badzio napisał(a):
> PablO napisał(a):
>
>> Zrobiłem tak, co nie zmienia faktu, że za te dwa mies. przez które
>> "się rozwiązywała" umowa naliczano mi opłaty, a z telefonu korzystać
>> nie mogłem.
>
> Wszystko sie zgadza. Operator przestal Ci naliczac abonament dopiero za
> okres kiedy sie umowa rozwiazala. Zanim sie rozwiazala, mial pelne prawo
> go naliczac. Telefon miales zablokowany, bo nie placiles - tu tez sie
> wszystko zgadza.

Czyli dałem się wyruchać bez wazelinki ;/

> Pytanie czemu az dwa miesiace trwalo rozwiazywanie umowy.

Bo tyle sobie zarezerwował czasu na to i zdziwiłbym się, gdyby mu to
szybciej poszło ;]


--
message>body::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

SDD napisał(a):
> PablO wrote:
>
>
>>Zrobiłem tak, co nie zmienia faktu, że za te dwa mies. przez które
>>"się rozwiązywała" umowa naliczano mi opłaty, a z telefonu korzystać
>>nie mogłem.
>
>
> Mogles Panie kolego.

;]

> Miales numer i ludzie mogli sie do Ciebie dodzwonic.

No super, to teraz mi powiedz np. jak mam kogoś zaprosić na browar,
skoro tylko on może do mnie zadzwonić?

> Wiec nie opowoiadaj, ze nie mogles.

Budke telefoniczną też mam pod blokiem i moge odbierać z niej telefony,
jakoś TPSA mi nie nalicza abonamentu ;]

> Tak sie sklada, ze po prostu
> skorzystales z uslugi blokowania polaczen wychodzacych w przypadku
> niezaplacenia rachunku.

Ładnie to napisałeś "skorzystałeś" ;D

> Pozostales jednak nadal abonentem, miales swoj
> przydzielony, aktywny numer i za to wlasnie placiles abonament.

No i "darmowe minuty" zrobiły się jakoś strasznie drogie... Oczywiście
skoro one były darmowe, to ich "odzyskać" nie można?


--
message>body::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "PablO" <n...@p...nie?> napisał w wiadomości
> news:dbqobj$bem$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Abonament obejmuje gotowość operatora do świadczenia usługi. Oni są
> gotowi cały czas świadczyć tę usługę, tylko Ty nie płacisz, więc zgodnie
> z umową zablokowali wychodzące.

A nie dałoby się obniżyć tego chociaż o te "darmowe minuty"?


--
message>body::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

PablO napisał(a):

>> Abonament obejmuje gotowość operatora do świadczenia usługi. Oni są
>> gotowi cały czas świadczyć tę usługę, tylko Ty nie płacisz, więc zgodnie
>> z umową zablokowali wychodzące.
>
>
> A nie dałoby się obniżyć tego chociaż o te "darmowe minuty"?
>
>

A jak chcesz wycenić cos "darmowego"? ;-) Jak za darmo, to cena = zero.

A tak poważniej, gdyby zdarzyło się (ale pewnie się nie zdarzy), że
świadczenie typu "darmowe minuty" byłoby wycenione w cenniku czy
regulaminie promocji, wtedy masz pewne szanse. Nikłe, ale niezerowe.


M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:dbtk7p$pih$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A jak chcesz wycenić cos "darmowego"? ;-) Jak za darmo, to cena =
zero.

Darmowe minuty można wycenić w sposób łatwy, bowiem po ich wyczerpaniu
za kolejne się płaci wg jakiegoś cennika.
>
> A tak poważniej, gdyby zdarzyło się (ale pewnie się nie zdarzy), że
> świadczenie typu "darmowe minuty" byłoby wycenione w cenniku czy
> regulaminie promocji, wtedy masz pewne szanse. Nikłe, ale niezerowe.

Żadnych moim zdaniem, bowiem abonament jest wynagrodzeniem za gotowość
świadczenia usługi. A owa gotowość przecież nie była mniejsza tylko z
tego powodu, iż wobec zwłoki w płaceniu rachunków zablokowali mu
możliwość spowodowania większego debetu.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Darmowe minuty można wycenić w sposób łatwy, bowiem po ich wyczerpaniu
> za kolejne się płaci wg jakiegoś cennika.

Hm... ale skoro operator twierdzi, że daje je za darmo ;]

>>A tak poważniej, gdyby zdarzyło się (ale pewnie się nie zdarzy), że
>>świadczenie typu "darmowe minuty" byłoby wycenione w cenniku czy
>>regulaminie promocji, wtedy masz pewne szanse. Nikłe, ale niezerowe.

Poszukam, ale wątpie :/

> Żadnych moim zdaniem, bowiem abonament jest wynagrodzeniem za gotowość
> świadczenia usługi. A owa gotowość przecież nie była mniejsza tylko z
> tego powodu, iż wobec zwłoki w płaceniu rachunków zablokowali mu
> możliwość spowodowania większego debetu.

Abonament rozumiem, ale zwróć uwagę, że koszt abonamentu różni się w
zależności od ilości tych "darmowcyh minut", co sugeruje że poza
abonamentem za "gotowość do świadczenia usługi" płacisz z góry za ileś
tam impulsów/sekund/smsów/whatever i o to mi właśnie chodzi (bo jak już
się dowiedziałem, sam abonament czy się stoi czy się leży, operatorowi
się należy :)).


--
message>body::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Darmowe minuty można wycenić w sposób łatwy, bowiem po ich wyczerpaniu
> za kolejne się płaci wg jakiegoś cennika.

ale wegług jakiego? Wiesz dobrze, że ta sama usługa moze kosztować 1
grosz i 1 złotówkę.

>
>>A tak poważniej, gdyby zdarzyło się (ale pewnie się nie zdarzy), że
>>świadczenie typu "darmowe minuty" byłoby wycenione w cenniku czy
>>regulaminie promocji, wtedy masz pewne szanse. Nikłe, ale niezerowe.
>
>
> Żadnych moim zdaniem, bowiem abonament jest wynagrodzeniem za gotowość
> świadczenia usługi. A owa gotowość przecież nie była mniejsza tylko z
> tego powodu, iż wobec zwłoki w płaceniu rachunków zablokowali mu
> możliwość spowodowania większego debetu.
>

Jeżeli jest to abonament. Marketoidzi zaczęli ostatnio wymyslać różne
głupstwa, żeby tylko jeleni upolować i w tym widze pewną szansę ;-)

Ale generalnie masz rację. Z umowy wynika obowiązek płacena abonamentu,
a np. z regulaminu prawo operatora do zablokowania połączeń wychodzących
przy braku płatności. I nie występuje uzależnienie między tymi prawami.

M.

do góry

Kaja napisał(a):

> Ps. A za komórkowy, rachunek wypadł w tym m-cu ok 70 zł. Właśnie to dzisiaj
> opłaciłam na poczcie + za Tlenofon ok 16 zł (bez abonamentu) no i ten
> abonament tepsie.

Teraz sie na stacjonarny czeka pare dni. A ja mam za abo placone tpsie
dwie godziny rozmow (prawie) na komorke wiec nigdy nie zaloze sobie
stacjonarnego na obecnych warunkach.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Sat, 23 Jul 2005 19:57:28 +0200, Mithos
<news:dbu0e8$h8e$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

> Teraz sie na stacjonarny czeka pare dni.

To fajnie, ale ile w dzisiejszych czasach to kosztuje?


> A ja mam za abo placone tpsie
> dwie godziny rozmow (prawie) na komorke wiec nigdy nie zaloze sobie
> stacjonarnego na obecnych warunkach.

Dwie godziny? Jaki plan taryfowy. Na abonament?
Ja mam tylko 40 minut w Idea30.

Ja jakoś narazie nie mogę się przemóc, żeby z nimi rozwiązać umowę, tym
bardziej, że za jakiś rok chcę nowy telefon w Idei za złotówkę. Teraz to
rozwiążę właśnie umowę z Ideą. Po podpisaniu nowej umowy będę miała lepszy
telefon niż ten co mi rok temu kurier dostarczył(Alcatel OT735). Do tej
"transakcji" potrzebne są do przedstawienia dwa ostatnie, opłacone tepsie
r-ki.


--
Kaja

do góry

Dnia 24 lip o godzinie 00:41, na pl.soc.prawo, Kaja napisał(a):


>> Teraz sie na stacjonarny czeka pare dni.
>
> To fajnie, ale ile w dzisiejszych czasach to kosztuje?


http://www.tp.pl/dom/telefon_domowy/linia_telefonicz
na/index.php


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry