-
11. Data: 2006-10-02 22:30:08
Temat: Re: Zakup = zgoda na spam?
Od: "Gynosaurus" <m...@w...pl>
Przepraszam, ja tu nowy i zielony, ale myślę, że bardzo ładne omówienie
problemu jest na stronie Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych pod
adresem:
http://www.giodo.gov.pl/325/id_art/1507/j/pl/
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.09.30.21.03.37.32104@olgierd.wordpress
.com...
> Osoba przedstawiająca się jako *Tristan* stuknęła w klawisze i oto co
> powstało:
>
>> Jaka rubryczka? Prenumeratę się zamawia przelewając kasę na ich konto.
>> A w gazecie małym drukiem nadrukane, że przelanie kasy = zgoda na spam.
>
> No to de facto brak zgody. Takich rzeczy nie można domniemywać w sposób
> konkludentny.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||
>
-
12. Data: 2006-10-04 18:37:46
Temat: Re: Zakup = zgoda na spam?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 2 października 2006 11:19
(autor mr.all
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <efqlia$t4c$1@news.onet.pl>):
> Użytkownik "Tristan" <niechce@
>> I co z tego? Jeśli wcześniej przekażą dalej, to będę se tak gonił za
>> spamerami? Ustawa ustawą, a spamerzy mają ją gdzieś.
>
> Nie reagowanie prowadzi do rozprzestrzeniania sie procederu.
Dlatego nie zamówię prenumeraty. Wolę tak niż gonić za spamerami.
> Ja, niejednokrotnie pisalem do nadawcy spamu i juz nie dostaje od nich
> emaili. Wystarczylo zapytac o pochodzenie bazy, czy adresu w bazie.
ściemniać to my a nie nas :D Do większości spamerów napisać się nie da, a
jak już jest taki, co się da, to tylko opierdoli albo oleje. Przerabiałem
to już kiedyś.
--
Jego Ponurość Tristan