapomniec) a w daleszj rozmowie nazwal mnie
> ZLODZIEJEM !!!
> Na moja prosbe o podanie numeru konta na ktore chce wplacic kase
> odpowiedzial (i tu cytat) ze w zebach mam mu kase przyniesc (sadze ze
> chodzi tu o prowizje i dlatego nie chcial podac numeru konta).
>
> Pismo do naczelnika niewiele dalo, odpisal ze owy poborca to bardzo
> kulturalna...bla bla bla
>
> Stad moje pytanie. Czy w takim przypadku musze placic temu podobrcy czy
> moge domagac sie od US podania numeru konta na ktore mam wplacic te
> pieniadze. Jest jeszcze mozliwosc taka ze ten cham przyjezdza do mnie do
> domu albo do firmy i sobie go 'przetresuje' na moim terenie. Ale to
> niepotrzebne nerwy a chce te sprawe zakonczyc
>
> j,

powinienes dostac Tytul Wykonawczy na ktorym podany jest numer konta
wlasciwego urzedu wojewodzkiego, przynajmniej tak bylo w moim przypadku.

pzdr
tomek

do góry

> mozde zdarzyc sie zapomniec) a w daleszj rozmowie nazwal mnie ZLODZIEJEM
> !!!

A nie jesteś?
A co to jak nie klradzież? Lepiej zapłać tera

S

do góry

Użytkownik "kendy" <z...@...adres> napisał w wiadomości
news:f2u3ba$t0e$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Stad moje pytanie. Czy w takim przypadku musze placic temu podobrcy czy
> moge domagac sie od US podania numeru konta na ktore mam wplacic te
> pieniadze.

o ile mnie pamiec nie myli to w necie masz podany numery kont us wraz z
opisami co na jakie konto, moze bedzie jakies odpowiednie, ale nawet
musialbys miec wtedy jakis numer "sprawy" aby peniadze zostaly odpowiednia
zakwalifikowane

> Jest jeszcze mozliwosc taka ze ten cham przyjezdza do mnie do domu albo
> do firmy i sobie go 'przetresuje' na moim terenie.

no coz, widac byles zbyt grzeczny, na twoim miejscu nie patyczkowalbym sie
i odpowiednio mu powiedzial co o nim mysle, moze nastepnym razem wybierz
sie z dyktafonem, a pozniej z nagraniem do jakiegos faktu czy innej uwagi
;) moze jeszcze zarobisz na ten mandat ;)

do góry

> A nie jesteś?
> A co to jak nie klradzież? Lepiej zapłać tera

to jest oplata za wykroczenie jakiego sie dokonalo a nie kradziez
jak tak sie znasz na prawie jak wypowiadasz to lepiej przerzuc sie na inna
grupe

k.

do góry

> powinienes dostac Tytul Wykonawczy na ktorym podany jest numer konta
> wlasciwego urzedu wojewodzkiego, przynajmniej tak bylo w moim przypadku.

caly numer polega na tym ze jak poprosilem komornika o pokazanie papierow to
od razu zabral tytul wykonawczy i nie chcial go pokazac
widze ze cwaniaczek jakich malo -zdaje sie ze bedzie trzeba to sprawe nieco
rozdmuchac ;)

k.

do góry

> to jest oplata za wykroczenie jakiego sie dokonalo a nie kradziez
> jak tak sie znasz na prawie jak wypowiadasz to lepiej przerzuc sie na inna
> grupe

Nie płacenie prwomocnych kar jest moralnie równe temu jak wyciąg z torebki
staruszki.
Po cholerre ci tytuł cwaniaczku jak przyjąłeś mandat?

S

do góry

Samolnik napisał(a):
> Nie płacenie prwomocnych kar jest moralnie równe temu jak wyciąg z torebki
> staruszki.

No jest nawet niczym gwałt albo morderstwo. Zbrodnia!

--
pzdr

do góry

Użytkownik "Samolnik" <j...@y...com> napisał w wiadomości
news:f2u40p$a0e$1@news.onet.pl...

> A nie jesteś?

nie jest

> A co to jak nie klradzież?

co najwyzej skleroza, czy inne niedbalstwo

> Lepiej zapłać tera

"tera" to on chce zaplacic, ale nie koniecznie dac zarobic jakiemus
chamowi

do góry

Użytkownik "Samolnik" <j...@y...com> napisał w wiadomości
news:f2u4vg$cr8$1@news.onet.pl...

> Nie płacenie prwomocnych kar jest moralnie równe temu jak wyciąg z
> torebki staruszki.

czegos tu nie kumam, co ma moralnosc do wyciagu, przeciez to tylko kawalek
papieru ;), no bo chyba nie o wyciag narciarski ci chodzi, bo ten do
torebki staruszki nijak sie nie zmiesci :P

do góry