eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2008-09-16 09:01:29
    Temat: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: "KS" <c...@p...onet.pl>

    Witam,

    posiadam w mBanku rachunek firmowy, ktory zostal zajety przez komornika na
    kwote 12 tys. PLN.
    Bank w odpowiedzi na zajecie przelal komornikowi calosc dostepnych srodkow z
    rachunku na kwote 4500 PLN.
    Na rachunku tym posiadam limit kredytowy w wysokosci 2 tys. PLN.

    Wyslalem do banku wypowiedzenie umowy prowadzenia rachunku z jednoczesnym
    zapytaniem w jaki sposob mam splacic w/w limit, jednak bank odmowil
    rozwiazania umowy i poinformowal mnie, ze rachunek bedzie aktywny dopoty,
    dopoki nie splace pozostalej kwoty zajecia komorniczego.

    Mam pytanie do madrzejszych ode mnie - czy naprawde nie ma mozliwosci
    zamkniecia tego nieszczesnego konta ?



    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2008-09-16 15:03:03
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "KS" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:48cf75ea$1@news.home.net.pl...

    Ciebie z Bankiem łączy umowa cywilnoprawna, która określa zasady zamknięcia
    rachunku. Składasz wypowiedzenie i jest ono wiążące dla banku ze skutkami w
    umowie przewidzianymi. Nie widzę za bardzo powodu, z którego zamknięcie
    rachunku byłoby niemożliwe, chyba że komornik zajął również Twój limit
    kredytowy. W tym wypadku w większości wypadków jesteś zobowiązany do
    natychmiastowej spłaty zadłużenia.


  • 3. Data: 2008-09-16 15:24:59
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    > Ciebie z Bankiem łączy umowa cywilnoprawna, która określa zasady
    > zamknięcia rachunku. Składasz wypowiedzenie i jest ono wiążące dla banku
    > ze skutkami w umowie przewidzianymi. Nie widzę za bardzo powodu, z
    > którego zamknięcie rachunku byłoby niemożliwe, chyba że komornik zajął
    > również Twój limit kredytowy. W tym wypadku w większości wypadków jesteś
    > zobowiązany do natychmiastowej spłaty zadłużenia.

    Właśnie - na jakiej podstawie komornik zajmuje limit kredytowy? Nie może
    czasem zajmować tylko do stanu rachunku?


  • 4. Data: 2008-09-16 15:38:59
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Robert Tomasik napisal:
    > rachunku byłoby niemożliwe, chyba że komornik zajął również Twój limit
    > kredytowy. W tym wypadku w większości wypadków jesteś zobowiązany do
    > natychmiastowej spłaty zadłużenia.

    O! To komornik moze na cudzy rachunek zaciagac KREDYT? 8^O
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 5. Data: 2008-09-16 20:53:36
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: Michał <n...@p...onet.pl>

    KS wrote:

    > kwote 12 tys. PLN.
    > Bank w odpowiedzi na zajecie przelal komornikowi calosc dostepnych srodkow
    > z rachunku na kwote 4500 PLN.
    > Na rachunku tym posiadam limit kredytowy w wysokosci 2 tys. PLN.

    Zajęcie limitu kredytowego?! to chyba bezprawie i lekka bandytka...


  • 6. Data: 2008-09-17 00:52:16
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Sep 2008, Michał wrote:

    > Zajęcie limitu kredytowego?! to chyba bezprawie i lekka bandytka...

    Może ktoś skomentować, bo to kolejny post z wykrzynikami, a nie
    widać wskazań "za" ani "przeciw"?
    Idąc tą drogą, to przecież bank dysponuje u klientów zabezpieczeniem,
    bo często przy zakładaniu konta każe podpisać jakąś zgodę na
    BTS czy cóś podobnego, często na kilkanaście lub kilkadziesiąt
    tysięcy.
    W zasadzie "może kazać klientowi płacić te pieniądze", nie?
    A że klient nic nie zrobił, co zgodnie z umową uprawniałoby
    bank do wystawienia tytułu?
    No przecież kredytu też nie zaciągnął (*prawo* do kredytu to
    IMO nie kredyt, mniej więcej tak jak umowa przedwstępna nie jest
    równa umowie ostatecznej).
    Jest jakiś przepis odnoście "linii kredytowej"?

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2008-09-17 06:53:22
    Temat: Re: Zajecie rachunku bankowego przez komornika i problem z zamknieciem rachunku
    Od: "Jotemwu " <h...@N...gazeta.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    > On Tue, 16 Sep 2008, Michał wrote:
    >
    > > Zajęcie limitu kredytowego?! to chyba bezprawie i lekka bandytka...
    >
    > Może ktoś skomentować, bo to kolejny post z wykrzynikami, a nie
    > widać wskazań "za" ani "przeciw"?
    > Idąc tą drogą, to przecież bank dysponuje u klientów zabezpieczeniem,
    > bo często przy zakładaniu konta każe podpisać jakąś zgodę na
    > BTS czy cóś podobnego, często na kilkanaście lub kilkadziesiąt
    > tysięcy.
    > W zasadzie "może kazać klientowi płacić te pieniądze", nie?
    > A że klient nic nie zrobił, co zgodnie z umową uprawniałoby
    > bank do wystawienia tytułu?
    > No przecież kredytu też nie zaciągnął (*prawo* do kredytu to
    > IMO nie kredyt, mniej więcej tak jak umowa przedwstępna nie jest
    > równa umowie ostatecznej).
    > Jest jakiś przepis odnoście "linii kredytowej"?
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Panowie i Panie. Przepis?
    Toż to całe t.zw. prawo bankowe nie warte jest funta kłaków. Napisano tam
    np. że komornik może zająć tylko tyle co wystaje powyżej 3 średnich
    krajowych. Czy ktoś widział żeby któryś z szanownych komorników się do tego
    zastosował?
    W innych ustawach, kodeksach i artykułach dotyczących egzekucji z rachunku
    bankowego bredzą coś o książeczkach oszczędnościowych panuje więc w tym
    względzie wolnoamerykanka. Ile się da i z jakiego konta się da, J.E.Komornik
    wyszarpuje.

    W mBanku powiedzieli mi, że rachunków stricte kredytowych komornicy nie
    ruszają i faktycznie trzymam tam wszystkie w danej chwili wolne pieniądze,
    żeby naliczali mniejsze odsetki podczas kiedy konto główne mam zajęte.

    Posiadanie kredytu w rachunku to tworzenie jeszcze jednego dziwnego tworu -
    ni to ROR ni to rachunek kredytowy.
    Jeśli w systemie prawnym tkwimy jeszcze w epoce książeczek oszczędnościowych
    to czego wymagać od tych biednych ludźków w bankach i kancelariach
    komorniczych żeby to rozwikłali?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1