-
1. Data: 2002-02-19 09:30:57
Temat: Zalanie mieszkania a ubezpieczenie
Od: m...@p...pl (Marek Rafałowicz)
Hej,
Kupiłem mieszkanie i dotychczas go nie ubezpieczyłem (aczkolwiek
poprzedni właściciel ma jeszcze polisę ważną do maja). Niestety po
ostatnich ulewach woda wdarła się przez szczeliny w starym oknie i
trochę zaciekło sąsiadowi; dodam, że spółdzielnia nie odpowiada za
stan stolarki okiennej. Sąsiad zamierza zgłosić się do swojej firmy
ubezpieczeniowej o zwrot kosztów naprawy.
Czy firma, która wypłaci mu pieniądze, będzie jakoś mnie ścigała o
zwrot kosztów? Jak najlepiej Waszym zdaniem załatwić tę sprawę?
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2002-02-20 10:14:29
Temat: Re: Zalanie mieszkania a ubezpieczenie
Od: "KrzysztofS" <k...@w...pl>
Użytkownik "Marek Rafałowicz" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:589dd1d7.0202190130.58889b50@posting.google.com
...
> Hej,
>
> Kupiłem mieszkanie i dotychczas go nie ubezpieczyłem (aczkolwiek
> poprzedni właściciel ma jeszcze polisę ważną do maja). Niestety po
> ostatnich ulewach woda wdarła się przez szczeliny w starym oknie i
> trochę zaciekło sąsiadowi; dodam, że spółdzielnia nie odpowiada za
> stan stolarki okiennej. Sąsiad zamierza zgłosić się do swojej firmy
> ubezpieczeniowej o zwrot kosztów naprawy.
>
> Czy firma, która wypłaci mu pieniądze, będzie jakoś mnie ścigała o
> zwrot kosztów? Jak najlepiej Waszym zdaniem załatwić tę sprawę?
>
> Pozdrawiam
>
> Marek
rozmawiać z sąsiadem!!! a jeżeli nie dogadacie się , ubezpieczyciel sasiada
będzie żądał zwrotu odszkodowania - jeśli to jest PZU to spróbuj się z nimi
"potargować" , zwykle za wykupienie u nich polisy na własne mieszkanie -
odstępują od żądania zwrotu kosztów.
> a może wystarczy zejść do sąsiadki i umówić się na "malowanie sufitu"???
pozdrowienia:-)
krzyswar