-
1. Data: 2004-02-25 07:36:56
Temat: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Witam,
Rodzice dwójki dzieci (A i B), właściciele domu chcąc mieć pewność, że
nieruchomość po ich śmierci zostanie podzielona równo pomiędzy swoje dzieci
sporządzili za radą notariusza testamenty:
mąż zapisał wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku A
żona zapisała wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku B
Mąż już nie żyje, spadkobiercą testamentowym jest dziecko A, ustawowymi:
żona i dziecko B czyli spadkobierca A powinien wypłacić zachowki dla "żony"
oraz dla "B".
Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
zachowków miedzy A i B (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci żony
dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje w/w
dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
Pozdrawiam,
Jerzy
_____________________________
**** live well, justice is coming ****
-
2. Data: 2004-02-25 16:25:31
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jacek Placek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jerzy Popławski <l...@a...net.pl> napisał(a):
> Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
> zachowków miedzy A i B (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci
żony
> dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje w/w
> dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
> Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
Stwierdza sie nabycie spadku po kazdym z rodzicow odrebnie.
Spadkobierca pominiety w testamencie moze wystapic z powodztwem o
przyslugujacy mu zachowek, a jest to roszczenie o zaplate, nie o czesc domu
w naturze.
Jesli dziecko B zajmuje caly dom, to nie ma do tego prawa, bo drugi
wspolwlasciciel zyje (zona). Do niego nalezy jedynie czesc domu.
Sad przyzna zachowek zonie i dziecku A, ale spadek dotyczy tylko polowy domu
i z tej czesci wyliczony bedzie zachowek. Druga polowa nadal nalezy do zony.
Ale zachowki po smierci zony - matki nie zniosa sie wzajemnie. Tylko moze to
tak wygladac, ale nie musi byc rowno pod wzgledem rachunkowym!
Jesli 'dziecko' jest maloletnie albo trwale niezdolne do pracy, to
przysluguje mu 2/3 tego, co by dostal z ustawy. Pozostali uprawnieni dostaja
polowe.
Kazdy z nich ma swoje roszczenie. Po smierci obojga rodzicow kazdy bedzie
mial swoja czesc domu i ma obowiazek splacic zachowek drugiemu.
Orzeczenia beda odrebne, a w praktyce mozna sobie potracic, jesli dziecko,
ktore jako pierwsze moze dochodzic zachowku poczeka z jego dochodzeniem.
Trzeba pamietac, ze uprawnienie do zachowku przedawnia sie po 3 latach od
ogloszenia testamentu, wiec nie warto 'czekac' na smierc drugiego testatora.
Bo, jak rozumiem, zona jeszcze zyje.
JP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2004-02-25 17:42:33
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Użytkownik "Jacek Placek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c1ii9r$l56$1@inews.gazeta.pl...
> Jerzy Popławski <l...@a...net.pl> napisał(a):
> > Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
> > zachowków miedzy A i B (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci
> żony
> > dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje
w/w
> > dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
> > Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
>
> Stwierdza sie nabycie spadku po kazdym z rodzicow odrebnie.
> Spadkobierca pominiety w testamencie moze wystapic z powodztwem o
> przyslugujacy mu zachowek, a jest to roszczenie o zaplate, nie o czesc
domu
> w naturze.
> Jesli dziecko B zajmuje caly dom, to nie ma do tego prawa, bo drugi
> wspolwlasciciel zyje (zona). Do niego nalezy jedynie czesc domu.
> Sad przyzna zachowek zonie i dziecku A, ale spadek dotyczy tylko polowy
domu
> i z tej czesci wyliczony bedzie zachowek. Druga polowa nadal nalezy do
zony.
> Ale zachowki po smierci zony - matki nie zniosa sie wzajemnie. Tylko moze
to
> tak wygladac, ale nie musi byc rowno pod wzgledem rachunkowym!
> Jesli 'dziecko' jest maloletnie albo trwale niezdolne do pracy, to
> przysluguje mu 2/3 tego, co by dostal z ustawy. Pozostali uprawnieni
dostaja
> polowe.
> Kazdy z nich ma swoje roszczenie. Po smierci obojga rodzicow kazdy bedzie
> mial swoja czesc domu i ma obowiazek splacic zachowek drugiemu.
> Orzeczenia beda odrebne, a w praktyce mozna sobie potracic, jesli dziecko,
> ktore jako pierwsze moze dochodzic zachowku poczeka z jego dochodzeniem.
> Trzeba pamietac, ze uprawnienie do zachowku przedawnia sie po 3 latach od
> ogloszenia testamentu, wiec nie warto 'czekac' na smierc drugiego
> testatora.
"od ogloszenia testamentu" - czy masz na myśli od otwarcia spadku - moment
śmierci spadkodawcy czy raczej od stwierdzenia nabycia spadku przez sąd?
Moim zdaniem notariusz (sędzia) odstawił chałturę, zainkasował ok. 300 zł od
chorego za przyjazd i założył że małżonkowie odejdą jednocześnie.
PZDR
-
4. Data: 2004-02-25 17:47:51
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Użytkownik "Jacek Placek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c1ii9r$l56$1@inews.gazeta.pl...
> Jerzy Popławski <l...@a...net.pl> napisał(a):
> > Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
> > zachowków miedzy A i B (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci
> żony
> > dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje
w/w
> > dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
> > Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
>
> Stwierdza sie nabycie spadku po kazdym z rodzicow odrebnie.
> Spadkobierca pominiety w testamencie moze wystapic z powodztwem o
> przyslugujacy mu zachowek, a jest to roszczenie o zaplate, nie o czesc
domu
> w naturze.
> Jesli dziecko B zajmuje caly dom, to nie ma do tego prawa, bo drugi
> wspolwlasciciel zyje (zona). Do niego nalezy jedynie czesc domu.
> Sad przyzna zachowek zonie i dziecku A, ale spadek dotyczy tylko polowy
domu
> i z tej czesci wyliczony bedzie zachowek. Druga polowa nadal nalezy do
zony.
> Ale zachowki po smierci zony - matki nie zniosa sie wzajemnie. Tylko moze
to
> tak wygladac, ale nie musi byc rowno pod wzgledem rachunkowym!
> Jesli 'dziecko' jest maloletnie albo trwale niezdolne do pracy, to
> przysluguje mu 2/3 tego, co by dostal z ustawy. Pozostali uprawnieni
dostaja
> polowe.
> Kazdy z nich ma swoje roszczenie. Po smierci obojga rodzicow kazdy bedzie
> mial swoja czesc domu i ma obowiazek splacic zachowek drugiemu.
> Orzeczenia beda odrebne, a w praktyce mozna sobie potracic, jesli dziecko,
> ktore jako pierwsze moze dochodzic zachowku poczeka z jego dochodzeniem.
> Trzeba pamietac, ze uprawnienie do zachowku przedawnia sie po 3 latach od
> ogloszenia testamentu, wiec nie warto 'czekac' na smierc drugiego
> testatora.
"od ogloszenia testamentu" - czy masz na myśli od otwarcia spadku - moment
śmierci spadkodawcy czy raczej od stwierdzenia nabycia spadku przez sąd?
Moim zdaniem notariusz (sędzia) odstawił chałturę, zainkasował ok. 300 zł od
chorego za przyjazd i założył że małżonkowie odejdą jednocześnie.
Ten notariusz (sędzia) powinien sam odejść np. z zawodu za takie rady..
PZDR
-
5. Data: 2004-02-25 18:38:24
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jacek Placek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jerzy Popławski <l...@a...net.pl> napisał(a):
> "od ogloszenia testamentu" - czy masz na myśli od otwarcia spadku - moment
> śmierci spadkodawcy czy raczej od stwierdzenia nabycia spadku przez sąd?
Postepowanie o ogloszenie testamentu jest postepowaniem odrebnym, ale moze
dojsc do niego tez w toku postepowania o stwierdzenie nabycia spadku. Osoba,
u ktorej znajduje się testament, obowiazana jest zlozyc go w sadzie spadku,
gdy dowie sie o smierci spadkodawcy. A sad otwiera i oglasza testament, gdy
ma dowod smierci spadkodawcy.
Podstawa prawna to art. 646 kpc i nastepne.
'Od ogloszenia testamentu' oznacza od uprawomocnienia sie postanowienia sadu
w tym przedmiocie.
JP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2004-02-25 19:49:03
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "wowka" <w...@w...pl>
Użytkownik "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:c1imqu$2cfo$1@news.atman.pl...
> "od ogloszenia testamentu" - czy masz na myśli od otwarcia spadku - moment
> śmierci spadkodawcy czy raczej od stwierdzenia nabycia spadku przez sąd?
data ogłoszenia testamentu to moment kiedy testament został otwarty
(najczęściej pierwsza rozprawa w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku), z
czynnoćci tej sporządza się protokół, który wraz z testamentem zostaje
zdeponowany w sądzie. To od tej chwili biegnie termin przedawnienia
zachowku.
--
wowka
-
7. Data: 2004-02-25 21:04:29
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:c1hjbc$q89$1@news.atman.pl...
> Witam,
>
> Rodzice dwójki dzieci (A i B), właściciele domu chcąc mieć pewność, że
> nieruchomość po ich śmierci zostanie podzielona równo pomiędzy swoje
dzieci
> sporządzili za radą notariusza testamenty:
> mąż zapisał wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku A
> żona zapisała wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku B
No i jest fajnie.
> Mąż już nie żyje, spadkobiercą testamentowym jest dziecko A, ustawowymi:
> żona i dziecko B czyli spadkobierca A powinien wypłacić zachowki dla
"żony"
> oraz dla "B".
Owszem, powinien, ale tylko gdy tego zażądają.
> Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
> zachowków miedzy A i B
Ciii, stop, zaraz. Jaki dział spadku skoro jest jeden spadkobierca? Dział
spadku jest wtedy kiedy jest dwóch lub więcej. Co chcesz dzielić na "jeden"?
A odziedziczył udział we współwłasności i nikt mu tego nie odbierze.
Ewentualny zachowek i tak wypłaca się w pieniądzach jako równowartość.
Poza tym, dopóki nie umrze żona nie ma żadnego obowiązku wypłaty zachowku,
nie ma więc czego znosić i potracać. Zresztą może ona w każdej chwili
testament odwołać i problem zachowku wogóle zniknie.
> (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci żony
> dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje w/w
> dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
Jak umrze żona, po której z testamentu dziedziczy B, wtedy A, jako
pominietemu przysługuje prawo do zachowku. I nie ma, ze B "nie wypłaci", jak
nie zechce po dobroci to jest pozew o wypłatę zachowku i komornik. Poza tym
nie rozumiem o co chodziz tym traktowaniem, Skoro A dziedziczy połowę to B
nie ma co się rządzić jak na swoim. Jak się będzie burzyć to jest powództwo
o dopuszczenie do współposiadania i ostatecznie o zniesienie współwłasności.
> Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
Nie ma to żadnego znaczenia.
___________________
RF
-
8. Data: 2004-02-25 21:05:57
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Użytkownik "Jacek Placek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c1iq2v$p80$1@inews.gazeta.pl...
> Jerzy Popławski <l...@a...net.pl> napisał(a):
>
> > "od ogloszenia testamentu" - czy masz na myśli od otwarcia spadku -
moment
> > śmierci spadkodawcy czy raczej od stwierdzenia nabycia spadku przez sąd?
>
> Postepowanie o ogloszenie testamentu jest postepowaniem odrebnym, ale moze
> dojsc do niego tez w toku postepowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Osoba,
> u ktorej znajduje się testament, obowiazana jest zlozyc go w sadzie
spadku,
> gdy dowie sie o smierci spadkodawcy. A sad otwiera i oglasza testament,
gdy
> ma dowod smierci spadkodawcy.
> Podstawa prawna to art. 646 kpc i nastepne.
>
> 'Od ogloszenia testamentu' oznacza od uprawomocnienia sie postanowienia
sadu
> w tym przedmiocie.
a czy od stwierdzenia nabycia spadku (przez sąd) poza obowiązkiem zapłaty
podatku spadkowego sąd określa obowiązek oraz wysokość zachowków jakie ma
zapłacić spadkobierca testamentowy spadkobiercom ustawowym (pominiętym w
testamencie)?
-
9. Data: 2004-02-25 21:06:52
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "wowka" <w...@w...pl>
> 'Od ogloszenia testamentu' oznacza od uprawomocnienia sie postanowienia
sadu
> w tym przedmiocie.
>
w sprawie ogłoszenia testamentu nie zapada żadne postanowienie, sporządza
sie jedynie protokół z otwarcia i ogłoszenia testamentu, a o czynności tej
zawiadamia spadkobierców (znanych Sądowi, a wiec najczęściej tych
wymienionych w testamencie).
--
wowka
-
10. Data: 2004-02-25 21:14:05
Temat: Re: ZNOSZENIE SIĘ WZAJEMNE ZACHOWKÓW
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c1j2lc$4uh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl> napisał w wiadomości
> news:c1hjbc$q89$1@news.atman.pl...
> > Witam,
> >
> > Rodzice dwójki dzieci (A i B), właściciele domu chcąc mieć pewność, że
> > nieruchomość po ich śmierci zostanie podzielona równo pomiędzy swoje
> dzieci
> > sporządzili za radą notariusza testamenty:
> > mąż zapisał wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku A
> > żona zapisała wszystko (czyli współudział w nieruchomości) dziecku B
>
> No i jest fajnie.
>
> > Mąż już nie żyje, spadkobiercą testamentowym jest dziecko A, ustawowymi:
> > żona i dziecko B czyli spadkobierca A powinien wypłacić zachowki dla
> "żony"
> > oraz dla "B".
>
> Owszem, powinien, ale tylko gdy tego zażądają.
>
> > Czy w sprawie o dział spadku można dokonać wzajemnego zniesienia się
> > zachowków miedzy A i B
>
> Ciii, stop, zaraz. Jaki dział spadku skoro jest jeden spadkobierca? Dział
> spadku jest wtedy kiedy jest dwóch lub więcej. Co chcesz dzielić na
"jeden"?
> A odziedziczył udział we współwłasności i nikt mu tego nie odbierze.
> Ewentualny zachowek i tak wypłaca się w pieniądzach jako równowartość.
>
> Poza tym, dopóki nie umrze żona nie ma żadnego obowiązku wypłaty zachowku,
> nie ma więc czego znosić i potracać. Zresztą może ona w każdej chwili
> testament odwołać i problem zachowku wogóle zniknie.
>
> > (istnieje uzasadnione podejrzenie, że po śmierci żony
> > dziecko B nie wypłaci zachowku dziecku A, ponieważ B już teraz zajmuje
w/w
> > dom i traktuje posesję jak swoją własność)?
>
> Jak umrze żona, po której z testamentu dziedziczy B, wtedy A, jako
> pominietemu przysługuje prawo do zachowku. I nie ma, ze B "nie wypłaci",
jak
> nie zechce po dobroci to jest pozew o wypłatę zachowku i komornik. Poza
tym
> nie rozumiem o co chodziz tym traktowaniem, Skoro A dziedziczy połowę to B
> nie ma co się rządzić jak na swoim. Jak się będzie burzyć to jest
powództwo
> o dopuszczenie do współposiadania i ostatecznie o zniesienie
współwłasności.
>
> > Dziecko A nie zlozyło jeszcze wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
>
> Nie ma to żadnego znaczenia.
Dzięki za wnikliwość w czytaniu w/w tekstu,
a teraz ...
a czy od stwierdzenia nabycia spadku (przez sąd) poza obowiązkiem zapłaty
podatku spadkowego sąd określa obowiązek oraz wysokość zachowków jakie ma
zapłacić spadkobierca testamentowy spadkobiercom ustawowym (pominiętym w
testamencie)?
PZDR