-
1. Data: 2003-06-04 11:15:41
Temat: Zabezpieczenie na czas rozprawy rozwodowej-jak zmniejszyc?
Od: "X_o_r_e_h_t" <xoreht@maps_on.megapolis.pl>
Witam!
Poniewaz nie uzyskalem zadnej odpowiedzi, dlatego ponawiam pytanie.
Sprawa rozwodowa w toku. Nie widac konca. Odbyly sie juz co prawda 3
rozprawy, ale wiadomo jak to jest. Na drugiej sad ustalil zabezpieczenie
na czas rozprawy na rzecz rodziny (na matke z dzieckiem) kwote rowna 60%
zarobkow meza. Dokladnie to mniej, ale razem z prowizja komornika mniej
wiecej tyle wychodzi. Maz od razu po rozprawie zlozyl odwolanie od tego
postanowienia, ale po 4 mies. zostalo ono rozpatrzone negatywnie, gdyz
nie udowodnil, ze zona nie chce podjac pracy pomimo ze ma taka mozliwosc
(swoja droga ciekawe jak cos takiego mozna udowodnic?).
Pytanie:
Czy mozna wnioskowac o obnizenie tej kwoty po raz drugi (pierwszy raz
bylo odwolanie), a jesli tak, to na jakiej podstawie?
Adwokat meza definitywnie powiedzial, ze nie mozna - chce sie upewnic,
czy ma racje.
Dodatkowe okolicznosci, ktore mi sie wydaje ze maz w takim wniosku moglby
przedstawic, to to, ze oczekuje na dziecko z inna kobieta. Kobieta ta nie
pracuje i ma na utrzymaniu jeszcze dwojke innych dzieci. Maz uznal w USC
juz to dziecko za swoje. Czy cos to da, taki fakt potwierdzony dokumentem
z USC i zaswiadczeniem od lekarza, ze kobieta ta jest w ciazy? Czy trzeba
czekac na rozwod i dopiero wystapic o obnizenie alimentow? Niestety to
moze byc bardzo dlugi czas, bo zonie wcale sie nie spieszy do rozwodu - w
koncu ma zapewniona niezla kase, to i po co? A placic trzeba :(
Co mozna z tym fantem zrobic, o ile wogole cos mozna?
Dla uscislenia dodam, ze sprawa rozwodowa to walka o ustalenie czyjejs
winy (albo obojga). Argumentem zony, ze to wina meza jest fakt, ze maz
odszedl od niej do innej kobiety, i na dodatek jest to ta kobieta z ktora
teraz oczekuje on dziecka.
Mam nadzieje, ze wszystko napisalem w miare jasno :)
____________
Pozdr.
X_o_r_e_h_t