eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZAKŁÓCANIE CISZY NOCNEJ W OBRĘBIE MIESZKANIAZAKŁÓCANIE CISZY NOCNEJ W OBRĘBIE MIESZKANIA
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "tabaher1111" <t...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: ZAKŁÓCANIE CISZY NOCNEJ W OBRĘBIE MIESZKANIA
    Date: Fri, 23 Nov 2007 18:38:36 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 42
    Message-ID: <fi76nc$d7g$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: echo931.server4you.de
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1195843116 13552 172.20.26.241 (23 Nov 2007 18:38:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 23 Nov 2007 18:38:36 +0000 (UTC)
    X-User: tabaher1111
    X-Forwarded-For: 172.20.6.165
    X-Remote-IP: echo931.server4you.de
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:499429
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,
    czy zasadne według was byłoby wezwanie policji do mieszkania, w którym
    notorycznie zakłócana jest cisza nocna, ale przejawiająca się swoja
    uciążliwością tylko moja osobę, wiec nie mam żadnych świadków?

    zakłócanie ciszy utrudnianej, a ostatnio uniemożliwiającej mi normalny sen
    ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mogę zasnąć, a jeśli już zasnę to śpię
    nie dłużej niż 3 godziny (!!!) polega na świeceniu światła przez cala noc, w
    przedpokoju, kuchni i łazience. Drzwi od mojego pokoju maja szklana szybę,
    wiec w żaden sposób nie mogę się ochronić od świecenia mi prosto na twarz.
    Kolejnym przykładem mogą być: chodzenie w butach na obcasach zazwyczaj do 3, 4
    nad ranem (wstaję o 5 rano !!!), szuranie, szeleszczenie papierami,
    reklamówkami, uderzenia naczyniem o naczynie, głośne opuszczanie deski
    sedesowej, głośne zamykanie drzwi od łazienki podczas wchodzenia, wychodzenia,
    czasem głośne jak na odległość od mojego łóżka (~1-1,5 m) rozmowy telefoniczne
    wykonywane w przedpokoju lub otwartej łazience.
    Wielokrotnie próbowałem rozmawiać o tym problemie z osobą w ten sposób
    postępującą, ale moje prośby na nic się zdały. poinformowałem także o
    odpowiedzialności karnej za tego typu występki, ale także nie odniosły one
    zamierzone skutku.

    Mam kilka pytań:

    1) Jak policja powinna interweniować na miejscu?
    2)Co jeśli osoba, z którą mieszkam po dowiedzeniu się o wezwaniu policji
    zaniecha swoich praktyk, schowa swoje zabawki i pójdzie grzecznie spać lub też
    wszystkiego się wyprze?
    3)Czy dowód w podstacji nagrania wideo/audio tej sytuacji będzie
    wystarczającym dowodem dla policji/sądu?
    4)Czy wezwanie za wezwanie policji będę w jakichś sposób materialnie obciążony?

    5)
    Jeśli interwencja policji nic nie zdziała na dłuższą metę to jakie kroki
    najlepiej poczynić, aby na drodze prawnej skutecznie rozwiązać ten toksyczny
    problem?



    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1