-
1. Data: 2004-07-29 15:24:19
Temat: Zadośćuczynienie z OC sprawcy - długie
Od: "Darek" <d...@i...pl>
Witam szanownych grupowiczów i proszę o pomoc.
W ubiegłym roku moja żona, jadąc rowerem została potrącona przez gostka na
motorowerze w wyniku czego doznała złamania lewego obojczyka, skręceniu
kilku kręgów szyjnych i ogólnych potłuczeń. Leczenie polegało najpierw na
gipsowaniu złamanego obojczyka a później kiedy to nie przyniosło
oczekiwanego efektu przeszła dwie operacje. Pierwsza polegała na zespoleniu
złamanej kości za pomocą kawałka blachy przykręconej do kości za pomocą
siedmiu wkrętów (wrzesień 2003) a następnia po ośmiu miesiącach (maj 2004)
na wyjęciu tego cacka z jej ciała. Sprawca wypadku został skazany na ileś
tam w zawiasach i tyle. Obecnie jesteśmy na etapie ubiegania się o coś
takiego co nazywa się zadoścuczynieniem. Lekarz - orzecznik PZU określił
uszczerbek 15%, ale przeczytałem, że zadośćuczynienie z polisy OC sprawcy
nie musi być wypłacone tylko i wyłącznie w oparciu o ustalenia komisji
lekarskiej ale może również zawierać żądania osoby poszkodowanej.
W związku z tym moja prośba i pytanie. Czy ktoś z Państwa ma jakieś
doświadczenia w tej materii? Jaką treść powinno mieć takie nazwijmy to
oświadczenie, w którym ubiegamy się o to zadośćuczynienie. Jaką można
przyjąć jego wysokość? Jak wycenić te cierpienia fizyczne i psychiczne,
które były udziałem żony, blizny, które pozostały po operacjach i przez
które dziewczyna ma opory, żeby ubrać bluzeczkę z dekoldem, być może w jej
mniemani i mniejszą seksualną atrakcyjność dla mnie:-) To oczywiście bzdura
(ta mniejsza atrakcyjność) ale czyż nie mogłoby tak być i czy nie byłby to
powód do żądznia kasy?:-) Są rzeczy w życiu człowieka, które dzięki Bogu nie
zdarzają się często a jak się zdarzą, okazuje się, że o wiele łatwiej płacić
składkę niż cokolwiek wyegzekwować po nieszczęśliwym wypadku.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc, z niecierpliwością będę śledził posty na
grupie a i za ewentualne podpowiedzi na priv też będę bardzo wdzięczny.
Być może są wyspecjalizowane firmy, które za określony % żądanego
odszkodowania profesjinalnie prowadzą takie sprawy. Za namiary na takie
firmy, również będę wdzięczny. Chodzi o rejon Górnego Śląska a konkretniej o
Zabrze i okolice.
Pozdrawiam grupowiczów
Darek
P.S. Ten sam wątek umieściłem na alt.pl biznes ubezpieczenia, więc proszę
mnie nie rzeźbić:-) Szukam pomocy:-)