-
61. Data: 2011-12-07 22:28:11
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/7/2011 3:37 PM, XL wrote:
> Dnia 7 Dec 2011 21:03:24 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
>
>> On 2011-12-07, XL<i...@g...pl> wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>>> Zależnie. Właściciel NIE MUSI Cię meldować na pobyt stały, a sam tego nie
>>>>> zrobisz bez jego woli.
>>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>>> do lokalu (umową najmu).
>>> NIE na pobyt stały.
>>
>> Podstawę prawną poproszę.
>
ha ha ha
> "właściciel lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu jest
> obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt stały w tym
> lokalu.
czyli jesli ktoś chce zamieszkac u znajomego, to ten znajomy mając tytuł
prawny w postaci przydziału, aktu własności lub umowy najmu, potwierdza,
że taka osoba w tym lokalu mieszka.
osoba która posiada tytuł prawny w postaci np. umowy najmu niczyjej
dodatkowej zgody nie potrzebuje.
> Czyli nie da się zameldować na pobyt stały bez ZGODY właściciela.
taaa, czytać ze zrozumieniem trzeba umiec.
-
62. Data: 2011-12-07 22:28:38
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/7/2011 3:41 PM, XL wrote:
> Dnia 7 Dec 2011 22:02:52 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> Sam siebie zameldować na pobyt stały bez niczyjej zgody może tylko
> WŁAŚCICIEL lokalu.
bzdura
-
63. Data: 2011-12-08 08:34:28
Temat: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: "NKAB -" <n...@g...pl>
Wojciech Bancer <p...@p...pl> napisał(a):
> On 2011-12-07, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
> [...]
>
> > np. przyjechałem na studia na 5 lat. dostaniesz wowczas tymczasowy na 5
lat.
> >
> > W kazdym innym przypadku zameldowanie musi być na pobyt stały.
> > Urzednik nie ma nic do gadania, bo nikt mu głosu w tym zakresie nie dał.
>
> No ja miałem akurat sytuację, że przedstawiając umowę na czas określony,
> 2 lata, urzędnik przez chwilę był za tym, że powinien na pobyt czasowy
> zameldować. Nawet się do kierownictwa poszedł ów urzędnik konsultować. :)
>
W latach '80 we włoszech byłem u poznanego w polsce włocha
i tam to on miał obowiązek iść do karabinierów i mnie
zameldować, on również mnie wymeldowywał.
Meldunek to tylko potwierdzenie przebywania kogos w danym
miejscu.
U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
Umowa najmu to umowa najmu, tu właściciel bezpodstawnie
nie powinien mieć mozliwości wymeldowania ale podstawą może
być zaleganie z czynszem. Takiego trza wypierdolić z mojej
chałupy za którą nie chce płacić, bo to moja chałupa.
Wypierdolić można pełnoletnią córkę lub syna, którym nie chce
się nawet szukać roboty.
Andrzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
64. Data: 2011-12-08 08:43:17
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-07 21:44, Nixe pisze:
>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>> do lokalu (umową najmu).
>
> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
Ale jednocześnie stajesz się przestępcą.
--
spp
-
65. Data: 2011-12-08 08:45:25
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
-
66. Data: 2011-12-08 10:07:22
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:jbokjn$q04$1@inews.gazeta.pl...
> On 12/7/2011 2:44 PM, Nixe wrote:
>> W dniu 2011-12-07 20:21, Wojciech Bancer pisze:
>>> On 2011-12-07, XL<i...@g...pl> wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> niezależnie od widzimisię właściciela.
>>>>
>>>> Zależnie. Właściciel NIE MUSI Cię meldować na pobyt stały, a sam tego
>>>> nie
>>>> zrobisz bez jego woli.
>>>
>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>> do lokalu (umową najmu).
>>
>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
> A jakież to przywileje zyskujesz.
A nie ma kompletnie żadnych? To po kija się w ogóle meldować?
Nie chodzi mi o jakieś specjalne przywileje, tylko o to, że z meldunkiem
życie chyba jest nieco prostsze.
A może się mylę - nigdy nie byłam "niezameldowana", więc trudno mi to
ocenić.
N.
-
67. Data: 2011-12-08 10:09:39
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-08 11:07, Nixe pisze:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:jbokjn$q04$1@inews.gazeta.pl...
>> On 12/7/2011 2:44 PM, Nixe wrote:
>>> W dniu 2011-12-07 20:21, Wojciech Bancer pisze:
>>>> On 2011-12-07, XL<i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>>> niezależnie od widzimisię właściciela.
>>>>>
>>>>> Zależnie. Właściciel NIE MUSI Cię meldować na pobyt stały, a sam tego
>>>>> nie
>>>>> zrobisz bez jego woli.
>>>>
>>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>>> do lokalu (umową najmu).
>>>
>>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
>
>> A jakież to przywileje zyskujesz.
>
> A nie ma kompletnie żadnych? To po kija się w ogóle meldować?
> Nie chodzi mi o jakieś specjalne przywileje, tylko o to, że z meldunkiem
> życie chyba jest nieco prostsze.
No właśnie, przywilejów nie ma, więc pozostaja tylko ułatwienia dla
zameldowanego, a te raczej nie szkodzą wynajmujacemu.
> A może się mylę - nigdy nie byłam "niezameldowana", więc trudno mi to
> ocenić.
Teraz jest dużo łatwiej, ale swojego czasu właśnie po to meldowałem się
czasowo w innym miejscu niż miałem stały meldunek, gdyż wielu instytucji
nie szło przekonać, że mogę mieć inny adres korespondencyjny (i to
bynajmniej nie chodziło tylko o urzędy państwowe). Teraz jest łatwiej,
ale też nie do końca.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
68. Data: 2011-12-08 10:10:20
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Użytkownik "spp" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jbptbu$rep$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-07 21:44, Nixe pisze:
>
>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>> do lokalu (umową najmu).
>>
>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
>
> Ale jednocześnie stajesz się przestępcą.
Tak trochę z przekory posłużę się słynnym argumentem Jotte (notabene - czy
on jeszcze żyje?) - nie jestem przestępcą, dopóki mi tego nikt nie udowodni
;-)
N.
-
69. Data: 2011-12-08 10:11:29
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-08 11:10, Nixe pisze:
> Tak trochę z przekory posłużę się słynnym argumentem Jotte (notabene -
> czy on jeszcze żyje?) - nie jestem przestępcą, dopóki mi tego nikt nie
> udowodni ;-)
BA, są tacy którzy nie wykonywali prawomocnych wyroków sądów i uważali
że to tylko powód do chwały. :)
--
spp
-
70. Data: 2011-12-08 10:14:04
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-08 11:10, Nixe pisze:
>
> Użytkownik "spp" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jbptbu$rep$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-12-07 21:44, Nixe pisze:
>>
>>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>>> do lokalu (umową najmu).
>>>
>>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
>>
>> Ale jednocześnie stajesz się przestępcą.
>
> Tak trochę z przekory posłużę się słynnym argumentem Jotte (notabene -
> czy on jeszcze żyje?) - nie jestem przestępcą, dopóki mi tego nikt nie
> udowodni ;-)
No wg encyklopedii PWN: przestępca, człowiek popełniający przestępstwo i
podlegający odpowiedzialności karnej przed sądem.
Więc niekoniecznie skazany. Przy skazanym możemy mieć jedynie dowód, że
ktoś jest przestępcą, tak możemy jedynie domniemywać.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl