-
1. Data: 2007-02-05 15:59:36
Temat: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "Surykat" <s...@a...fake.org>
Cześć - mój piesek zaczął być sam w domu (żona zaczęła pracować). Zaraz po
naszym wyjściu jakieś 5-10 minut wyje. Staramy się go tego oduczyć jednak to
długotrwały proces. Czy wycie w godzinach 9-10 przez 5-10 minut to zakłócanie
porządku/spokoju? Jaka jest definicja tego "wykroczenia"? Podstawa prawna etc..
Pozdrawiam
Surykat
-
2. Data: 2007-02-05 16:04:39
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: Johnson <j...@n...pl>
Surykat napisał(a):
> Czy wycie w godzinach 9-10 przez 5-10
> minut to zakłócanie porządku/spokoju? Jaka jest definicja tego
> "wykroczenia"?
Twój pies trafi do więzienia ;)
W końcu to piesek, pies czy psisko? Bo to różnica w hałasie.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
3. Data: 2007-02-05 16:06:14
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 202007-02-05 16:59 +0200, Użytkownik Surykat napisał :
> Cześć - mój piesek zaczął być sam w domu (żona zaczęła pracować). Zaraz po
> naszym wyjściu jakieś 5-10 minut wyje. Staramy się go tego oduczyć jednak to
> długotrwały proces. Czy wycie w godzinach 9-10 przez 5-10 minut to zakłócanie
> porządku/spokoju? Jaka jest definicja tego "wykroczenia"? Podstawa prawna etc..
> Pozdrawiam
Meczy sie piesek bez Was. A co to za pies? Moze dluzszy spacer przed
wyjsciem z domu? Zmęczyc go? Moze zainwestuj w cos takiego?
http://karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4353&actio
n=prod
Ładujesz do srodka rozne zarelko, zalwewasz na przyklad maslem
orzechowym, wkladasz do zamrazalnika, po godzinie dajesz psu przed
wyjsciem).
--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/
-
4. Data: 2007-02-05 16:07:08
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "Surykat" <s...@a...fake.org>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eq7kpm$lmf$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Twój pies trafi do więzienia ;)
> W końcu to piesek, pies czy psisko? Bo to różnica w hałasie.
Piesek w sumie :)
Jednak hałas nie jest mały ma dosyć donośny głos. Wyje sobie tak smutno.
Nagrywam codziennie całe 8 godzin podczas naszej nieobecności. Wyje tylko zaraz
po wyjściu.
S
-
5. Data: 2007-02-05 16:09:05
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "Surykat" <s...@a...fake.org>
Użytkownik "[edymon]" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:eq7kmq$lef$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Meczy sie piesek bez Was. A co to za pies? Moze dluzszy spacer przed wyjsciem
> z domu? Zmęczyc go? Moze zainwestuj w cos takiego?
> http://karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4353&actio
n=prod
> Ładujesz do srodka rozne zarelko, zalwewasz na przyklad maslem orzechowym,
> wkladasz do zamrazalnika, po godzinie dajesz psu przed wyjsciem).
Wiem, że się diabełek męczy :( Ale co zrobić - przywykł do ciągłej obecności
kogoś w domu. Zaczęliśmy już praktykować dłuższe spacery przed wyjściem z domu -
all inclusive (bieganie bez smyczy, rzucanie kija).
Na razie nie pomogło
Ale to offtopic :)
Pozdr
S
-
6. Data: 2007-02-05 16:19:49
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: Johnson <j...@n...pl>
Surykat napisał(a):
> Piesek w sumie :)
> Jednak hałas nie jest mały ma dosyć donośny głos. Wyje sobie tak smutno.
> Nagrywam codziennie całe 8 godzin podczas naszej nieobecności. Wyje
> tylko zaraz po wyjściu.
>
Myślę że o 5-10 minut w dzień nikt nie powinien robić problemu,
zwłaszcza że nie masz wielkiego wpływu na to by to wyeliminować.
A poza tym twoją "karą" będzie to co ci pies zniszczy, bo pewnie nie
ogranicza(-y) się tylko do wycia.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
7. Data: 2007-02-05 17:33:32
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Surykat" <s...@a...fake.org> napisał w wiadomości
news:eq7kr3$roe$1@inews.gazeta.pl...
> Wiem, że się diabełek męczy :( Ale co zrobić - przywykł do ciągłej
> obecności kogoś w domu. Zaczęliśmy już praktykować dłuższe spacery przed
> wyjściem z domu - all inclusive (bieganie bez smyczy, rzucanie kija).
> Na razie nie pomogło
Pomaga wychodzenie z domu na 5-10 minut. Tyle ile zabiera mu "nabranie"
ochoty na wycie. Po powrocie, piesek cieszy się, że wracasz i...tak parę
razy w kółko. Przestanie wyć jak skapuje, że zawsze wracasz. Wypróbowane,
działa.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
8. Data: 2007-02-05 18:24:11
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "CZYŚCIWO" <c...@o...pl>
Użytkownik "Surykat" <s...@a...fake.org> napisał w wiadomości
news:eq7k99$pgi$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć - mój piesek zaczął być sam w domu (żona zaczęła pracować). Zaraz po
> naszym wyjściu jakieś 5-10 minut wyje. Staramy się go tego oduczyć jednak
> to długotrwały proces.
A próbowaliście oduczyć się "mania" psa?
--
CZYŚCIWO tekstylne odnawialne= brak odpadów!
www.mewa-service.pl
-
9. Data: 2007-02-05 19:07:40
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 202007-02-05 19:24 +0200, Użytkownik CZYŚCIWO napisał :
>> Cześć - mój piesek zaczął być sam w domu (żona zaczęła pracować). Zaraz po
>> naszym wyjściu jakieś 5-10 minut wyje. Staramy się go tego oduczyć jednak
>> to długotrwały proces.
>
> A próbowaliście oduczyć się "mania" psa?
Naprawde. Celna uwaga. Pogratuluj sobie blyskotliwosci.
--
Edytka [edymon]
-
10. Data: 2007-02-05 19:39:47
Temat: Re: Zakłócanie porządku/spokoju przez psa
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "CZYŚCIWO" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eq7soh$lci$1@news.onet.pl...
> A próbowaliście oduczyć się "mania" psa?
Tak jak ty myślenia??
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"